Jak wiemy żywotność współczesnych akumulatorów litowo jonowych wynosi ok. 500 cykli ładowania i rozładowania. Standardowo przyjęło się ładować taki akumulator do napięcia 4,2V. Tak jest też w niemal wszystkich współczesnych smartfonach. Można sprawdzić to za pomocą np. aplikacji "Ampere".
Tu pojawia się pytanie dlaczego akurat 4,2V? Jest to tzw kompromis między pojemnością i żywotnością akumulatora. Jeżeli jednak obniżymy to napięcie do 4,1V żywotność wzrośnie nam już do ok. 1000 cykli pojemność spadnie jednak wtedy do ok. 85-90%. Przy 4V mamy ok. 75% pojemności, a liczba cykli może już sięgać 2000 - jest to 4 krotne wydłużenie czasu życia akumulatora względem napięcia 4,2V. Więcej danych na stronie: https://batteryuniversity.com/index.php/learn/article/how_to_prolong_lithium_based_batteries Wzrost napięcia końcowego powoduje nieznaczny wzrost pojemności, jednak kosztem znacznego skrócenia życia akumulatora.
Porównajmy wpływ końcowego napięcia ładowania na żywotności i pojemności akumulatora:
Jak widać zależność jest ogromna!
Poniżej jeszcze porównanie między obecnym napięciem 4,2V, a dawniejszym (prawdziwym) 4,1V:
Wykresy ze strony: https://ep.com.pl/artykuly/10299-Akumulatory_litowe.html
Tu pojawia się zasadnicze pytanie: jak regulować wartość końcowego napięcia ładowania w dowolnym smartfonie? O ile w przypadku zewnętrznych ogniw sprawa jest prosta - wystarczy stabilizowany regulowany zasilacz, o tyle w "nierozbieralnych" smartfonach nie jest to łatwe.
Producenci nie dają żadnej możliwości zmiany tego napięcia - dlaczego, każdy się chyba domyśla. Co by zyskali, żeby czas życia takiego akumulatora wzrósł z 2-3 lat do 6-10 lat, lub więcej.
Jaki układ w telefonie za to odpowiada? Jak to zmienić? Czy są ładowarki mogące obniżyć te napięcie?
Tu pojawia się pytanie dlaczego akurat 4,2V? Jest to tzw kompromis między pojemnością i żywotnością akumulatora. Jeżeli jednak obniżymy to napięcie do 4,1V żywotność wzrośnie nam już do ok. 1000 cykli pojemność spadnie jednak wtedy do ok. 85-90%. Przy 4V mamy ok. 75% pojemności, a liczba cykli może już sięgać 2000 - jest to 4 krotne wydłużenie czasu życia akumulatora względem napięcia 4,2V. Więcej danych na stronie: https://batteryuniversity.com/index.php/learn/article/how_to_prolong_lithium_based_batteries Wzrost napięcia końcowego powoduje nieznaczny wzrost pojemności, jednak kosztem znacznego skrócenia życia akumulatora.
Porównajmy wpływ końcowego napięcia ładowania na żywotności i pojemności akumulatora:

Jak widać zależność jest ogromna!
Poniżej jeszcze porównanie między obecnym napięciem 4,2V, a dawniejszym (prawdziwym) 4,1V:

Wykresy ze strony: https://ep.com.pl/artykuly/10299-Akumulatory_litowe.html
Tu pojawia się zasadnicze pytanie: jak regulować wartość końcowego napięcia ładowania w dowolnym smartfonie? O ile w przypadku zewnętrznych ogniw sprawa jest prosta - wystarczy stabilizowany regulowany zasilacz, o tyle w "nierozbieralnych" smartfonach nie jest to łatwe.
Producenci nie dają żadnej możliwości zmiany tego napięcia - dlaczego, każdy się chyba domyśla. Co by zyskali, żeby czas życia takiego akumulatora wzrósł z 2-3 lat do 6-10 lat, lub więcej.
Jaki układ w telefonie za to odpowiada? Jak to zmienić? Czy są ładowarki mogące obniżyć te napięcie?