Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

[Solved] Wodomierze radiowe, połączone kablem..

Ssaab 26 Dec 2018 18:17 2445 24
Testo
  • #1
    Ssaab
    Level 15  
    Witam, posiadam wodomierze radiowe w bloku. Ciekawi mnie, co to za kabelek odchodzi od wodomierza zarówno tego do wody cieplej jak i zimnej?? Załączam zdjęcie. Jeden hydraulik stwierdził że to uziemienie, a drugi, że to antenka do sygnału radiowego.

    Ciekawi mnie to, gdyż jak widać kabel jest podczepiony pod stalową rurkę, a planuje niedługo zmieniać instalację na plastikową i zastanawiam się, Wodomierze radiowe, połączone kablem.. czy będzie można podczepić pod pex-a ten kabelek spowrotem..
  • Testo
  • Helpful post
    #3
    Plumpi
    Heating systems specialist
    To jest obejście elektryczne wodomierza dla uziemienia.
    Instalacje wodne kiedyś były wykorzystywane jako uziemienie. Gdyby nie było tego obejścia to w razie wymiany wodomierza raz, że instalacja w mieszkaniu byłaby pozbawiona uziemienia to jeszcze podczas samej wymiany zagrażałaby hydraulikowi możliwością porażenia.
    Przy okazji dodam, że same te połączenia są źle wykonane.

    Jeżeli masz zamiar robić remont mieszkania i wymienić rury na plastikowe to można to obejście rozłączyć, ale wiąże się to z przeróbką instalacji elektrycznej w mieszkaniu, zgodnie z obecnie wymaganymi przepisami.
  • #4
    Ssaab
    Level 15  
    Muszę podciągnąć pexa pod kibel, umywalkę, prysznic i pralkę. Co do instalacji elektrycznej nie planuje zmian...jakie przeróbki instalacji Plumpi masz na myśli?
  • Testo
  • #5
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Takie, które zapewnią odpowiednie bezpieczeństwo instalacji, zgodne z obecnymi normami.
    Najlepiej zaproś jakiegoś, bardziej rozgarniętego elektryka, niech obejrzy instalację i Ci powie co trzeba zrobić.
  • #6
    Ssaab
    Level 15  
    Cały bloki na osiedlu czyli kilka tysięcy ludzi ma te wodomierze, niejeden robił hydraulikę ostatnio i nic nie słyszałem o jakiś przeróbkach instalacji elektrycznej...
  • #7
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Ssaab wrote:
    Cały bloki na osiedlu czyli kilka tysięcy ludzi ma te wodomierze, niejeden robił hydraulikę ostatnio i nic nie słyszałem o jakiś przeróbkach instalacji elektrycznej...


    Niby co, mieli chodzić od mieszkania do mieszkania i się chwalić co zrobili?
    Poza tym wiesz ile ludzi robi remonty i popełnia błędy, których później żałuje?

    Zapewne będziesz wymieniał płytki w łazience? Wymieniał rury wodne? Skoro w łazience będziesz wymieniał rury to chyba i w kuchni wymienisz?
    Będziesz malował przedpokój?
    Będziesz remontował kuchnię?

    Potrafisz odpowiedzieć na poniższe pytania?
    Jeżeli tak to mogę Ci podpowiedzieć co trzeba zrobić.
    Jaki obecnie masz układ ochrony przed porażeniem?
    Jaki układ sieci zasilającej budynek TT, TN?
    Czy WLZ posiada wydzielony przewód ochronny PE?
    Jaki masz układ zasilania rozdzielnicy w mieszkaniu?
    Czy licznik energii jest w mieszkaniu czy na klatce schodowej?
    Ilu żyłową instalację masz w mieszkaniu?
    Czy jest oddzielny przewód ochronny PE?
    Czy są wykonane połączenia wyrównawcze?
    Jeżeli tak to jak one są wykonane i w których miejscach?
    Jak jest wykonana instalacja CO w bloku i jakich użyto rur?
    Jeżeli są to rury metalowe czy jest objęta połączeniem wyrównawczym?


