W związku z problemem który się pojawił, mam pytanie do rozeznanych w tego typu problemach.
Pojawiło mi się od pewnego czasu silne warczenie przy około 3,5 tyś obrotów. Wprawdzie w Santa Fe jazda do ok 120m/h wiąże się z praca na ok 3tyś obrotów, ale każde przyśpieszanie na niższych biegach to słuchowa droga przez mękę.
Mechanik stwierdził że to prawdopodobnie oberwał się katalizator przedni - w tym aucie jest zaraz przy kolektorze wydechowym mocowany na śrubach bezpośrednio do niego, w kształcie krótkiej beczki. Zarówno przed nim jak i za nim znajdują się sondy lambda.
Ponieważ na szybko nie dało się usunąć śrub osłon, bez ewentualnej możliwości ich oberwania, na razie są to przypuszczenia. Jednak obserwacja całego układu przy 3,5 tyś obrotów i fakt że całym elementem szarpie i rzuca, pozwala przypuszczać że problem jest właśnie tutaj. Oryginalny katalizator to koszt jak dla mojej zasobności bardzo wysoki, a i zamienniki to grubo ponad 1kpln
Pytanie do kolegów -
Czy i w jaki sposób można zastosować jakiś katalizator uniwersalny?
Czy można w ostateczności usunąć katalizator w sposób nie powodujący ciągłego wyświetlania się błędu sondy lambda, jak oszukać w tym wypadku komputer?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi i pozdrawiam
Pojawiło mi się od pewnego czasu silne warczenie przy około 3,5 tyś obrotów. Wprawdzie w Santa Fe jazda do ok 120m/h wiąże się z praca na ok 3tyś obrotów, ale każde przyśpieszanie na niższych biegach to słuchowa droga przez mękę.
Mechanik stwierdził że to prawdopodobnie oberwał się katalizator przedni - w tym aucie jest zaraz przy kolektorze wydechowym mocowany na śrubach bezpośrednio do niego, w kształcie krótkiej beczki. Zarówno przed nim jak i za nim znajdują się sondy lambda.
Ponieważ na szybko nie dało się usunąć śrub osłon, bez ewentualnej możliwości ich oberwania, na razie są to przypuszczenia. Jednak obserwacja całego układu przy 3,5 tyś obrotów i fakt że całym elementem szarpie i rzuca, pozwala przypuszczać że problem jest właśnie tutaj. Oryginalny katalizator to koszt jak dla mojej zasobności bardzo wysoki, a i zamienniki to grubo ponad 1kpln
Pytanie do kolegów -
Czy i w jaki sposób można zastosować jakiś katalizator uniwersalny?
Czy można w ostateczności usunąć katalizator w sposób nie powodujący ciągłego wyświetlania się błędu sondy lambda, jak oszukać w tym wypadku komputer?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi i pozdrawiam