Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

- Przepalanie motocykla zimą

karo9522 02 Dec 2018 12:14 3177 40
  • #1
    karo9522
    Level 13  
    Witam. Czy jest dobrym pomysłem przepalanie dwa razy w tygodniu co pół godziny?
  • #2
    stanislaw1954
    Level 43  
    W dawnych czasach, powiedzmy w latach 70-80 zalecało się, nalanie kieliszka oleju do cylindra, rozprowadzenie go, za pomocą ruszenia dźwigną rozrusznika, po czym miał motocykl, spokojnie doczekać do wiosny.
  • #3
    karo9522
    Level 13  
    Dodam że motocykl stoi w nie ogrzewanym garażu.
  • #4
    piachu1994
    Level 39  
    Pytanie jaki motocykl. Czy to MZ ETZ w dwusuwie, czy nowsze konstrukcje czterosuwowe jak Yamaha FZR1000.
    Ja wychodzę z założenia, że warto co dwa tygodnie odpalić, niech wszystko dostanie oleju i niech się przesmaruje.
    Osobiście posiadam Yamaha FZR 1000 3GM EXUP i odpalam normalnie co 14 dni i nie narzekam.
  • #5
    karo9522
    Level 13  
    Jest to honda cbr 600rr
  • #6
    marek0712
    Level 19  
    karo9522 wrote:
    Czy jest dobrym pomysłem przepalanie dwa razy w tygodniu co pół godziny?
    raczej bez sensu, ważniejsze żeby zbiornik był do pełna bo rdzewieje w środku(jak stalowy), jak jest akumulator to do domu i utrzymywać go w sprawności, a jak już koniecznie chcesz przepalać to raz na miesiąc spokojnie wystarczy.
    Napoisz jeszcze co to za motocykla, gaźnik, wtrysk, dwusuw, czterosuw?
  • #7
    stanislaw1954
    Level 43  
    Spytam z przekorą, a jak się ma przepis, pozwalający na pracę silnika pojazdu nie dłużej niż minutę na postoju ?
  • #8
    karo9522
    Level 13  
    Wtrysk, jest to czterosuw.
  • #9
    marek0712
    Level 19  
    stanislaw1954 wrote:
    Spytam z przekorą, a jak się ma przepis, pozwalający na pracę silnika pojazdu nie dłużej niż minutę na postoju
    ` poza terenem zabudowanym może chodzić aż mu się skończy paliwo
    .
    karo9522 wrote:
    Wtrysk, jest to czterosuw.
    spokojnie raz w miesiącu, przy gaźniku nieraz częściej ze względu na wyparowanie paliwa z gaźnika i tworzenie się osadów(gaźnik potrafi zarosnąć), ale skoro to wtrysk to osobiście robię tak że moto zalane pod korek a akumulator nie wyciągnięty bo mi się nie chce
  • #10
    stanislaw1954
    Level 43  
    karo9522 wrote:
    Dodam że motocykl stoi w nie ogrzewanym garażu.
    A jak przyjdą duże mrozy, przez dłuższy czas, to jaką tam masz temperaturę?
  • #11
    karo9522
    Level 13  
    Powiedzmy jak na zewnątrz jest - 20 to wewnątrz będzie - 15
  • #12
    stanislaw1954
    Level 43  
    karo9522 wrote:
    Powiedzmy jak na zewnątrz jest - 20 to wewnątrz będzie - 15
    To bym jednak schował akumulator do ciepłego (w "+") pomieszczenia
  • #13
    cyborg39
    Level 28  
    Posty niektórych tu piszących podchodzą pod łamanie regulaminu forum – udzielanie szkodliwych rad innym użytkownikom forum, i w zasadzie powinny być raportowane..
    To że niektórzy przepalają swoje motocykle zimą nie znaczy że robią dobrze i nikt nie powinien brać z nich przykładu.
    Prawidłowe przechowywanie motocykla zimą to:
    - wyjęcie akumulatora i przechowywanie w plusowej temperaturze oraz doładowywanie raz w miesiącu, lub podłączenie dobrej ładowarki mikroprocesorowej z opcją podtrzymania napięcia (lub doładowywania)
    - napełnienie zbiornika paliwa „pod korek”
    - zmniejszenie ciśnienia powietrza w oponach
    - podparcie ramy motocykla w taki sposób aby koła nie dotykały podłoża
    - w motocyklach gaźnikowych spuszczenie paliwa z komory/komór pływakowych przeznaczoną do tego śrubą
    - nie muszę chyba wspominać o wcześniejszym umyciu, wysuszeniu motocykla oraz zabezpieczeniu lakieru oraz chromów odpowiednimi środkami
    - zatkanie wylotu tłumika/tłumików kawałkiem szmatki
    - przykrycie motocykla pokrowcem przepuszczającym wilgoć od środka
    Kiedyś czytałem że jedno uruchomienie zimnego silnika wpływa na jego zużycie w podobny sposób jak przejechanie 30 km na silniku rozgrzanym do temperatury pracy..
    Poza tym odpalenie motocykla i zgaszenie po paru minutach na biegu jałowym ma destrukcyjny wpływ dla świec zapłonowych, potem wiosną są tematy „dlaczego nie mogę uruchomić motocykla”?
    Generalnie, każdy silnik spalinowy należy uruchomić, nieco rozgrzać i ruszyć w drogę delikatnie operując gazem, do momentu osiągnięcia parametrów pracy – wszelkie inne działanie to działanie na szkodę silnika i tyle.
  • #15
    andrzej20001
    Level 43  
    Ja jak jezdzilem jeszcze to przepalałem. Aku ciężko wyjąć
    . Ubocznych efektow brak
  • #16
    cyborg39
    Level 28  
    andrzej20001 wrote:
    Ubocznych efektow brak

