Inspiracją do powstania dzisiejszego artykułu był kolega @kkknc, który w wątku poświęconym gadżetom, które mogą pojawić się w sklepiku Elektrody, zaproponował dwa ciekawe urządzenia, cytuję: "Tanie i ciekawe. 1 hz-150 khz 3.3 v-30 v PWM Pokładzie Moduł Generatora Sygnału Impulsu PWM Częstotliwość Cyklu pracy regulowany Moduł Wyświetlacz LCD https://s.click.aliexpress.com/e/uPlEreh I druga propozycja. 4-20mA Generator Sygnału Przetwornik Prądu Obciążenia Tester PLC Instrumentem LCD Dwa Drutu Wyjście https://s.click.aliexpress.com/e/c2UH8aa9 "
@Gulson'owi, pomysł się spodobał, cytuję: "Dzięki, notuję do sprawdzenia przez @CMS Właśnie takich propozycji tutaj potrzeba, 50pkt dla Ciebie"
i zamówił po sztuce do przetestowania.
Przejdźmy zatem do prezentacji opisywanego gadżetu. Na początek standardowo zdjęcie z aukcji:
Jak widać kosztuje toto, niewiele bo około dwadzieścia trzy złote, ale należy doliczyć jeszcze siedem złotych za wysyłkę.
Jeśli wszystkie mają powtarzalne parametry i trzymają je tak jak mój egzemplarz, to już teraz mogę powiedzieć, że jeśli ten gadżet trafi do sklepiku, to będzie schodził jak ciepłe bułeczki.
Przyznam, że po rozpakowaniu nowej zabawki, nie bardzo wiedziałem jak się nią bawić. W opisie aukcji jest informacja że w zestawie jest instrukcja obsługi, (której niestety nie otrzymałem), a z obrazka wynika, że potrzebny jest jakiś rezystor.
Urządzenie posiada jedynie dwa "piny" na tylnej ściance i to by było na tyle, jeśli chodzi o podłączenie.
Po szybkiej konsultacji z kolegą @Bestler, dowiedziałem się jak to ugryźć i już po chwili cieszyłem się z nowej bardzo przydatnej zabaweczki.
Mam nadzieję, że dysponując tym urządzeniem, zabiorę Wam kolejny powód do marudzenia przy testach multimetrów.
Urządzenie działa w bardzo prosty sposób, wystarczy podłączyć zasilanie od 15V do 30V i już (aczkolwiek poprawne wskazania w moim egzemplarzu zaczęły się dopiero przy 17V).
Dla bezpieczeństwa podłączyłem przez rezystor 470Ω. Teraz wystarczy wpiąć w szereg z zasilaniem urządzenie które chcemy przetestować, na przykład multimetr na zakresie mili Amperów.
Urządzenie możemy też z powodzeniem wykorzystać na kilka innych sposobów.
- jako stałe źródło sygnału prądowego z możliwością regulacji i dokładnego nastawu (z dokładnym odczytem tego co nastawiliśmy). Na przykład, jako offset dla innego sygnału,
- do chwilowej symulacji czujników z wyjściem prądowym np. zastępując czujnik w chwili jego awarii,
- mając na względzie dokładność wyświetlanego prądu do dwóch miejsc po przecinku oraz zgodność ze stanem faktycznym - co widać na załączonych zdjęciach - możemy użyć testowanego zadajnika jako źródło prądu do kalibracji wejść analogowych we wszelkich urządzeniach, które posiadają wejście prądowe.
Niestety mimo dwóch miejsc po przecinku, nastawy nie są, co 0,01, ale co 0,05
Muszę przyznać, że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony wynikami pomiarów. Do testu posłużył multimetr Sanwa, który mieliście okazję już oglądać przy okazji recenzji napięcia wzorcowego. Wiecie zatem, że jest dość dokładny przyrząd, z troszkę wyższej niż średnia półki.
No dobra, nie będę już Was trzymał w niepewności, macie w końcu upragniony materiał fotograficzny, bo jeden obraz przekaże więcej niż tysiąc słów
Tak się prezentuje ten gadżecik. Obudowa panelowa, aż się prosi, żeby zamontować go jako dodatek na przykład w zasilaczu laboratoryjnym.
W środku nie znajdziemy zbyt wiele elementów.
No i doszliśmy w końcu do testów, musicie przyznać, że jak na gadżet za trzydzieści złotych, to nie ma się do czego przyczepić.
Postanowiłem tez sprawdzić jaki najmniejszy i największy prąd uda mi się ustawić.
