Witam.
Przez kilka lat pilot sprawował się normalnie, otwierał zamek centralny nawet z odległości 20 m. Parę dni temu coś mu odbiło i nie działa normalnie. Podkreślam normalnie bo jak zbliżę go na odległość ok 20 cm od samochodu i to dokładnie w tylnej części to zadziała. Podejrzewam, że tam właśnie jest odbiornik centralnego zamka. Stało się to nagle, nie tak, że stopniowo działał przy coraz mniejszej odległości od samochodu. Bateria jest sprawna, immobilizer działa (auto odpala). Byłem dzisiaj u elektronika, który po zbadaniu jakimś przyrządem stwierdził, że pilot ma bardzo mały zasięg i jego naprawa nie leży w jego kompetencjach. Zaproponował zakup nowego kluczyka ,którego koszt łącznie z zaprogramowaniem wyniósł by 500 zł. Co mogło się stać, że pilot z dnia na dzień stracił normalny kontakt z samochodem i czy jest jakaś szansa jego naprawy ?
Przez kilka lat pilot sprawował się normalnie, otwierał zamek centralny nawet z odległości 20 m. Parę dni temu coś mu odbiło i nie działa normalnie. Podkreślam normalnie bo jak zbliżę go na odległość ok 20 cm od samochodu i to dokładnie w tylnej części to zadziała. Podejrzewam, że tam właśnie jest odbiornik centralnego zamka. Stało się to nagle, nie tak, że stopniowo działał przy coraz mniejszej odległości od samochodu. Bateria jest sprawna, immobilizer działa (auto odpala). Byłem dzisiaj u elektronika, który po zbadaniu jakimś przyrządem stwierdził, że pilot ma bardzo mały zasięg i jego naprawa nie leży w jego kompetencjach. Zaproponował zakup nowego kluczyka ,którego koszt łącznie z zaprogramowaniem wyniósł by 500 zł. Co mogło się stać, że pilot z dnia na dzień stracił normalny kontakt z samochodem i czy jest jakaś szansa jego naprawy ?