    Na krótką metę. To tak samo jakbyś mówił że palenie papierosów nie szkodzi bo Ty palisz i jeszcze żyjesz..
    Ale rób jak chcesz, ja napisałem jak powinno się robić wg mądrzejszych ode mnie, kto z tej wiedzy skorzysta to jego sprawa, a kto będzie przepalał moto zimą to tylko jego problem i jego maszyny..

    Dodano po 4 [minuty]:

    andrzej20001 wrote:
    Aku ciężko wyjąć

    Policzyłbym na palcach jednej ręki w których motocyklach jest to kłopotliwe, w generalnej większości jest to proste i bezproblemowe, to normalna czynność obsługowa. Z drugiej strony, raz na rok warto się nawet pogimnastykować żeby go wyjąć. A jak się naprawdę nie chce to pisałem o ładowarkach z podtrzymaniem..
  • #17
    Anonymous
    Level 1  
  • #18
    cyborg39
    Level 28  
    gromleon wrote:
    Reszta to nie potrzebne zawracanie sobie głowy

    To Twoje zdanie i masz do niego prawo. Jednak nie próbuj nikogo do tego przekonywać bo jeszcze Cię posłucha i będzie robił równie głupio.
    Stare powiedzenie mówi: "Jak kto dba tak ma"
  • #19
    Anonymous
    Level 1  
  • #20
    cyborg39
    Level 28  
    Gromleon, widzę że jesteś mądrzejszy niż co najmniej serwisówki do motocykli japońskich.. Widziałeś kiedyś osady w gaźniku po powolnym odparowywaniu paliwa? Bo ja niejednokrotnie musiałem czyścić takie gaźniki i uwierz mi że to nie jest proste ani przyjemne. A benzyna w szczelnie zamkniętym zbiorniku nie zwietrzeje po 4-5 miesiącach a przynajmniej zbiornik ci nie zardzewieje..
  • #21
    Anonymous
    Level 1  
  • #22
    cyborg39
    Level 28  
    Widzę że jakakolwiek dyskusja z tobą pozbawiona jest sensu, nie da się ciebie przekonać bo uważasz że jeśli ty robisz tak jak robisz to jest dobrze. Ok, rób tak dalej ze swoimi motocyklami ale miej świadomość że można je traktować lepiej
  • #23
    Anonymous
    Level 1  
  • #24
    cyborg39
    Level 28  
    Paliwo w gaźnikach odparowuje zawsze, to prawda, ale raczej w sezonie letnim nikt nie zostawia motocykla na kilka miesięcy i tu jest problem. Paliwo odparowuje zimą bardzo powoli, najpierw frakcje najbardziej lotne, potem te coraz cięższe i to one powodują tworzenie się problematycznych osadów.
    Co do paliwa to fakt, są 2 szkoły, jednak jak skłaniam się ku pierwszej - aby tankować pod korek, wtedy odcinamy kontakt wnętrza zbiornika od powietrza a więc i wilgoci w nim zawartej. Rada ta nie ma zastosowania w przypadku zbiornika paliwa z tworzywa. Co do wietrzenia paliwa - nigdy nie mialem problemu w żadnym z motocykli czy samochodów z pracą na "zeszłorocznej" benzynie o ile przebywała ona zamknięta oryginalnym korkiem w zbiorniku, tak więc wolę wiosną mieć pełen bak paliwa z jesieni i niezardzewiały zbiornik od środka niż resztki paliwa i korozję.
