Witam,
Chciałem zapytać czy może ktoś miał z was podobny przypadek. Mianowicie mam problem z rozładowującym się akumulatorem. Auto Passat B5 99r. 1.9tdi 90km AHH. Jakieś 3 miesiące temu miałem wymieniany alternator valeo na bosch (valeo skończył swój żywot). Przy obecnych temperaturach auto po około 2 dniach postoju nie odpala, napięcie spada poniżej 12V. Pobór prądu jaki zmierzyłem to 0,78A (odczekałem około minuty podczas pomiaru, oczywiście bez włączonego zapłonu i ewentualnych lampek w drzwiach), sprawdziłem bezpieczniki i pobór był znikomy. Podczas pomiaru na zacisku B+ alternatora prąd był około 0,6A. Po odłączeniu przewodu wzbudzenia prąd przestał płynąć. Stąd moje pytanie jakie powinno być napięcie na D+ wiązki (pomiar od strony licznika,niebieski przewód) przy wyłączonym zapłonie? U mnie jest 1,98V. Czy jest możliwe, że alternator próbuje się wzbudzić i stąd taki pobór? Proszę o jakąś sugestię która mogłaby mi pomóc rozwiązać problem. Pozdrawiam
Chciałem zapytać czy może ktoś miał z was podobny przypadek. Mianowicie mam problem z rozładowującym się akumulatorem. Auto Passat B5 99r. 1.9tdi 90km AHH. Jakieś 3 miesiące temu miałem wymieniany alternator valeo na bosch (valeo skończył swój żywot). Przy obecnych temperaturach auto po około 2 dniach postoju nie odpala, napięcie spada poniżej 12V. Pobór prądu jaki zmierzyłem to 0,78A (odczekałem około minuty podczas pomiaru, oczywiście bez włączonego zapłonu i ewentualnych lampek w drzwiach), sprawdziłem bezpieczniki i pobór był znikomy. Podczas pomiaru na zacisku B+ alternatora prąd był około 0,6A. Po odłączeniu przewodu wzbudzenia prąd przestał płynąć. Stąd moje pytanie jakie powinno być napięcie na D+ wiązki (pomiar od strony licznika,niebieski przewód) przy wyłączonym zapłonie? U mnie jest 1,98V. Czy jest możliwe, że alternator próbuje się wzbudzić i stąd taki pobór? Proszę o jakąś sugestię która mogłaby mi pomóc rozwiązać problem. Pozdrawiam