Witam Forumowiczów.
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zaadaptowania starego transformatora bezpieczeństwa 24V 1.5kVA jako prostownika/zasilacza do akumulatora samochodowego.
Funkcje jakie miał by posiadać to:
-Standardowe ładownie akumulatorów z regulacją prądu i napięcia granicznego ładowania
-praca jako wspomaganie akumulatora /zasilacz regulowany(długie sesje z car audio
-jak by się dało wspomaganie rozruchu
Ogólnie całe sterowanie miało by się opierać na jakimś mikrokontrolerze, jednak moje pytanie to :
Jaki rodzaj sterowania mocą wybrać ? Tyrystorowy fazowy czy mosfet PWM ?
Bądź jakiekolwiek inne zaproponowane, które w skuteczny sposób osiągnie cel .
Sterowanie tyrystorowe wydaje tańsze do ogarnięcia i może bardziej odporne, jednak mogę się mylić, oraz nie wiem czy da radę zrealizować moje założenia.
Będę wdzięczy za jakieś podpowiedzi, linki do podobnych konstrukcji, oraz za wszelką dyskusję pod tematem .
Pozdrawiam Norbert.
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zaadaptowania starego transformatora bezpieczeństwa 24V 1.5kVA jako prostownika/zasilacza do akumulatora samochodowego.
Funkcje jakie miał by posiadać to:
-Standardowe ładownie akumulatorów z regulacją prądu i napięcia granicznego ładowania
-praca jako wspomaganie akumulatora /zasilacz regulowany(długie sesje z car audio

-jak by się dało wspomaganie rozruchu
Ogólnie całe sterowanie miało by się opierać na jakimś mikrokontrolerze, jednak moje pytanie to :
Jaki rodzaj sterowania mocą wybrać ? Tyrystorowy fazowy czy mosfet PWM ?
Bądź jakiekolwiek inne zaproponowane, które w skuteczny sposób osiągnie cel .
Sterowanie tyrystorowe wydaje tańsze do ogarnięcia i może bardziej odporne, jednak mogę się mylić, oraz nie wiem czy da radę zrealizować moje założenia.
Będę wdzięczy za jakieś podpowiedzi, linki do podobnych konstrukcji, oraz za wszelką dyskusję pod tematem .
Pozdrawiam Norbert.