    Co do opon i zmniejszania ciśnienia - można poczytać że lepiej zmniejszyć ciśnienie po to aby guma oraz - co ważniejsze - wewnętrzna osnowa wzmacniająca, nie były niepotrzebnie "naprężone" ciśnieniem od wewnątrz, ma to zmniejszyć zużycie opon. W tym kierunku nie robiłem osobiście badań więc nie wiem czy to w 100% prawdziwa teoria, jednak wolę zapobiegać niż leczyć i zmniejszam ciśnienie w swoich motocyklach tak jak radzą fachowcy w dziedzinie.
    Cały czas mam wrażenie że dyskutujesz na poziomie "co z tego że inni radzą inaczej jeśli ja robię po swojemu i też jest dobrze"
  • #25
    Anonymous
    Level 1  
  • #26
    stanislaw1954
    Level 43  
    gromleon wrote:
    Czemu nagle w baku plastikowym bakterie się mnożą a w metalowym nie
    Gdzie te bzdury wyczytałeś, ?
    gromleon wrote:
    Wiesz zostawiłem kiedyś w szczelnym pojemniku łożyska zalane benzyna aby nie korodowały, miałem trochę benzyny do kosiarki i zrobiłem eksperyment
    To trzeba było użyć oleju, lub choćby nafty.
  • #27
    Anonymous
    Level 1  
  • #28
    stanislaw1954
    Level 43  
    No cóż moderator ma zawsze racje. To w takim razie strasznie się martwię o użytkowników plastykowych kanistrów. Co oni teraz zrobią? wylać nie można, bo ekologia, spalić na darmo, też BE !, a już dać komuś innemu, to wręcz niedopuszczalne, bo nóż skarbówka się dowie.:D
  • #29
    Anonymous
    Level 1  
  • #30
    tzok
    Moderator of Cars
    stanislaw1954 wrote:
    Spytam z przekorą, a jak się ma przepis, pozwalający na pracę silnika pojazdu nie dłużej niż minutę na postoju ?
    Jakiś czas temu zainteresowałem się tą kwestią - otóż na terenie Twojej posesji może pracować na postoju jak długo chcesz. Przepis obowiązuje jedynie na drodze publicznej.

    Co do zostawiania pełnego/pustego zbiornika - oba rozwiązania maja wady i zalety.
    Jeśli w zbiorniku już jest woda, to z zalanego paliwem nigdy nie odparuje, bo będzie się utrzymywała na dnie, odcięta od dostępu powietrza. Z drugiej strony, im mniej powietrza w zbiorniku tym mnie wody skrapla się na jego ściankach podczas przechodzenia przez punkt rosy. Obecne paliwa, zawierające biokomponenty są lepszą pożywką dla bakterii i szybciej ulegają rozkładowi, plastikowa powierzchnia zbiornika również sprzyja rozwojowi bakterii. Poza tym plastyfikatory zawarte w tworzywie mogą się uwalniać do benzyny i negatywnie wpływać na jej właściwości jako paliwa.

    Ja tylko wyjmuję akumulator, ale w zabytku spuszczam paliwo ze zbiornika i gaźnika i zostawiam otwarty zbiornik. Robię tak od czasu jak pewnej zimy kranik puścił i całe paliwo ze zbiornika przelało się przez gaźnik do karterów silnika.

    gromleon wrote:
    Spuszczenie paliwa z gaźników, a po co , po tygodniu czy dwóch samo wyparuje, inaczej nie potrzebował byś funkcji prime w kraniku.
    To rozbierz sobie komorę pływakową i zobacz co tam po takim odparowaniu pozostało.