Witam
Proszę Państwa o poradę w wyborze pralki do intensywnego używania. Pierzemy w domu przynajmniej 3 razy dziennie, ze statystyk wychodzi że pralka chodzi około 100 razy miesięcznie. Do tej pory używałem Siemansa (8 lat), w którym wymieniłem pompkę wody, dwa razy szczotki i chodzi do tej pory. Jednak jest niemiłosiernie głośna i nie oszczędza wody, postanowiliśmy ją wymienić na coś cichego, a ta pójdzie do piwnicy jako zapas.
Wymagania jakie mam do pralki:
- Załadunek nie musi być duży, spokojnie by wystarczyło 7 kg, ale czasem trzeba wyprać kołdrę, koce, etc. Pierzemy często a mało wsadu, ale dobrze jest czasem mieć zapas możliwości. Najlepiej mieć min. 8 może 9kg.
- Cisza, często pierzemy w nocy wobec tego im ciszej tym lepiej
- "programowalność", możliwość manualnego ustawiania w każdym praniu temperatury oraz obrotów, a może i włączania dodatkowych funkcji np pary, lub zwiększenie ilości płukań, etc.
- funkcja skracania podstawowych programów prania, jak bawełna, mieszane, syntetyki. Lub ogólnie krótkie programy prania. Nie lubię czekać na pranie 4h...
- funkcja dodawania prania w trakcie programu
- oszczędność przede wszystkim wody w drugim stopniu energii
- ma być stabilna bez drżenia nawet na najwyższych obrotach (widziałem co robią pralki LG za 3 tyś zł, jestem przerażony że tak droga pralka może tak hałasować i drżeć podczas wirowania). Na pralce stoją rzeczy nie chce żeby pospadały, czy chodziły po pralce. Z siemensa nic nie spadło, stał jak kamień.
Budżet do 6 tyś zł, ale oczywiście im mniej tym lepiej
jednak jakość, cichość i brak drgań są priorytetem ponad finansami.
biorę pod uwagę:
- SAMSUNG Quick Drive WW90M644OPW/EO (ale po wrażeniach z LG nie jestem za wynalazkami, chyba że tylko LG to badziew)
- MIELE WCE670 TDos Wifi (Tdos kusi, bo w sumie kupując pojemniki wielokrotnego napełniania zapominamy o dodawaniu proszku i płynu, WiFi to bajer, który dobrze mieć, ale nie jest konieczny)
- MIELE WCI330 PWash 2.0 XL (Pani z infolinii zachęcała bardziej niż WCE670, ze względu na power wash)
- a może jakis bosch, czy siemense?
Do tego sprzedawca w pobliskim sklepie poleca mi jakieś BEKO, bo twierdzi że jest tanie i dobre. W sumie jeśli jest cicha i nie drży to byłoby ok, ale tych drgań się boje, bo znajomemu ściana pęka, jak twierdzi przez pralkę LG.... Kwestia wyboru czy pralka na 10 lat za 5 tyś czy na 5 lat pralka za 2.5 tyś jest otwarta. bo jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. Ma być stabilnie i cicho, jak zamknę drzwi od łazienki żebym jej nie słyszał, a jak stanę obok przy wirowaniu żeby mi brzuch nie latał z racji wibracji.
Proszę o porady.
Proszę Państwa o poradę w wyborze pralki do intensywnego używania. Pierzemy w domu przynajmniej 3 razy dziennie, ze statystyk wychodzi że pralka chodzi około 100 razy miesięcznie. Do tej pory używałem Siemansa (8 lat), w którym wymieniłem pompkę wody, dwa razy szczotki i chodzi do tej pory. Jednak jest niemiłosiernie głośna i nie oszczędza wody, postanowiliśmy ją wymienić na coś cichego, a ta pójdzie do piwnicy jako zapas.
Wymagania jakie mam do pralki:
- Załadunek nie musi być duży, spokojnie by wystarczyło 7 kg, ale czasem trzeba wyprać kołdrę, koce, etc. Pierzemy często a mało wsadu, ale dobrze jest czasem mieć zapas możliwości. Najlepiej mieć min. 8 może 9kg.
- Cisza, często pierzemy w nocy wobec tego im ciszej tym lepiej
- "programowalność", możliwość manualnego ustawiania w każdym praniu temperatury oraz obrotów, a może i włączania dodatkowych funkcji np pary, lub zwiększenie ilości płukań, etc.
- funkcja skracania podstawowych programów prania, jak bawełna, mieszane, syntetyki. Lub ogólnie krótkie programy prania. Nie lubię czekać na pranie 4h...
- funkcja dodawania prania w trakcie programu
- oszczędność przede wszystkim wody w drugim stopniu energii
- ma być stabilna bez drżenia nawet na najwyższych obrotach (widziałem co robią pralki LG za 3 tyś zł, jestem przerażony że tak droga pralka może tak hałasować i drżeć podczas wirowania). Na pralce stoją rzeczy nie chce żeby pospadały, czy chodziły po pralce. Z siemensa nic nie spadło, stał jak kamień.
Budżet do 6 tyś zł, ale oczywiście im mniej tym lepiej

biorę pod uwagę:
- SAMSUNG Quick Drive WW90M644OPW/EO (ale po wrażeniach z LG nie jestem za wynalazkami, chyba że tylko LG to badziew)
- MIELE WCE670 TDos Wifi (Tdos kusi, bo w sumie kupując pojemniki wielokrotnego napełniania zapominamy o dodawaniu proszku i płynu, WiFi to bajer, który dobrze mieć, ale nie jest konieczny)
- MIELE WCI330 PWash 2.0 XL (Pani z infolinii zachęcała bardziej niż WCE670, ze względu na power wash)
- a może jakis bosch, czy siemense?
Do tego sprzedawca w pobliskim sklepie poleca mi jakieś BEKO, bo twierdzi że jest tanie i dobre. W sumie jeśli jest cicha i nie drży to byłoby ok, ale tych drgań się boje, bo znajomemu ściana pęka, jak twierdzi przez pralkę LG.... Kwestia wyboru czy pralka na 10 lat za 5 tyś czy na 5 lat pralka za 2.5 tyś jest otwarta. bo jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. Ma być stabilnie i cicho, jak zamknę drzwi od łazienki żebym jej nie słyszał, a jak stanę obok przy wirowaniu żeby mi brzuch nie latał z racji wibracji.
Proszę o porady.