No i znowu brawa dla producenta.
Mogę się przyczepić tylko do jednej rzeczy. Wyświetlacz posiada podświetlenie. Poważnie, na wszystkich zdjęciach jest ono włączone (bo innej opcji nie ma), a jednak tego nie widać. I nie jest to wina aparatu, oświetlenia, innych moich błędów. Ono się ledwo "bździ". Macie tutaj zdjęcie, na którym przysłoniłem dłonią większość światła z zewnątrz:
Aczkolwiek w niczym to nie przeszkadza, bo wyświetlacz przy świetle dziennym jest bardzo czytelny, a gdy światła zabraknie, to i tak da się odczytać, przy nawet tak słabym podświetleniu.
Należy jednak pamiętać, że całość przy minimalnym ustawieniu ma pobierać nie więcej niż 4mA, a jak widać da się nawet 3mA. Przy tak wątłym zasilaniu, należy pogratulować producentowi, że mimo wszystko udało jednak się jakoś ten wyświetlacz podświetlić.
Podsumowując:
Jestem bardzo zadowolony z tego gadżetu, zadawany prąd jest bardzo dokładny, a cena urządzenia wręcz śmieszna. Myślę, że ta zabaweczka, na stałe zagości w moich artykułach o wszelakich multimetrach. Stali czytelnicy moich wypocin, wiedzą, że staram się obiektywnie oceniać testowane gadżety i niestety bardzo często jestem zmuszony napisać, że jest to badziew. Tym razem jednak, jest taki przypadek, gdy zwyczajnie nie mogę się powstrzymać i muszę Wam po prostu polecić zakup tego urządzonka, bo robi robotę aż miło.
Nawet nie wiecie, jak bardzo mi właśnie wzrosło morale... Lada dzień dostaniecie w końcu, od dawna obiecywane recenzje Q1 i Cęgowego...
Gdy myślałem, że artykuł jest już gotowy, rozpętała się żywa dyskusja dyskusja "za kulisami" i dzięki temu zrobiłem jeszcze dwa testy zasugerowane przez @Bestler'a i przy okazji wyszło na jaw, że problem z poprawnym działaniem przy zasilaniu poniżej 17V, wynikał z zastosowania rezystora 470Ω.
Zasilanie 15V przez rezystor, jak widać 10mA jest w porządku, ale przy 20mA mamy już spory błąd.
Poprawny wynik udało się uzyskać dopiero przy 20V:
Jednak, po pozbyciu się rezystora, okazuje się, ze układ działa poprawnie przy znacznie niższych napięciach niż deklaruje producent.
Jak widać, 10mA można uzyskać już przy 8V zasilania, a 20mA, przy 10,5V
Pierwszy eksperyment polegał na ustawieniu wartości 10mA i regulowaniu zasilania, aby sprawdzić czy w całym zakresie wynik będzie stabilny:
Jak widać, układ działa poprawnie.
Drugi eksperyment, polegał na ustawieniu zasilania na 24V i wpięcie w szereg potencjometru 470Ω. Następnie ustawienie wartości 10mA i zbadanie, czy kręcenie potencjometrem ma jakiś wpływ na zadany prąd.
Na pierwszym zdjęciu potencjometr skręcony do lewej skrajnej pozycji, na drugim, w pozycji środkowej, a na ostatnim, w skrajnej prawej. Nie zaobserwowałem istotnych zmian podczas kręcenie peerkiem.
Jeszcze jedna istotna informacja, Chińczyk, w opisie aukcji umieścił taka informację: "ZABEZPIECZENIE POŁĄCZENIA ODWROTNEGO: Nasze digital signal generator może być odwrócone podłączony (dwuprzewodowy system, bez względu na to pozytywne lub odwrócić podłączenia, miernik może pracować normalnie i nie będzie spalony.)"
Ta tego nie sprawdzałem, ale jak na moje oko, D2, to mostek prostowniczy (nie mam przy sobie urządzenia, żeby teraz sprawdzić).
EDIT 21.01.2019, 16:50:
Jako, że pytaliście o możliwość włączenia w obwód rezystora, aby uzyskać pseudo wzorzec napięcia, zamieszczam kilka dodatkowych zdjęć, z rezystorem 100Ω, niestety nie miałem takiego 1%.
Pozdrawiam.
CMS
@Gulson'owi, pomysł się spodobał, cytuję: "Dzięki, notuję do sprawdzenia przez @CMS Właśnie takich propozycji tutaj potrzeba, 50pkt dla Ciebie"
i zamówił po sztuce do przetestowania.
Przejdźmy zatem do prezentacji opisywanego gadżetu. Na początek standardowo zdjęcie z aukcji:

