pytanie czysto teoretyczne dotyczace mocy ;]

jesli posiadam wzmacniacz 2x400W 4 omy i do kazdego kanalu mam trafo 600W i teraz chcialbym to polaczyc w mostku przy 4 omach (pomijajac sprawe odwracacza fazy bo to jest oczywiste) to:

1. musze dolozyc drugie tyle tranzystorow zeby mogl pracowac w mostku przy 4 omach.
2. wstawic wieksze trafa.

a teraz pytania;>

1. ile bedzie wynosila moc w mostku przy 4 omach?
2. jakiem mocy musze wstawic trafa?

z gory thx

Witam! Moc w mostku powinna podskoczyć cztery, tranzystorów musisz mieć tyle żeby ich łączna moc była minimum dwa razy większa od oddawanej, i dobre chłodzenie, ale przy takich mocach, to lepiej mieć ten zapas kilka razy większy. Co do zasilacza, to pobór prądu też wzrośnie cztero krotnie, co się wiąże z grubym drutem na uzwojeniu i dużą ilością elektrolitów filtrujących.
Pozdrawiam

czyli mam rozumiec ze ten uklad w mostku bedzie mial 1600W 4omy. przy takiej mocy powinno wystarczyc trafo 2.4K (czyli cztery trafa po 600W). co do kondziorow to teraz jest 20 000mikro na kazdy tor zasilania (kazdy kanal zasilany z innego trafa).

czyli tak:
dolozyc jeszcze 2 trafa 600W.
dolozyc kondziorow mysle 40 000mikro na kazdy tor zasilania.
dolozyc tranzystorow tylko teraz ile? przy 400W jest 8 na kanal jasli dam 16 na kanal to wystarczy?

troche sie juuz pogubilem ;p

wiem, zeby koncowka mogla pracowac przy 2omach musze dolozyc drugie tyle tranzystorow.. w tej chwili jest 8 czyli ma byc 16. zgadza sie czy sie myle ?;]

a i jesli 4 krotnie to chyba 1600w a nie 1400 ;p ;]

Teoretycznie moc powinna wzrosnac do 1600W/4omach w mostku. Teraz jest 800W/8omach wiec jak dolozysz dwa razy wiecej traf i dwa razy wieksza pojemnosci i dwa razy wiecej tranzystorow to bedziesz mial dokladnie dwa razy wieksza moc czyli 1600W/4. Straty koncowki nie powinny wzrosnac bo po to daje sie wiecej tranzystorow.

Jesli masz mocne tranzystory mocy i dobre chlodzenie to mozesz od razu sprobowac podlaczyc to wszystko pod mostek na 4omy. Trafo ma 600W wiec napiecie usiadzi i bewnie z 400W/4omach zrobi sie 600W/2omach. Przy sinusie przeciazy to trafo ale przy muzyce i typowej impedancji kolumn powinni wytrzymac. Wazne zeby jeszcze koncowka wytrzymala i tu wszystko zalezy od zastosowanych tranzystorow i jakosci radiatora. Z dobrych tranzystorow mocy mozna osiagnac 200W/pare czyli przy twoich 8parach masz juz potencjal 1600W. Pytanie tylko co ta za tranzystory?

Quote:

Tranzystorów musisz mieć tyle żeby ich łączna moc była minimum dwa razy większa od oddawanej,

to stwierdzenie nie jest żadną regułą, chociaż często tak bywa. Katalogowa "moc tranzystora" to moc strat a nie moc wyjściowa. Związek między tymi mocami wcale nie jest oczywisty. Produkowano kiedyś np. wzmacniacze 5W na parze tranzystorw 4,5W, a nawet 3W na tranzystorach 1W. Złudzenia, że na parze 2N3055 (117W) można zbudować wzmacniacz >100W, często powracają na tym forum. Niestety to tylko złudzenia.

Quote:

Pytanie tylko co ta za tranzystory?

Bardzo celne pytanie. Jeśli bipolarne, to podwajając ich ilość, trzeba sprawdzić czy stopień sterujący to wytrzyma. Przy tych mocach to ważne!!

Ja tez lubie ludzi ktorzy patrzac w dane katalogowe tranzystora okreslaja na podstawie maksymalnej mocy strat moc wyjsciowa wzmacniacza

Czesto wydaje im sie ze zastapienie tranzystorow mocy mocniejszymi powiekszy moc wzmacniacza

jest to na tranzystorach irfp240 i kazdy jest sterowany przez rezystor 470omow

para IRFP240 jest zdolna do bezpiecznego oddania 150W mocy wzmaka. Ja wyciskalem i 200W ale w specjalnym wysokosprawnym ukladzie.