Kocioł pracuje na dwóch obiegach: podłoga i grzejniki. Sterowanie RC300 i MM100 oraz czujnik pogodowy. Na końcu obiegu z grzejnikami zamontowany jest wymiennik ciepła, łączący instalację w nowej i starej części domu (stara otwarta na ekogroszek). RC 300 zamontowany w salonie z ogrzewaniem podłogowym. Po uruchomieniu kotła przez 1-2 dni wszystko działa poprawnie, chociaż instalacja za wymiennikiem stopniowo stygnie, aż do wychłodzenia pomieszczeń. W pozostałej części domu, przed wymiennikiem bez zarzutu. Po zrestartowaniu kotła znów wszystko ok przez 1-2 dni. Gorąca woda do wymiennika dochodzi, ale jakby zmniejszała się moc pompy i stopniowo stygnie. Obieg z grzejnikami i wymiennikiem ustawiony na 26 stopni, żeby wymuszał grzanie. W kotle ustawienia mocy pompy w przedziale 90-100%. Co można zmienić w ustawieniach, żeby kocioł pracował z mocą, jaką ma po uruchomieniu przez cały czas? Pierwszy rok, bez czujnika pogodowego (instalator przy uruchomieniu założył obejście pogodówki) wszystko grzalo ok, tylko pobór był duży. Obecnie nawet założenie obejścia na pogodę nie pomaga. Tylko, że przez pierwszy rok cały czas się załączał i wyłączał po osiągnięciu temperatury, a teraz pracuje cały czas w ustawionej na kotle temperaturze, tylko pewnie z mniejszą mocą grzewczą i słabszym zasilaniem. Będę wdzięczny za każdą sugestię.