    Weź pod uwagę, że obecnie masz instalację elektryczną prawdopodobnie chronioną poprzez instalację wodną. Wymienisz rurki wodne na plastikowe i urządzenia w domu mogą zacząć kopać oraz zagrażać życiu. Jesteś tego pewien, że chcesz zaoszczędzić i narażać życie rodziny?
  • #8
    Ssaab
    Level 15  
    Kuchnia po remoncie kafelkowym...
    Blok z wielkiej płyty, instalacja ...topikowe bezpieczniki wkręcanie, kable dwużyłowe, uziemienie w gniazdku przez zrobienie mostka..w każdym...
    Tak ma 60-70% mieszkańców...i żyjooo. ;) już tak 40 lot.


    Planuje właśnie wymianę rur, w sensie doprowadzenie od licznika - do pralki, prysznica, umywalki i podwieszanego kibla..Łazienka jest mała.. ma 2 m na 1,5 m. Zastanawiam się cały czas jakie rury zastosować, bo jednak po skuwaniu płytek, ta rzecz czeka mnie najpierw. Czy PP, Pex, a może miedzianki.
  • #9
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Ssaab wrote:
    Kuchnia po remoncie kafelkowym...
    Blok z wielkiej płyty, instalacja ...topikowe bezpieczniki wkręcanie, kable dwużyłowe, uziemienie w gniazdku przez zrobienie mostka..w każdym...
    Tak ma 60-70% mieszkańców...i żyjooo. ;) już tak 40 lot.


    I umierajooo łot prundu, bo takie mostki już nie jednego posłały na temtyn świot.
    Jak myślisz? Dlaczego takich połączeń w nowych instalacjach (nazywa się to zerowaniem) obecnie nie można wykonywać?
    Przewody chociaż masz miedziane?


    Ssaab wrote:

    Planuje właśnie wymianę rur, w sensie doprowadzenie od licznika - do pralki, prysznica, umywalki i podwieszanego kibla..Łazienka jest mała.. ma 2 m na 1,5 m. Zastanawiam się cały czas jakie rury zastosować, bo jednak po skuwaniu płytek, ta rzecz czeka mnie najpierw. Czy PP, Pex, a może miedzianki.


    Które piętro?
  • #10
    Pan.Kropa
    Level 30  
    Kolego Plumpi a daj spokój że instalacja jest tam uziemiona poprzez rury wodne. Mostek dali przy wodomierzu w razie W.
  • #12
    Ssaab
    Level 15  
    Plumpi wrote:
    Ssaab wrote:
    Kuchnia po remoncie kafelkowym...
    Blok z wielkiej płyty, instalacja ...topikowe bezpieczniki wkręcanie, kable dwużyłowe, uziemienie w gniazdku przez zrobienie mostka..w każdym...
    Tak ma 60-70% mieszkańców...i żyjooo. ;) już tak 40 lot.


    I umierajooo łot prundu, bo takie mostki już nie jednego posłały na temtyn świot.
    Jak myślisz? Dlaczego takich połączeń w nowych instalacjach (nazywa się to zerowaniem) obecnie nie można wykonywać?
    Przewody chociaż masz miedziane?




    Które piętro?


    Piętro 8/10 ... jakby tak umierali łot prundu to by była afera na cały kraj, a nie znam żadnego przypadku...

    instalacje mam alu, a jak robiłem remont to w kilku miejscach pociągnąłem miedziankę...łatwo się pisze 'wymienić wszystko'

    Czasami nie jest to takie proste..
  • #13
    ta_tar
    Level 39  
    Ssaab wrote:
    instalacje mam alu, a jak robiłem remont to w kilku miejscach pociągnąłem miedziankę...łatwo się pisze 'wymienić wszystko'

    Czasami nie jest to takie proste..

    Tutaj taka uwaga może już za późna ale - czy masz dostęp do miejsc (puszek) w miejscach gdzie łączyłeś alum i miedź? Bo może się później okazać że będziesz płakał jak inny forumowicz który wyremontował instalację w podobny sposób jak ty i nie ma dostępu do łączeń a ma problem.
  • #14
    Ssaab
    Level 15  
    ta_tar wrote:
    Ssaab wrote:
    instalacje mam alu, a jak robiłem remont to w kilku miejscach pociągnąłem miedziankę...łatwo się pisze 'wymienić wszystko'

    Czasami nie jest to takie proste..

