Witam.
Mam problem jak w temacie. Obstawiam na padniety rezystor dmuchawy z tego co wszyscy pisza jest to najczestsza usterka. Mam zamiar zamowic gdzies taki rezystor. Ale mam zmartwienie, bo pewnie nie dojdzie mi do piatku ten rezystor a w sobote mam wyjazd z rodziną.
Jak moge podpiac silnik dmuchawy zeby chociaz chodzil na pelnych obrotach zeby nie zamarznac podczas podróży. Zasilanie dochodzi do rezystora a on juz dalej nie puszcza. Myslalem zeby główne przewody te grube złączyć ale czy czasem sie cos nie spali? Lub pociagnac bezposrednio z akumulatora przewód dołożyć wyłącznik?
Mam problem jak w temacie. Obstawiam na padniety rezystor dmuchawy z tego co wszyscy pisza jest to najczestsza usterka. Mam zamiar zamowic gdzies taki rezystor. Ale mam zmartwienie, bo pewnie nie dojdzie mi do piatku ten rezystor a w sobote mam wyjazd z rodziną.
Jak moge podpiac silnik dmuchawy zeby chociaz chodzil na pelnych obrotach zeby nie zamarznac podczas podróży. Zasilanie dochodzi do rezystora a on juz dalej nie puszcza. Myslalem zeby główne przewody te grube złączyć ale czy czasem sie cos nie spali? Lub pociagnac bezposrednio z akumulatora przewód dołożyć wyłącznik?