Witam,
Posiadam głosniki Solo6c, już nie na gwarancji.
Buczenie w głośniku głównym jest niezależne od kabli (wszystkie odpięte).
Buczenie w głośniku drugim, jest dodatkowo okraszone szumem tak jakby w środku nie było żadnego ekranowania i machać przy tym czymś elektrycznym.
Jedyne co zauważyłem jeszcze, to że potencjometr ma wpływ na buczenie.
Na głośności 31 i 37 pojawia się nagle taki pisk dodatkowy (wysoki ton). Ustawiłem na głośność 44 gdzie pozostaje samo niskie buczenie. Inne głośności posiadają miks niskiego i wysokiego buczenia.
W efekcie oba głośniki są głośniejsze po włączeniu prądu niż mój komputer
(mam mega dobry słuch i niezła fazę w tym temacie).
Jakich naprawa należałoby dokonać?? Jak to zrobić?
Gdybym udał się do jakiegoś serwisu to jakiś przewidywany koszt?
Chciałbym w końcu móc nie słyszeć, że głośniki są włączone... Kable posiadam:
-jack->2rca - melodica jakiś za 180pln
-2xbananx2 - też jakieś ekranowane po 200
Także ten.
Posiadam głosniki Solo6c, już nie na gwarancji.
Buczenie w głośniku głównym jest niezależne od kabli (wszystkie odpięte).
Buczenie w głośniku drugim, jest dodatkowo okraszone szumem tak jakby w środku nie było żadnego ekranowania i machać przy tym czymś elektrycznym.
Jedyne co zauważyłem jeszcze, to że potencjometr ma wpływ na buczenie.
Na głośności 31 i 37 pojawia się nagle taki pisk dodatkowy (wysoki ton). Ustawiłem na głośność 44 gdzie pozostaje samo niskie buczenie. Inne głośności posiadają miks niskiego i wysokiego buczenia.
W efekcie oba głośniki są głośniejsze po włączeniu prądu niż mój komputer

Jakich naprawa należałoby dokonać?? Jak to zrobić?
Gdybym udał się do jakiegoś serwisu to jakiś przewidywany koszt?
Chciałbym w końcu móc nie słyszeć, że głośniki są włączone... Kable posiadam:
-jack->2rca - melodica jakiś za 180pln
-2xbananx2 - też jakieś ekranowane po 200
Także ten.