    Tutaj taka uwaga może już za późna ale - czy masz dostęp do miejsc (puszek) w miejscach gdzie łączyłeś alum i miedź? Bo może się później okazać że będziesz płakał jak inny forumowicz który wyremontował instalację w podobny sposób jak ty i nie ma dostępu do łączeń a ma problem.


    Mam i nie mam :) tzn 1 puszka jest zatapetowana, za szafą...reszta tylko pod tapetą. W puszkach są same aluminiowe, ale w jednej puszce coś iskrzyło jak poruszałem i okazało się że kostka ma rdze więc wstawiłem nową...kable alu trochę podczyściłem i
    zostawiłem.. Gdyby coś w puszkach się działo to wiadomo, że wpierw korek pójdzie...
  • #15
    ta_tar
    Level 39  
    Ssaab wrote:
    Gdyby coś w puszkach się działo to wiadomo, że wpierw korek pójdzie...

    Jesteś tego pewien? A może pierwsze to pójdzie tapeta i pożar.
    Sam piszesz
    Ssaab wrote:

    ale w jednej puszce coś iskrzyło jak poruszałem

    to co później będzie.
  • #16
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Ssaab wrote:


    Piętro 8/10 ...


    W takich wysokich blokach ciśnienia wody są wyższe niż w domach jednorodzinnych, ponieważ podnoszone są te ciśnienia dodatkowymi pompami zamontowanymi w bloku lub na osiedlu. Poza tym często dochodzi do uderzeń wodnych. Co prawda na tych wyższych kondygnacjach te ciśnienia są niższe, ale na dolnych piętrach mogą się pojawiać skoki ciśnienia nawet do 8 barów.
    W takiej sytuacji odradzałbym robienie instalacji z rur miedzianych, bo potrafią pękać. Tym bardziej, że obecnie nie wolno jest stosować rur miedzianych do wody pitnej.
    Możesz zrobić instalację ze zgrzewanego PP. Najtańszą zgrzewarkę kupisz za ok. 100zł. Rury niestety są dość grube.
    Możesz zrobić z AluPex-a czyli sieciowanego PE z warstwą antydyfuzyjną aluminium. Ale do tego systemu musisz mieć zaciskarkę. Najtańsza ręczna zaciskarka to wydatek ok. 2 tys. zł, a elektryczna to już ok. 6-7 tys. zł.
    Są co prawda złączki skręcane, ale stosowanie ich pod tynkiem czy pod zabudową karton-gips to spore ryzyko, bo lubią samoczynnie się luzować. Jeżeli już się zdecydujesz na takie złączki to musisz tak zrobić instalację, aby do wszystkich takich złączek był dostęp.
    Tylko czasami nie próbuj robić instalacji z rur klejonych PCV (PVC). Są co prawda bardzo łatwe w montażu i nie potrzebują specjalistycznych narzędzi, ale po kilku latach robią się kruche i pękają.

    Ssaab wrote:

    jakby tak umierali łot prundu to by była afera na cały kraj, a nie znam żadnego przypadku...


    To, że Ty o tym nie słyszałeś o niczym nie świadczy.
    Ja natomiast zajmuję się pomiarami elektrycznymi od ponad 20 lat, a zawodowo jestem związany z elektrycznością ponad 30 lat. Często się spotykam z kolegami z NOT i SEP, także z tymi, którzy pełnią rolę biegłych sądowych i niejedno już słyszałem.
    Sam osobiście spotkałem się z jednym przypadkiem śmiertelnym. Młody chłopak zginął przy betoniarce, bo się poluzował w mufie (wtyczka 3-fazowa) przewód PEN, który pełni rolę dokładnie taką samą co u Ciebie przewód zerowy (ten z mostkiem).
    Co roku właśnie z takiej przyczyny dochodzi do kilkudziesięciu wypadków śmiertelnych w Polsce na budowach i w gospodarstwach rolnych oraz tysięcy porażeń, które nie kończą się śmiercią, ale w wielu przypadkach doprowadzają do mniejszych lub większych problemów zdrowotnych, a nawet kalectwa. SEP dysponuje takimi statystykami. Na stronie rządowej stat.gov.pl także znajdziesz statystyki.