Jak widać kosztuje toto, niewiele bo około dwadzieścia trzy złote, ale należy doliczyć jeszcze siedem złotych za wysyłkę.
Jeśli wszystkie mają powtarzalne parametry i trzymają je tak jak mój egzemplarz, to już teraz mogę powiedzieć, że jeśli ten gadżet trafi do sklepiku, to będzie schodził jak ciepłe bułeczki.
Przyznam, że po rozpakowaniu nowej zabawki, nie bardzo wiedziałem jak się nią bawić. W opisie aukcji jest informacja że w zestawie jest instrukcja obsługi, (której niestety nie otrzymałem), a z obrazka wynika, że potrzebny jest jakiś rezystor.
Urządzenie posiada jedynie dwa "piny" na tylnej ściance i to by było na tyle, jeśli chodzi o podłączenie.
Po szybkiej konsultacji z kolegą @Bestler, dowiedziałem się jak to ugryźć i już po chwili cieszyłem się z nowej bardzo przydatnej zabaweczki.
Mam nadzieję, że dysponując tym urządzeniem, zabiorę Wam kolejny powód do marudzenia przy testach multimetrów.
Urządzenie działa w bardzo prosty sposób, wystarczy podłączyć zasilanie od 15V do 30V i już (aczkolwiek poprawne wskazania w moim egzemplarzu zaczęły się dopiero przy 17V).
Dla bezpieczeństwa podłączyłem przez rezystor 470Ω. Teraz wystarczy wpiąć w szereg z zasilaniem urządzenie które chcemy przetestować, na przykład multimetr na zakresie mili Amperów.
Urządzenie możemy też z powodzeniem wykorzystać na kilka innych sposobów.
- jako stałe źródło sygnału prądowego z możliwością regulacji i dokładnego nastawu (z dokładnym odczytem tego co nastawiliśmy). Na przykład, jako offset dla innego sygnału,
- do chwilowej symulacji czujników z wyjściem prądowym np. zastępując czujnik w chwili jego awarii,
- mając na względzie dokładność wyświetlanego prądu do dwóch miejsc po przecinku oraz zgodność ze stanem faktycznym - co widać na załączonych zdjęciach - możemy użyć testowanego zadajnika jako źródło prądu do kalibracji wejść analogowych we wszelkich urządzeniach, które posiadają wejście prądowe.
Niestety mimo dwóch miejsc po przecinku, nastawy nie są, co 0,01, ale co 0,05
Muszę przyznać, że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony wynikami pomiarów. Do testu posłużył multimetr Sanwa, który mieliście okazję już oglądać przy okazji recenzji napięcia wzorcowego. Wiecie zatem, że jest dość dokładny przyrząd, z troszkę wyższej niż średnia półki.
No dobra, nie będę już Was trzymał w niepewności, macie w końcu upragniony materiał fotograficzny, bo jeden obraz przekaże więcej niż tysiąc słów



