Miałem o tym napisać w opisie, ale nie napisałem, bo myślałem że to nie będzie potrzebne. W silnikach gdzie niema elektrycznej pompy paliwa, trzeba dobudować układ dający logiczną jedynkę gdy istnieją obroty, np. biorąc dane z układu zapłonowego.
Prosty detektor typu rezystor, dioda i kondensator podłączone do przerywacza, albo kilka zwojów nawinięte na kabel wysokiego napięcia i podobny detektor da "jedynkę" informującą o obrotach.
Można też nie stosować żadnego "wykrywacza" obrotów, tylko wejście 2 (rezystor R13) podłączyć bezpośrednio do QA, (do nóżki 1 przerzutnika A). Wtedy włączenie zapłonu podtrzyma układ. W wersji pierwotnej schematu nawet przewidywałem w tym miejscu specjalną zworę (ZP). W tej pierwotnej wersji jest inne (odwrotne) nazewnictwo przerzutników A,B niż w schemacie końcowym.
Aby nie stosować przeróbek wewnątrz modułu, ten sam efekt można uzyskać łącząc wejście 2 do napięcia pojawiającego się po włączeniu zapłonu przez przekażnik Z, czyli do "15".
Trzeba wtedy zawsze pamiętać o wyłączeniu zapłonu, gdyż samoczynnie nie wyłączy się po czasie tz.
Prosty detektor typu rezystor, dioda i kondensator podłączone do przerywacza, albo kilka zwojów nawinięte na kabel wysokiego napięcia i podobny detektor da "jedynkę" informującą o obrotach.
Można też nie stosować żadnego "wykrywacza" obrotów, tylko wejście 2 (rezystor R13) podłączyć bezpośrednio do QA, (do nóżki 1 przerzutnika A). Wtedy włączenie zapłonu podtrzyma układ. W wersji pierwotnej schematu nawet przewidywałem w tym miejscu specjalną zworę (ZP). W tej pierwotnej wersji jest inne (odwrotne) nazewnictwo przerzutników A,B niż w schemacie końcowym.

Aby nie stosować przeróbek wewnątrz modułu, ten sam efekt można uzyskać łącząc wejście 2 do napięcia pojawiającego się po włączeniu zapłonu przez przekażnik Z, czyli do "15".
Trzeba wtedy zawsze pamiętać o wyłączeniu zapłonu, gdyż samoczynnie nie wyłączy się po czasie tz.