    Ssaab wrote:

    instalacje mam alu, a jak robiłem remont to w kilku miejscach pociągnąłem miedziankę...łatwo się pisze 'wymienić wszystko'


    Widzisz, problem przewodów aluminiowych polega na tym, że aluminium ma taką wredną właściwość pełzania. Polega to na tym, że pod wpływem nacisku np. nacisku śruby, materiał się poddaje i z czasem docisk śruby jest coraz słabszy, a tym samym pogarsza się kontakt elektryczny. Takie poluzowanie się przewodu zerowego w gnieździe stwarza poważne zagrożenie śmiertelene, ponieważ wtedy na metalowych obudowach urządzeń AGD pojawia się napięcie fazy 230V.

    Ssaab wrote:

    Czasami nie jest to takie proste..


    W większości trzeba niewiele. Ludzie wydają kupę kasy na płytki, nierzadko kupując płytki po 100-150zł/m2, wydają po 20 tys. zł na remont łazienki czy kuchni, a oszczędzają na zdrowiu i życiu.
    Fakt, że wymiana całej instalacji oraz tablicy rozdzielczej z zabezpieczeniami to wydatek 2-2,5 tys. zł, ale czy oszczędzał byś wiedząc, że kiedyś możesz przypłacić to życiem?

    Z wieloma sytuacjami już się spotykałem.
    Kiedyś zostałem poproszony o pomoc przez znajomą, bo od ponad 2 lat mieli problem z prądem. Polegało to na tym, że po wyciągnięciu wtyczki od kuchni gazowej z gniazda, w całym mieszkaniu nie było prądu, a na metalowych obudowach wszystkich urządzeń AGD pojawiało się napięcie.
    Jej mąż rozkładał ręce i stwierdził, że nie ma pojęcia co może być przyczyną i że na razie tak musi być. Co ciekawsze jej mąż był elektrykiem ze stosownymi "uprawnieniami" pracującym na uczelni. Obraził się na mnie jak mu powiedziałem, żeby w ubikacji wbił w ścianę gwóźdź i na tym gwoździu powiesił te swoje "uprawnienia" to być może w końcu do czegoś się mogą przydać, ale trzeba je dobrze zmiędlić, bo są zbyt sztywne.
    Okazało się, że pod licznikiem elektrycznym upalił się przewód zerowy i prąd powracał do sieci rurą gazową. Kuchnia gazowa połączona była wężem gazowym z szybkozłączką, którą bardzo łatwo można było rozpiąć. Pokazałem im jak pięknie świeci żarówka przytknięta do tych rur. Znajoma kilka razy rozpinała tę rurę i odsuwała kuchnię, aby posprzątać. Cud, że nie doszło do wypadku śmiertelnego.

    Naprawa zajęła mi pół godziny. Wykonałem telefon do dyżurnego z pogotowia energetycznego, podałem adres i poinformowałem o zaistniałej sytuacji i że muszę rozplombować licznik. Dyżurny wydał zgodę. Po ok. 2 godzinach przyjechali chłopaki z energetyki, aby zaplombować licznik, a pan elektryk z uczelni nie dał rady tego naprawić przez 2 lata.

    Takie sytuacje to właśnie efekt wykonanych układów zerowania. Przy instalacji 3-przewodowej z wydzielonym przewodem PE oraz róznicówką zamontowaną w tabliczy rozdzielczej jest znikome prawdopodobieństwo aby doszło do tak ekstremalnie niebezpiecznych sytuacji, ponieważ w razie utraty ciągłości przewodu N czy PEN, różnicówka taki obwód by wyłączała.
    Ty w swojej instalacji z zerowaniem nie masz możliwości zamontowania różnicówki.
  • #17
    Ssaab
    Level 15  
    Plumpi wrote:
    Ssaab wrote:
    Cały bloki na osiedlu czyli kilka tysięcy ludzi ma te wodomierze, niejeden robił hydraulikę ostatnio i nic nie słyszałem o jakiś przeróbkach instalacji elektrycznej...




    Weź pod uwagę, że obecnie masz instalację elektryczną prawdopodobnie chronioną poprzez instalację wodną. Wymienisz rurki wodne na plastikowe i urządzenia w domu mogą zacząć kopać oraz zagrażać życiu.


    Co masz na myśli pisząc, że jest chroniona przez instalacje wodną?



