Witam was Serdecznie!
Często wykonując różne układy niezbędne jest wykonanie płytki PCB. Samo stworzenie mozaiki w programie komputerowym jest przyjemnością, natomiast fizyczne wykonanie jest zupełnym przeciwieństwem. Wykonując dany projekt po przygotowaniu płytki już do trawienia korzystałem ze szklanego dużego naczynia do, którego wlewałem wrząca wodę z czajnika . Do tego pojemnika umieszczałem plastikową kuwetę z przygotowanym wytrawiaczem wykorzystując popularny B327. Niestety temperaturę ustalałem za pomocą multimetru z wbudowaną funkcją pomiaru temperatury za pomocą termopary. Do mieszania(napowietrzania) wykorzystywałem pompkę rowerową z wężykiem zanurzonym w cieczy. Jak widać było to bardzo amatorskie oraz bardzo denerwujące. Kosztowało mnie to wiele czasu oraz nerwów
Proces trwał nawet do dwóch godzin kiedy wykonywałem pewien układ o rozmiarach 10cm x 15cm. Mimo wykorzystania większości warstwy miedzi jako masa bardzo trudno było usunąć obszary w gęstym rozmieszczeniu cienkich ścieżek. Proces pochłoną wiele czasu. Dlatego, więc po długich mękach 
zdobyłem się na wykonanie mikroprocesorowej trawiarki.
BUDOWA:
Podstawą urządzenia stanowi odpowiedni pojemnik na roztwór. Zdecydowałem się na płaskie, szerokie naczynie wykonane ze starej szyby z otworem na czujnik temperatury wytrawiacza w prawej dolnej części. Od spodu została umieszczona taśma LED znacznie poprawiająca obserwację procesu wytrawiania zwłaszcza, że często zabiegi te wykonuje w garażu lub piwnicy. Jako napowietrzanie(mieszanie) wykorzystałem zwykłą pompkę akwariową, która spisuje się bardzo dobrze. Problem stanowiło ogrzewanie roztworu. Ciężko było dobrać odpowiednią grzałkę bo te do akwarium były z wbudowanym termostatem natomiast sieciowe miały duże moce znamionowe. Postanowiłem wykorzystać w tym celu nieużywaną i niezbyt praktyczną lutownicę samochodową zmieniając jej grot na spiralę z aluminiowego przewodu 16mm2. Udało się zaoszczędzić parę złotych. Jej moc 22 W może nie umożliwia nagrzanie zimnej wody do roztworu, ale skutecznie utrzymuje temperaturę wytrawiacza na poziomie 45 °C. Dodatkowo niewykorzystany pin mikrokontrolera zaprogramowałem jako diodę LED świecącą przy odpowiedniej temperaturze co można wykorzystać kiedyś do przeprojektowania za pomocą przekaźnika elektronicznego i grzałki 230V. Konstrukcja zasilany jest z sieci poprzez transformator 12 V. Urządzenie zawiera dwa układy zasilania stabilizowanego na popularnych" LM-ach". Napięcie 12 V zasila grzałkę, brzęczyk piezo oraz podświetlenie kuwety natomiast 5 V mikrokontroleroler sterujący pracą , wyświetlacz LCD, a także wykorzystany DS18B20. Front panel oraz płytka PCB zamontowana została na metalowej części po obudowie z zasilacza komputerowego. Ta ostatnia jest umieszczona na drewnianej podstawce podtrzymującej kuwetę roztworem oraz do niej jest zainstalowany transformator. Panel przedni wykonałem w programie KiCad. Pracą zarządza procesor z rodziny AVR ATtiny 2313. Program został napisany w Bascom-ie .
DZIAŁANIE PROJEKTU:
Najpierw zagrzewam sobie wodę w czajniku elektrycznym. Po uruchomieniu urządzenia przygotowuję roztwór (zwykle 0,3L) o temperaturze ok 45-46°C , po czym umieszczam przygotowaną płytkę do trawienia w kuwecie konstrukcji. Proces trwał do tej pory najdłużej 30 minut. Grzałka pracuje cały czas utrzymując temperaturę. Pompa pracuje w trybie zmiennym ON/OFF co trzy minuty . Zabieg ten zastosowałem aby zminimalizować ryzyko podtrawienia cienkich ścieżek układu płytki drukowanej. Pomiar z czujnika temperatury DS18b20 w wodoodpornej obudowie odbywa się co niecałą sekundę . Wyświetlacz 2*16 alfanumeryczny w górnym wierszu pokazuje temperaturę wytrawiacza , a w dolnym ustawioną minimalną za pomocą przycisków S1 oraz S2 z histerezą 1°C . Gdy będzie ona niższa od zadanej to uruchomi się sygnalizacja dźwiękowa ( buzzer) oraz dioda LED zacznie mrugać. Dodatkowo w drugiej linii w dolnym rogu jest zobrazowany czas do zmiany stanu pracy pompy mieszającej. LED-y pełnią funkcję kontrolek pracy :
-czerwona -> pracy grzałki
-zielona -> pracy pompki
-żółta -> sygnalizuje zbyt niską temperaturę ( zastosowana jako możliwość do ewentualnych zmian ogrzewania)
-biała-> alarmuje niespełnienie określonego wymagania temperaturowego roztworu
Sam projekt do chwili obecnej spełnia swoje zadanie w stu procentach i do tej pory nie nastąpiła żadna przykra niespodzianka
w postaci usterki. Korzystając z konstrukcji zminimalizowałem swój kontakt ze szkodliwymi chemikaliami mianowicie wystarczy przygotować roztwór w kuwecie i to wszystko. Obecnie nie mogę się doczekać budowania nowych projektów. Moje czynności zostały ograniczone do obserwacji przebiegającego procesu. Cena za całość nie przekroczyła 50 zł.
Więcej na : http://dwie-strony-elektroniki.pl/cyfrowa-trawiarka-plytek-pcb/#more-460
Pozdrawiam
edit:
Cool? Ranking DIY
tylko, że na lepszym laminacie.
