Witam, popsula mi sie lampka rowerowa tylna. Bardzo fajnie dzialala ale po pewnym czasie zauwazylem ze cos jest nie tak.
Po rozkreceniu widac ze odpadl jeden element. Tam gdzie jest rezystor 0 nie bylo elementu. Pytanie tylko jaki to byl element. W necie nie moglem znalezc nigdzie rozebranej lampki.
Ten element który jest pod rezystorem 0 ma oznaczenia 13Q :5
Na gorze są dwa pady. Od lewej który idzie do kolka czyli masy i po prawej zasilanie. Tam jest ułamany bolec który szedł do płytki gdzie był podłączony kabel z prądnicy.
Generalnie zasilanie z prądnicy szło do kółka i do tego pinu co jest ułamany po prawej stronie.
Oczywiście jak ułamał mi się bolec to sobie przylutowałem kable z prądnicy do płytki.
Generalnie sprawa wygląda teraz tak. Zasilanie podłączam tak:
Jeden kabelek przylutowuje do masy czyli tego kolka a drugi lutuje do tego kondensatora 1F. Lampka świeci jak jadę ale po postoju od razu gaśnie. Niema podtrzymania. Podejrzewam,ze tez może już padł ten kondensator zwyczajnie i nie trzyma pojemności. Patrzyłem na allegro ile taki kosztuje i doszedłem do wniosku,ze w tej cenie z przesyłką są już takie cale lampki z podtrzymaniem
Zrobiłem tez taki test z tym podłączeniem jakie opisałem powyżej tyle zamiast prądnicy podłączyłem zasilanie 5v z ładowarki od telefonu. Zmierzyłem ile volt dostaje dioda i pokazało jakieś 2.25v.
Potem porobię więcej fotek i pokaże wam jak podłączam teraz.
Zasilanie przez blaszki podłączonej do prądnicy.
Płytka zamocowana już do obudowy.
Na lewo od rezystora 0 jest element z numerem 103:5 Nie wiem co to jest z tym numerem 5601. Rezystor? Dziwny kolor ma.
Teraz zasilam ja tak:
Kondensator wygląda na sprawny.Wy lutowałem go i podładowałem 5v. Widać ze trzyma napięcie które powoli spada. Niestety po podłączeniu w jego miejsce dioda nie świeci. Czyli gdzieś na płytce padł jakiś element lub brakuje odpowiedniego gdzie w jego miejsce wlutowałem rezystor 0R.
Jestem amatorem ale uwielbiam elektronikę. Wziąłem miernik i pomierzyłem wszystkie tranzystory i diody. W dwóch tranzystorach wystąpił błąd pomiarowy. Drugi nie pokazywał żadnych reakcji. Po wzięciu do reki mikroskopu wszystko wyszło na jaw. Pękł na pól Ma oznaczenie 13Q:5 i zastanawiam si skąd taki wytrzasnąć Mam kilka płytek od rożnych elektronicznych rzeczy wiec będę szperał z mikroskopem przy płytkach Może coś znajdę.
Natomiast drugi tranzystor pokazuje tylko wartości na jednej nóżce. I jest to zwarcie bo miernik pokazuje 1. A powinien tak samo dawać na dwóch jak inne 13Q:5
Sprawny 12Q:4 pokazuje mi 865mA
To ten tranzystor:
No i naprawiłem ^^ Miałem starą uszkodzoną płyte z xbox 360 i szukałem z mikroskopem czegoś podobnego Znalazłem tranzystor z oznaczeniem Q3M4 i podmieniłem w miejsce tego pękniętego. Wlutowany rezystor 0R wylutowałem bo nie byłem tak naprawdę przekonany w 100% czy tam był jakiś element czy nie. Czasami są takie puste luty na płytkach.
Tak to wygląda teraz i działa! Tylko nie wiem co tak naprawdę wlutowałem w miejsce drugiego tranzystora. Też z xbox 360 i ma on oznaczenie A7T Tamten element wydawał mi si też uszkodzony i miernik to pokazywał. Teraz jest już wszystko ok i trzeba będzie sprawdzić to po zamontowaniu w rowerze.
Napicie na diodzie wynosi 2.45v Od masy do nóżki tranzystora który idzie już do diody wynosi 3.4v. Zasilanie 5v z zasilacza od telefonu. Prądnice/dynamo jakie mam w przedniej piaście to 6v/3W.
UPDATE: 10.02.2019
Nie chce jeszcze zamykać tematu bo do końca nie rozwiązałem tematu. Dzisiaj wlutowałem w miejsce A7T...to chyba wyglądało mi na diodę...taki sam tranzystor jak wyżej:
Podłączyłem kabelki i ładnie zakleiłem klejem żeby nie wypadły:
Wszystko ładnie skręciłem i wyczyściłem:
Po podłączeniu do zasilania 5v z ładowarki wszystko ładnie świeci.Lampka działa. Ale jest jedno małe ale. Zrobiłem mały test na ładowarce i potrzymałem zasilanie przez 5 minut. Po odłączeniu przez może sekundę lampka świeci i nagle gaśnie. Nie wiem, może jak podłącze pod prądnice to będzie inaczej podczas jazdy. Dopiero jutro będę to wiedział. A może tak szybko gaśnie bo właśnie brakuje tego elementu o którym pisałem wcześniej? Tylko właśnie nie wiem jaki tam powinien być rezystor...może poeksperymentuje Na razie zamontuje ja i jutro będzie test podczas jazdy do pracy.
EDIT: 15:33 10.02.2019 Ok, lampka zamontowana już w rowerze. Jutro będzie test generalny czy działa tak jak ma działać czyli z podtrzymaniem.
I teraz najlepsze czyli sama płytka. Trochę bardziej ubogo niż od HUGO GöRNER Gmbh . Dwa tranzystory,dwa rezystory i dwie diody z kondensatorem 1.0F.
D1 = A7
D2 = A7
Q1 = Y1
Q2 = J3Y
R1 = 272
R2 = 120
Kondensator 5.5v 1.0F
Być może w mojej lampce odpadł właśnie rezystor 272 I to taka lampka za 17 zł Mam nadzieje ,ze podoba się
16.02.2019 Ok, wiec tak. Podczas jazdy do pracy lampka zgasła. Przepaliły się elementy i spaliła dioda Znowu wlutowałem wszystko od nowa i dodatkowo już wlutowałem rezystor 270. (2.7kOhm). Lampka zaczęła działać znowu ale z inna diodą...czerwona...która słabiej jakoś świeci. Generalnie włożyłem lampkę na baterie żeby mieć wogole jakieś oświetlenie jak jadę do pracy. Na razie nie będę bawił się w zamianę i testowanie. Dlaczego?
Dostałem od pewnej osoby coś faaaajnego Chodzi o to żeby podłączyć to pod prądnice 6v/3W i zmieniło napięcie z AC to DC 5v. Maksymalny prąd wyjściowy to 0.7A Potrzebuje takie cos do zasilenia lamki lub do ładowania smartfona w trasie Wiecie..trekbuddy i te sprawy
Quote:
Generalnie sama plytka jest mala. Ma wymiary 80X25mm.
Pełna moc od napięcia 5V
Dopuszczalne napięcie wejściowe do 15V
Maksymalna moc wyjściowa 0,72A
Jeszcze taka wiadomość od sprzedającego:
Quote:
Gdyby się okazało że prądnica pracuje na częstotliwości poniżej 40HZ co rzadko się zdarza, ale dorzucę Panu kondensator na wszelki wypadek.
Trzeba go będzie wpiąć za mostkiem prostowniczym do tych dwóch dużych ca tam są.