    Plumpi wrote:
    Ale do tego systemu musisz mieć zaciskarkę. Najtańsza ręczna zaciskarka to wydatek ok. 2 tys. zł, a elektryczna to już ok. 6-7 tys. zł.


    Widziałem zaciskarki pexa ręczne po 260-400 zł z systemem U lub TH...
  • #18
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Ssaab wrote:
    Co masz na myśli pisząc, że jest chroniona przez instalacje wodną?


    Czasami zamiast zerowania w kuchni i w łazience robiono uziemienie. Polegało ono na założeniu opaski na rurę wodną i podłączeniu do niej przewodu ochronnego, który z kolei chronił bolce w gniazdach. Ponadto podłączano ten przewód też do listwy zerowej w tablicy rozdzielczej tworząc połączenie wyrównawcze oraz ochronę na wypadek utraty ciągłości przewodu zerowego przed tą tablicą. Niestety połączenia te były wykonywane w miejscach niedostępnych w szachcie lub nawet gdzieś pod tynkiem. Nie twierdzę, że u Ciebie tak jest, ale jest możliwość, że tak może być. Musiałby to sprawdzić jakiś elektryk.

    Ssaab wrote:

    Widziałem zaciskarki pexa ręczne po 260-400 zł z systemem U lub TH...


    Zapewne złączki zamierzasz kupić w markecie?
    Od razu powinieneś sobie wykupić OC na wypadek zalania mieszkań sąsiadów.
    Muszę Cię zmartwić, ale te tanie zaciskarki mogą nie trzymać standardu. Niestety znam taki przypadek. Szwagier mój dorwał taką zaciskarkę, a kupił złączki w Castoramie. Pozaciskał i okazało się, że przepuszczały wodę. Dobrze, że robotę skończył późno i nie chciało mu się już w tym dniu robić wylewki, aby następnego dnia kłaść płytki, bo prawdopodobnie przecieki odkryłby po kilku tygodniach jak by pozalewał ludziom mieszkania. Następnego dnia wyrzucił te AluPex-y i kupił rurki z PVC oraz klej. Zaczął kleić tą instalację. Na szczęście zadzwonił do mnie i się przyznał. Pojechałem do niego ze sprzętem i materiałami z hurtowni i mu wybiłem z głowy to PCV, ale nie chciał już AluPex-ów. Nie udało mi się go wtedy przekonać.
    Kupił sobie zgrzewarkę czy pożyczył ode mnie (teraz już nie pamiętam) i zrobił instalację z PP.

    Wcześniej oferowałem mu się, że mu załatwię porządne złączki i mu pozaciskam swoją zaciskarką elektro-hydrauliczną, ale zrobił po swojemu.
    W tym roku robiłem mu wszystkie instalacje w budowanym domu. Długo musiałem go przekonywać, że AluPex to dobry materiał i że jak ja zacisnę swoim sprzętem to nie ma prawa nic lać. Poszliśmy na kompromis i wszystkie trójniki w instalacji wodnej mu zrobiłem w zabudowach "Geberitów" z rewizją, aby mógł kontrolować czy czasem nie ciekną. W całym domu podłogówki AluPex-em bez złączek w posadzce. Pomału zaczyna się przekonywać do AluPex-ów po przeżytej traumie :)

    Dodam jeszcze na marginesie, że w Polsce to jest olewka, ale w Niemczech każda zaciskarka do rur musi przechodzić okresowe badania. Sprawdzane są zarówno szczęki jak i sama zaciskarka czy aby się nie rozkalibrowały, nie powycierały. Sprawdzana jest też siła zaciskania.
  • #19
    Ssaab
    Level 15  
    Plumpi wrote:


    Czasami zamiast zerowania w kuchni i w łazience robiono uziemienie. Polegało ono na założeniu opaski na rurę wodną i podłączeniu do niej przewodu ochronnego, który z kolei chronił bolce w gniazdach. Ponadto podłączano ten przewód też do listwy zerowej w tablicy rozdzielczej tworząc połączenie wyrównawcze oraz ochronę na wypadek utraty ciągłości przewodu zerowego przed tą tablicą. Niestety połączenia te były wykonywane w miejscach niedostępnych w szachcie lub nawet gdzieś pod tynkiem. Nie twierdzę, że u Ciebie tak jest, ale jest możliwość, że tak może być.


