Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Odległość budynków od istniejących linii kablowych ziemnych oraz napowietrznych

exsufflatio 05 Feb 2019 09:23 13029 9
  • #1
    exsufflatio
    Level 11  
    Szukając informacji nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Pytanie przewija się dość często. Z tego co co znalazłem, to w normie PN-EN 50341-1:2013-03 odległość budynku od istniejącej linii napowietrznej o napięciu 1kV<U<45kV wynosi 3 m. Rozumiem, że jest to odległość mierzona od skrajnego przewodu fazowego od strony usytuowania nowego budynku. Niemniej jednak nie potrafię znaleźć nigdzie obszerniejszego opracowania nt. odległości budynków od istniejących sieci kablowych ziemnych i napowietrznych linii. Czy reguluje to jakiś konkretny akt prawny czy jedynie normy?

    Nasuwają mi się na dzień dobry dwa pytania: odległość budynku od istniejącego kabla (np. nn) ułożonego bezpośrednio w ziemi oraz w/w odległość budynku od istniejącej linii SN, WN (zarówno słupa, jak i przewodów).

    Wiem też, że można czy wręcz należy wystąpić do ZE w przypadku takiej sytuacji o "Uzgodnienia branżowe". Niemniej jednak czy są jakieś jednoznaczne przepisy mówiące o minimalnych wymaganych odległościach?

    Będę wdzięczny za pomoc.

    EDIT:

    Udało mi się trafić TUTAJ. To jednak nie wyczerpuje tematu.
  • #2
    stomat
    Level 37  
    Nie ma. I bardzo dobrze, podpowiem tylko że kabel może wchodzić do budynku, przechodzić przez budynek, w budynku mogą być zainstalowane stacje transformatorowe. Projektant, mając wiedzę na temat projektowanej inwestycji, określa zagrożenia i we współpracy z gestorem urządzeń decyduje.
  • #3
    spin
    Level 13  
    Może nie odległość budynku, ale odległość sytuowania stanowisk pracy podczas robót budowlanych od linii napowietrznych określa ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych, rozdział 6. W zasadzie ogranicza to tym samym stawianie budynków, chyba, że dana linia może być wyłączona na czas prowadzonych prac.
  • #4
    exsufflatio
    Level 11  
    stomat wrote:
    Nie ma. I bardzo dobrze, podpowiem tylko że kabel może wchodzić do budynku, przechodzić przez budynek, w budynku mogą być zainstalowane stacje transformatorowe. Projektant, mając wiedzę na temat projektowanej inwestycji, określa zagrożenia i we współpracy z gestorem urządzeń decyduje.


    Chyba nie do końca się zrozumieliśmy. Oczywiście to co piszesz, to racja. Natomiast jeśli budujesz np. dom jednorodzinny i przez Twoją działkę przebiegają linie napowietrzne i/lub kablowe ziemne to nie możesz sobie "na kablu" wylać fundamentów. Musi być zachowana minimalna odległość. W Rozporządzeniu i normie, które wcześniej przywołałem, są niektóre warunki w przypadku kolizji i zbliżeń.
  • #5
    opornik7
    Electrician specialist
    exsufflatio wrote:
    Natomiast jeśli budujesz np. dom jednorodzinny i przez Twoją działkę przebiegają linie napowietrzne i/lub kablowe ziemne to nie możesz sobie "na kablu" wylać fundamentów.


    Wiele informacji w poniższych normach.

    PN-E-05100-1:1998 - Elektroenergetyczne linie napowietrzne -- Projektowanie i budowa -- Linie prądu przemiennego z przewodami roboczymi gołymi.
    PN-E-05125:1976 - Elektroenergetyczne i sygnalizacyjne linie kablowe -- Projektowanie i budowa.
    N SEP-E-004 Elektroenergetyczne i sygnalizacyjne linie kablowe Projektowanie i budowa.
  • #6
    stomat
    Level 37  
    exsufflatio wrote:
    jeśli budujesz np. dom jednorodzinny i przez Twoją działkę przebiegają linie napowietrzne i/lub kablowe ziemne to nie możesz sobie "na kablu" wylać fundamentów

    Możesz. Oczywiście w uzgodnieniu z właścicielem kabla i przy zachowaniu odpowiednich warunków. Wyobraź sobie że budujesz dom w zabudowie szeregowej, albo "falowca", zakładasz na kabel rurę i stawiasz fundamenty, sporo kabli przechodzi pod budynkami, garażami itp.
  • #7
    kkas12
    Level 43  
    Naprawdę trzeba chyba mieć nierówno pod sufitem by będąc właścicielem kabla na coś takiego zgodę wyrazić lub jako właściciel budynek na kablu postawić.
    Ja do tej pory z takim kuriozum nie spotkałem się ani w Polsce, ani np: w Irlandii.
    Zawsze kable były przekładane aby pod budynkiem nie przechodziły.
  • #8
    spin
    Level 13  
    opornik7 wrote:
    exsufflatio wrote:
    Natomiast jeśli budujesz np. dom jednorodzinny i przez Twoją działkę przebiegają linie napowietrzne i/lub kablowe ziemne to nie możesz sobie "na kablu" wylać fundamentów.


    Wiele informacji w poniższych normach.

    PN-E-05100-1:1998 - Elektroenergetyczne linie napowietrzne -- Projektowanie i budowa -- Linie prądu przemiennego z przewodami roboczymi gołymi.
    PN-E-05125:1976 - Elektroenergetyczne i sygnalizacyjne linie kablowe -- Projektowanie i budowa.
    N SEP-E-004 Elektroenergetyczne i sygnalizacyjne linie kablowe Projektowanie i budowa.

    To mnie zawsze zastanawia jak to traktować. W zasadzie te normy mówią o tym, jak sytuować linie względem istniejących budynków, a nie budynków względem istniejących linii.
  • #9
    palmus
    Level 34  
    kkas12 wrote:

    Zawsze kable były przekładane aby pod budynkiem nie przechodziły.

    Taka sytuacja: kumpel stawiał garaż.Wykopal rowy pod fundamenty i znalazł w narożniku "grube kablisko" Spojrzał w mapki, uzgodnienia, podpięte do pozwolenia na budowę i nie znalazł kabla.Najblizszy był 5 m dalej i biegł nieco inaczej.Na wszelki wypadek nałożył na znalezisko rozcietą stalową rurę i postawił garaż.Po wiosennych roztopach, pół dzielnicy zgasło.ZE szybko pod fundamentem znalazł przyczynę.Przełożyli CZYNNY kabel i wystawili mu fakturę.
    Wziął kolejny kredyt z banku.
    Uzasadnili tak: bez względu na to co znalazłeś o kształcie kabla, masz zawiadomić ZE.
    Po negocjacjach odpuścili mu kilka tyś.
  • #10
    exsufflatio
    Level 11  
    @kkas12

    Dokładnie mam takie samo zdanie, stąd moje pytania.

    @spin

    Jak wyżej - dokładnie! Chodzi o kolizję nowo budowanego budynku z istniejącymi liniami. Znajomy, wprawdzie nie elektryk, ale z branży budowlanej powiedział, że NALEŻY wystąpić do ZE o uzgodnienie międzybranżowe. W tym wypadku jednak może wystąpić problem, że ZE będzie wymagał czegoś nad wyrost, jak gdzie indziej koledzy opisywali na tym forum np. tematu uziemienia rozdziału PEN i innych wymysłów. W tym wypadku dobrze byłoby znać aktualne przepisy, o ile takowe istnieją. Chyba, że tutaj decydentem głównym i jedynym jest ZE.