Witam, mam 6-letnia pralkę WMD 722B firmy Hotpoint Ariston. Podczas rutynowego czyszczenia fartucha z brudy chyba przegięłam z zapałem i za mocno nacisnęłam.. Efekt widać na zdjęciu. Spadła sprężyna wewnętrzna (?) Z fartucha. Starałam się posiłkować YT, jednak problemem okazało się zdjęcie przedniego panelu obudowy oraz fakt, iż fartucha nie mogę zdjąć, nie ma "zewnętrznej" sprężyny, a jest on jakby przyklejony do obudowy. Jestem całkiem spłukana, nie mam szans na wezwanie fachowca, a starta ubrań dzieci czeka, więc będę wdzięczna za pomoc.
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Poprawiłem TONI_2003
Czyli nie może Pani zdjąć fartucha przy zbiorniku czy przy przedniej ściance pralki? Sprężyna wewnętrzna jest dosyć mocna bo musi utrzymywać fartuch na miejscu i by z powrotem nałożyć poprawnie fartuch należy ją zdjąć, poprawić osadzenie fatucha i ponownie założyć. Bardzo pomocne bywają łyżki stołowe przy tej robocie, a takowe powinna Pani posiadać.
Dziękuję za szybką odpowiedź.
Na wszystkich filmikach instruktażowych należy zdjąć przednią cz. obudowy (tę z drzwiczkami) i fartuch zostaje osobno "w ręku". I w ten sposób rozumiem jak to zrobić. Jednak w tej pralce fartuch jest zintegrowany z tą przednią obudową (starałam się ująć na zdj),więc problem polega na tym jak się do niego "dobrać ". Od góry odkręciłam co się da od góry (zdj), jednak nadal tego nie widzę...a przecież musi być jakiś sposób, pewnie bardzo prosty, ale ja na niego nie wpadlam 😞
Właśnie byłem zdziwiony bo zrozumiałem Panią, że udało się Pani zdjąć przednią ściankę a niestety u producenta Ariston w wielu modelach pralek ściana przednia jest zgrzana z obudową.
Musi Pani podwinąć fartuch do wewnątrz przedniej ścianki po uprzednim zdjęciu opaski ze sprężyną a później niestety tylko inwencja własna. Należy odchylić zespół piorący czyli zbiornik do tyłu na tyle ile tylko się da i zablokować go w takiej pozycji jakimiś drewienkami itp.
Niestety wymiana fatucha w tej pralce to mordęga i przydały by się męskie dłonie.
Trzeba pomiędzy zbiornikiem a ścianą jakoś manewrować rękoma i dokonać montażu fartucha i sprężyny.
Nie może Pani poprosić o pomoc sąsiada, kolegi?
Może ten film trochę pomoże: https://youtu.be/DuknOrnn6S8
Podczas rutynowego czyszczenia fartucha z brudy chyba przegięłam z zapałem i za mocno nacisnęłam..
Chyba tak...
marti_rulez wrote:
Starałam się posiłkować YT, jednak problemem okazało się zdjęcie przedniego panelu obudowy
Tak jest jak się ogląda pierwszy lepszy film i przyjmuje za pewnik. Wiele filmów i nie tylko w sieci rozmija się z prawdą, albo nawet pokazuje czynności które dla sprzętu mogą zakończyć się tragicznie. Wtedy taki użytkownik sprzętu beczy, a internet za naprawe albo nowy sprzęt nie zapłaci.
Jak przedni panel obudowy zdejmiesz, to pralkę można będzie już na złomowanie oddać, bo obudowa będzie uszkodzona.
marti_rulez wrote:
iż fartucha nie mogę zdjąć, nie ma "zewnętrznej" sprężyny
Musi być
marti_rulez wrote:
jest on jakby przyklejony do obudowy
Nie jest
marti_rulez wrote:
Na wszystkich filmikach instruktażowych należy zdjąć przednią cz. obudowy
Ach te kłamliwe internety...
marti_rulez wrote:
I w ten sposób rozumiem jak to zrobić.
To tak zrób, tylko przez otwór drzwi.
marti_rulez wrote:
Jednak w tej pralce fartuch jest zintegrowany z tą przednią obudową
Nie jest zintegrowany.
marti_rulez wrote:
a przecież musi być jakiś sposób
Jest, wyżej już są wszystkie wskazówki
marti_rulez wrote:
pewnie bardzo prosty
Po nastym razie już prosty. Trzeba zdjąć przednia obejmę fartucha, zdjąć go z rantu , założyć na rant zbiornika, założyć obejme, założyć fartuch na przedni rant obudowy i założyć obejmę zaciskową, prościzna
Mrice przyznam, że dość arogancka odpowiedź najpierw mnie oburzyła, jednak Pana konsekwencja w wyśmiewaniu mojej teorii kazała mi ją zweryfikować 😁 okazało się, że rzeczywiście obejma zewnętrzna jest, tylko tak bardzo "spiekła" się z fartuchem i panelem... cóż, fuj. Ale to chyba dobrze świadczy o modelu, gdyż po prostu przez te 6 lat nic nie musiałam przy niej grzebać, a piorę naprawdę dużo 🙂
Podsumowując
Czas naprawy (tej realnej): 6 minut
Zaoszczędzone: kilkaset złotych
Mina syna z "mamo,wow" na ustach: bezcenne 😁
Dziękuję wszystkim Panom za pomoc.
Pozdrawiam