    U mnie raczej na pewno tak nie ma, gdyż swego czasu lekko kopał mi Thermomix, jak go dotknąłem o obudowę, to czułem takie drętwienie na skórze. Okazało się, że w gniazdku pod oknem nie było uziemienia. Jak zrobiłem mostek to problem zniknął.

    Plumpi wrote:


    Muszę Cię zmartwić, ale te tanie zaciskarki mogą nie trzymać standardu.

    w Niemczech każda zaciskarka do rur musi przechodzić okresowe badania. Sprawdzane są zarówno szczęki jak i sama zaciskarka czy aby się nie rozkalibrowały, nie powycierały. Sprawdzana jest też siła zaciskania.


    Dlatego zastanawiam się nad zastosowaniem pex skręcanych. Ostatnio rozmawiałem ze znajomym hydraulikiem, który właśnie na nich działa od lat pracując w ADM i nigdy, przynajmniej tak twierdzi nie miał z nimi problemu, nawet jak są zatynkowane, tylko muszą być w otulinie, peszlu.


    Tak na marginesie chciałem zapytać o tę zaciskarkę firmy Yato https://allegro.pl/praska-zaciskarka-do-rur-p...?reco_id=8c3141c9-0c3c-11e9-b8e4-246e96320fe8

    czy jest ona warta zainteresowania??
  • #20
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Ssaab wrote:

    Dlatego zastanawiam się nad zastosowaniem pex skręcanych. Ostatnio rozmawiałem ze znajomym hydraulikiem, który właśnie na nich działa od lat pracując w ADM i nigdy, przynajmniej tak twierdzi nie miał z nimi problemu, nawet jak są zatynkowane, tylko muszą być w otulinie, peszlu.


    Odradzam chowania pod tynkiem, ale przecież możesz zrobić instalację tak, aby był dostęp do złączek.

    Ssaab wrote:

    Tak na marginesie chciałem zapytać o tę zaciskarkę firmy Yato [...]
    czy jest ona warta zainteresowania??


    Tego Ci nie powiem, bo używam firmowych.
    Ale przecież możesz kupić i wypróbować. Jak złączki będą słabo trzymać (będą się lekko obracać) to oddasz, a przy okazji dasz recenzję czy warto :)
  • #21
    Ssaab
    Level 15  
    Plumpi wrote:

    Odradzam chowania pod tynkiem, ale przecież możesz zrobić instalację tak, aby był dostęp do złączek.


    Możesz napisać jak zostawić sobie dostęp do złączek w sytuacji, gdy montuje baterie do prysznica czy umywalki. Nie mogę wszędzie w małej łazience zastosować otworów rewizyjnych, ewentualnie jeden na wodomierze. Natomiast w sytuacji jak na tych przykładowych zdjęciach.. jak mieć dostęp do złączek skręcanych???
    Attachments: To view the material on this forum you must be logged in.
  • Helpful post
    #22
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Ssaab wrote:
    Plumpi wrote:

    Odradzam chowania pod tynkiem, ale przecież możesz zrobić instalację tak, aby był dostęp do złączek.


    Możesz napisać jak zostawić sobie dostęp do złączek w sytuacji, gdy montuje baterie do prysznica czy umywalki. Nie mogę wszędzie w małej łazience zastosować otworów rewizyjnych, ewentualnie jeden na wodomierze. Natomiast w sytuacji jak na tych przykładowych zdjęciach.. jak mieć dostęp do złączek skręcanych???


    Robiąc instalację na wierzchu :)
    Jest to realne. Do umywalki robisz podejścia podumywalkowe, a umywalka z szafką, która zasłania rurki. Podejścia do pralki robisz za pralką i nie widać, bo pralka zasłania. Do wanny robisz podejścia nawannowe z rewizją z boku, dzięki któej możesz dostać się do złączek, a jeżeli kabina to kabina wolnostojąca i podłączenia robisz z tyłu panelu.