Tak się prezentuje ten gadżecik. Obudowa panelowa, aż się prosi, żeby zamontować go jako dodatek na przykład w zasilaczu laboratoryjnym.


W środku nie znajdziemy zbyt wiele elementów.
No i doszliśmy w końcu do testów, musicie przyznać, że jak na gadżet za trzydzieści złotych, to nie ma się do czego przyczepić.





Postanowiłem tez sprawdzić jaki najmniejszy i największy prąd uda mi się ustawić.


No i znowu brawa dla producenta.
Mogę się przyczepić tylko do jednej rzeczy. Wyświetlacz posiada podświetlenie. Poważnie, na wszystkich zdjęciach jest ono włączone (bo innej opcji nie ma), a jednak tego nie widać. I nie jest to wina aparatu, oświetlenia, innych moich błędów. Ono się ledwo "bździ". Macie tutaj zdjęcie, na którym przysłoniłem dłonią większość światła z zewnątrz:

Aczkolwiek w niczym to nie przeszkadza, bo wyświetlacz przy świetle dziennym jest bardzo czytelny, a gdy światła zabraknie, to i tak da się odczytać, przy nawet tak słabym podświetleniu.
Należy jednak pamiętać, że całość przy minimalnym ustawieniu ma pobierać nie więcej niż 4mA, a jak widać da się nawet 3mA. Przy tak wątłym zasilaniu, należy pogratulować producentowi, że mimo wszystko udało jednak się jakoś ten wyświetlacz podświetlić.
Podsumowując:
Jestem bardzo zadowolony z tego gadżetu, zadawany prąd jest bardzo dokładny, a cena urządzenia wręcz śmieszna. Myślę, że ta zabaweczka, na stałe zagości w moich artykułach o wszelakich multimetrach. Stali czytelnicy moich wypocin, wiedzą, że staram się obiektywnie oceniać testowane gadżety i niestety bardzo często jestem zmuszony napisać, że jest to badziew. Tym razem jednak, jest taki przypadek, gdy zwyczajnie nie mogę się powstrzymać i muszę Wam po prostu polecić zakup tego urządzonka, bo robi robotę aż miło.
Nawet nie wiecie, jak bardzo mi właśnie wzrosło morale... Lada dzień dostaniecie w końcu, od dawna obiecywane recenzje Q1 i Cęgowego...
Gdy myślałem, że artykuł jest już gotowy, rozpętała się żywa dyskusja dyskusja "za kulisami" i dzięki temu zrobiłem jeszcze dwa testy zasugerowane przez @Bestler'a i przy okazji wyszło na jaw, że problem z poprawnym działaniem przy zasilaniu poniżej 17V, wynikał z zastosowania rezystora 470Ω.


Zasilanie 15V przez rezystor, jak widać 10mA jest w porządku, ale przy 20mA mamy już spory błąd.
Poprawny wynik udało się uzyskać dopiero przy 20V:

Jednak, po pozbyciu się rezystora, okazuje się, ze układ działa poprawnie przy znacznie niższych napięciach niż deklaruje producent.


Jak widać, 10mA można uzyskać już przy 8V zasilania, a 20mA, przy 10,5V
Pierwszy eksperyment polegał na ustawieniu wartości 10mA i regulowaniu zasilania, aby sprawdzić czy w całym zakresie wynik będzie stabilny:





Jak widać, układ działa poprawnie.
Drugi eksperyment, polegał na ustawieniu zasilania na 24V i wpięcie w szereg potencjometru 470Ω. Następnie ustawienie wartości 10mA i zbadanie, czy kręcenie potencjometrem ma jakiś wpływ na zadany prąd.



Na pierwszym zdjęciu potencjometr skręcony do lewej skrajnej pozycji, na drugim, w pozycji środkowej, a na ostatnim, w skrajnej prawej. Nie zaobserwowałem istotnych zmian podczas kręcenie peerkiem.
Jeszcze jedna istotna informacja, Chińczyk, w opisie aukcji umieścił taka informację: "ZABEZPIECZENIE POŁĄCZENIA ODWROTNEGO: Nasze digital signal generator może być odwrócone podłączony (dwuprzewodowy system, bez względu na to pozytywne lub odwrócić podłączenia, miernik może pracować normalnie i nie będzie spalony.)"
Ta tego nie sprawdzałem, ale jak na moje oko, D2, to mostek prostowniczy (nie mam przy sobie urządzenia, żeby teraz sprawdzić).
EDIT 21.01.2019, 16:50:
Jako, że pytaliście o możliwość włączenia w obwód rezystora, aby uzyskać pseudo wzorzec napięcia, zamieszczam kilka dodatkowych zdjęć, z rezystorem 100Ω, niestety nie miałem takiego 1%.





Pozdrawiam.
CMS