
Witam wszystkich forumowiczów.
Dziś niejako taki prosty projekcik radia AM.
Schemat do projektu zaczerpnąłem stąd https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=12316417#12316417
Można by powiedzieć, że jest to praca odtwórcza, ale nie do końca.
Natrafiłem na YouTube.pl na cykl filmów, gdzie jest takie radio budowane i postanowiłem sprawdzić, czy aby na pewno takie radio działać będzie i jaka jest faktycznie jakość odbioru stacji Warszawa, czy da się coś w ogóle w mojej okolicy usłyszeć na tym radioodbiorniku.
Jako iż napięcie zasilania to tylko 12 V jest to projekt, który z pewnością będzie dobrym startem w technice lampowej, tak właśnie było w moim przypadku, wcześniej z lampami nie miałem nic do czynienia i jedyne lampy, które mi przyszło oglądać, to były te kineskopowe w telewizorach i to niestety nie od strony działa elektronowego tylko tej drugiej.
Po przeczytaniu tematu na elektrodzie: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2558393.html
Postanowiłem zrobić sobie własną płytkę do tego radioodbiornika.
Jest to płytka projektowana w programie EAGLE a później ścieżki rysowane w GIMPIE, pewnie zapytacie czemu tak??
Odpowiadam: lampy kojarzą mi się z erą, gdzie nie było jeszcze programów takich jak Eagle, a poza tym mam płytkę drukowaną magnetofonu szpulowego ZK120 i właśnie na wzór takiej płytki postanowiłem wykonać moją.
Poza tym na forum jest sporo o projektowaniu płytek pod wzmacniacze lampowe, często problemem jest brum i sporo osób decyduje się taki układ lampowy wykonywać na pająka, ja, jako iż nie lubię niczego ,co ma więcej niż trzy elementy, i jest poskładane na pająka, postanowiłem, że wykonam PCB, takie jak widzicie.

Poniżej mamy rozkład elementów na płytce oraz wartości

Tak wygląda po zmontowaniu.


Po zmontowaniu tak naprawdę radio zaczyna grać od razu, a właściwie szumieć, musimy teraz dobrać obwód rezonansowy. Ja na początku podpiąłem antenę ferrytową ze starego odbiornika i do niej równolegle kondensator powietrzny też taki duży około 300pF i w taki oto sposób usłyszałem pierwszy program.
Później antenę nawinąłem na małym kawałku ferrytu i znów podłączyłem kondensator zmienny i też dało się usłyszeć pierwszy program, zostało tylko zmierzenie pojemności kondensatora nastawnego i zamiast niego wmontowanie kondensatora w moim przypadku jest to kondensator 150pF - potem jeszcze delikatne ruchy uzwojeniem na ferrycie i gotowe. Radio gra.
Co do jakości, gra ładnie i czysto. Piszą, że trzeba podłączyć antenę 4 m lub na YouTube było mówione, nie pamiętam. Na początek oczywiście takowy przewód podłączyłem, ale później zobaczyłem, że identyczny efekt jest, jeśli przewodem 0,5 m podepnę się do kaloryfera i w taki właśnie sposób teraz słucham tego radyjka. Radyjko nawet przez kilka godzin gra i się nie rozstraja.
Jest jednak kilka wad tego rozwiązania. Musimy dobrze odfiltrować zasilanie, ponieważ wszelkiego rodzaju zakłócenia są zaraz słyszalne w głośniku. Ja na początku przy uruchamianiu radioodbiornika używałem akumulatora żelowego 12 V 18Ah, aby wyeliminować wszystkie zakłócenia pochodzące właśnie od zasilania.
Kolejnym minusem jest sam pobór prądu. Radyjko w pierwszej chwili sięga po 1A prądu, by po chwili ustabilizować na 300mA, gdy lampy są już rozgrzane.
Oczywiście radyjko do końca nie jest lampowe i wzmacniacz mocy zrealizowany jest na tranzystorze, ale i tak całość bardzo fajnie się prezentuje.
Jest jeszcze jedna wada. Radio jest wrażliwe na zakłócenia elektromagnetyczne, zasilacze impulsowe w odległości około 1 m lub bliżej skutecznie uniemożliwiają słuchanie tego radyjka, silniki elektryczne w moim przypadku od dmuchawy od pieca lub wyciąg okapowy nawet w innych pomieszczeniach wprowadzają bardzo duże zakłócenia.
Projekt polecam wszystkim, którzy na początek chcą coś zbudować na lampkach, (niekoniecznie wzmacniacz) a boją się wysokich napięć.
Polecam też ze względu na koszty. Tak naprawdę radio to można mieć za parę groszy, jeśli weźmiemy pod uwagę, że podstawki zdemontujemy ze starej płytki (w moim przypadku ZK120) to koszt lamp to 6zł / szt. więc za 12zł i trochę włożonej pracy mamy fajne radyjko.
Dla tych wszystkich co chcieliby wykonać to radyjko, udostępniam pdf z termotransferem.
Jedyną zmianą w stosunku do oryginalnego projektu ze schematu jest dodanie do zasilania przy każdej lampie kompletu kondensatorów elektrolitycznego i zwykłego dla lepszego odfiltrowania zasilania.
Dodatkowo płytka ma trzy konektory typu ARK - zasilanie - głośnik i obwód rezonansowy (w pierwszej wersji zakładałem antenę ferrytową poza płytką oraz kondensator strojeniowy na obudowie)
Ostatecznie tak mi się podoba wygląd płytki, że postanowiłem nie robić dla tego radyjka żadnej obudowy. w końcu napięcie jest na nim bezpieczne.
Dla tych wszystkich co się zdecydują wykonać płytkę z termotransferu, w pliku są dwie wersje: mianowicie w pierwszej wersji lampy są montowane od strony elementów (tak jak u mnie), a w drugiej wersji od strony druku co umożliwi zamontowanie radioodbiornika w obudowie z wystającymi lampami.
I teraz coś dla tych, co chcieliby za darmo dostać płytkę do tego radioodbiornika, jak projektowałem płytkę, rzecz jasna na początek zrobiłem płytkę łącznie ze ścieżkami w Eagle a drugą w Gimpie, jako że zrobiłem radyjko na tej z Gimpa, to ta z Eagle mi została więc jest do oddania.

Płytka ma poprawne połączenia, jest nawiercona. Jedynie co różni ją od mojej to kształt ścieżek, ale myślę, że nie powinno mieć to znaczenia przy tym projekcie, ponieważ lampki żarzone są prądem stałym, więc na razie brum z sieci nie będzie wpływał na czystość odbioru.
Tutaj rozmieszczenie elementów na tej drugiej płytce wraz z wartościami

Tak więc, jak ktoś chce spróbować zrobić radyjko na tej płytce, to piszcie. Mam tylko jedną płytkę więc osoba, która napisze jako pierwsza i odbierze, dostanie ją.
Jeśli z odbiorem własnym jest zupełnie za darmo, a jeśli z wysyłką, po zwróceniu kosztów wysyłki. Wysyłam płytkę.
W razie pytań służę pomocą. Czekam na komentarze, jest to mój dwudziesty trzeci opublikowany projekt. Proszę o wyrozumiałość, czytałem regulamin i myślę, że wszystko zrobiłem zgodnie z nim.
Cool? Ranking DIY