Witam forumowiczów
Otóź mam taki problem posiadam seicento 900 1999rok
Jak na zimny śilnik odpalam seja to jest wszystko ok zaś jak się rozgrzeje i chce go zapalić to jest mały problem potrafię kręcić go kilka minut i dopiero zapala i to z wielką łaska czego to wina czy pompy paliwa czy może czujnika położenia wału?? Jest w nim też taki problem że czasami zapali się temperatura wody pomimo że płyn chłodniczy zimowy jest zalany pod max bezpiecznik wiatraka sprawny czy jedno z drugim ma może coś spulnego??
jeżeli ma ktoś wiedzę albo miał podobny problem proszę o opinie.
Otóź mam taki problem posiadam seicento 900 1999rok
Jak na zimny śilnik odpalam seja to jest wszystko ok zaś jak się rozgrzeje i chce go zapalić to jest mały problem potrafię kręcić go kilka minut i dopiero zapala i to z wielką łaska czego to wina czy pompy paliwa czy może czujnika położenia wału?? Jest w nim też taki problem że czasami zapali się temperatura wody pomimo że płyn chłodniczy zimowy jest zalany pod max bezpiecznik wiatraka sprawny czy jedno z drugim ma może coś spulnego??
jeżeli ma ktoś wiedzę albo miał podobny problem proszę o opinie.