    Jak zależy Ci aby była schowana pod płytkami to montuj złączki zaprasowywane.
    Zaciskarkę możesz wypożyczyć w wypożyczalni, albo zleć robotę hydraulikowi, który taki sprzęt ma.
    Czy zęby wyrywasz sobie sam?
    Leczysz się sam?
    Jeżeli już tak chcesz zaoszczędzić to spróbuj się dogadać z hydraulikiem, że mu zrobisz wszystkie podkucia, a on wpadnie na 2-3 godziny i pozaciska Ci wszystkie złączki.
    Kupowanie browaru jak się chce napić piwa to chyba nie jest zbyt dobry pomysł? Chyba, że masz zbyt dużo kasy i stać Cię na kupowanie narzędzi, które użyjesz raz, a później rzucisz w kąt. Późniejsze sprzedanie takiej, niefirmowej zaciskarki nie jest sprawą łatwą. Każdy kto się chce zawodowo zajmować instalatorką kupi sprzęt firmowy.
  • #23
    Ssaab
    Level 15  
    Plumpi wrote:



    Czy zęby wyrywasz sobie sam?
    Leczysz się sam?
    .


    No to dałeś mi do myślenia. Spróbuję sobie wyrwać..jak będę miał potrzebę..może się uda...

    Z tego co pisałeś to masz zaciskarke do pex i zgrzewarkę do pp.. tak sobie myśle, że może spróbowałbym z tymi pp i zgrzewarką. Czy PP mogę betonować? Oczywiście stosując wcześniej izolację..Jak z trwałością pp? Chodzi mi o łączenia zgrzewane...z racji tego, że rura jest grubsza trzeba zastosować kolanka..

    Pex to co rusz słyszę, że gdzieś ciekną, dużo jest tez filmików w tym temacie, natomiast pp to jednak rzadziej słyszy się o jakiś przeciekach. Fakt, że może dlatego jest tak, bo są rzadziej używane przez fachowców..
  • #24
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Ssaab wrote:



    Z tego co pisałeś to masz zaciskarke do pex i zgrzewarkę do pp.. tak sobie myśle, że może spróbowałbym z tymi pp i zgrzewarką. Czy PP mogę betonować? Oczywiście stosując wcześniej izolację..Jak z trwałością pp? Chodzi mi o łączenia zgrzewane...z racji tego, że rura jest grubsza trzeba zastosować kolanka..

    Pex to co rusz słyszę, że gdzieś ciekną, dużo jest tez filmików w tym temacie, natomiast pp to jednak rzadziej słyszy się o jakiś przeciekach. Fakt, że może dlatego jest tak, bo są rzadziej używane przez fachowców..


    Zarówno PP jak o Pex są bardzo trwałymi materiałami. Pod warunkiem, że stosuje się dobre, sprawdzone materiały oraz odpowiednie narzędzia, a do tego zna się technologię i stosuje się jeden system.

    Tyle, że w przypadku PP łatwiej jest popełnić błędy.
    Poza tym masz mieszkanie z wielkiej płyty. Rury PP są o wiele grubsze, a jeszcze grubsze są złączki. Przygotowanie rur PP do zgrzewania wymaga nieco więcej pracy.

    Twierdzisz, że co trochę słyszysz o cieknących rurach Pex. Bardzo ciekawa sprawa. Zajmujesz się instalatorstwem? Ja jakoś mało słyszałem o przeciekach rur i złączek Pex, a znam i robię tym systemem kilkanaście lat. Nie przytrafił mi się jeszcze ani jeden wyciek i ani jedna uszkodzona rurka. Kilka razy przytrafiło mi się, źle zacisnąć (rurka się wysunęła, co od razu widać po zaciśnięciu).
    Natomiast z PP zdarzyło się, że ze względu na trudną pozycję nie zgrzało się tak jak trzeba. Wiele razy poprawiałem po innych "magikach" złączki PP, które przeciekały po pewnym czasie.

    Poszukaj sobie w Googlech hasła:
    Pex wyciek
    PP wyciek
    Także i w przypadku PP znajdziesz sporą ilość zdjęć i filmów.
    Jak popatrzysz na "Pex wyciek" to większość widać kiepskiej jakości złączki, złaczki skręcane, a także pęknięcia rur, ale nie wiadomo czy są to rury firmowe i z jakiego powodu powstały wycieki. Czy aby nie zamarzły lub ktoś uszkodził?

    P.S.
    Nie odważyłbym się montować rur PP pod posadzką.
    Jeżeli chodzi o Pexa bez najmniejszego problemu.
  • #25
    Ssaab
    Level 15  
    Hydraulik powiedział że to uziemienie.