Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Bojler nagrzewa 30% obętości, grzałka + podwójna wężownica

kormoran2 21 Feb 2019 16:48 3825 15
Buderus
  • #1
    kormoran2
    Level 10  
    Witam. Mam nadzieję , że na tym forum ktoś zetknął się z takim problemem, serwisant z Eldomu, twierdzi, że nie zna takich sytuacji :(??
    Bojler/wymiennik ciepłej wody użytkowej firmy Kospel, 100l, model WW z podwójną wężownicą, zainstalowana grzałka elektryczna 2kW w centralnym punkcie bojlera. Zainstalowany w listopadzie, podłączony do pieca kominkowego (bojler + 2 kaloryfery) testowałem ogrzewanie wody z pieca, z grzałki, albo z obu żródeł. Za każdym razem efekt był ten sam, nalanie wody do wanny i ciepła-gorąca woda, kończy się po około 30 litrach.

    1)Telefon do serwisu grzałek - pouczyli mnie, że grzałka zainstalowana w centralnym punkcie nie będzie nagrzewała całego bojlera, tylko od połowy w górę i w zasadzie służy do dogrzewania bojlera!?

    2)Telefon do serwisu bojlera - pan serwisant nie spotkał się z takim przypadkiem, ale może coś jest źle zainstalowane?
    Bojler jest ustawiony poziomo. Układ CO otwarty, zbiornik przelewowy w tym samym pomieszczeniu co bojler, pod samym sufitem. Bojler nieco niżej, wiadomo, tak, aby nie szła woda do zbiornika przelewowoego tylko do bojlera, różnica poziomów między rurkami doprow. wodę gorącą do bojlera i zbiornika przelew. to około 10 cm, może to i mało, ale oczekiwałbym, że woda zagrzeje się z tego powodu do niższej temp., ale i tak w całej objętości zbiornika.

    Przeniesienie zbiornika przelew. na wyższe piętro odpada, bo jest tam pokój, w którym taka wątpliwa ozdoba byłaby niepożądana.

    Temperatura wody wchodzącej i wychodzącej do pieca podobna - ocena ręką. A mimo to woda grzeje się tylko w górnej części! Dlaczego? Nikt nie może się wykąpać!
    Jednak do mycia naczyń, wody gorącej stracza spokojnie, na jakieś dwa dni, tak jakby powoli się ogrzewała ta, które podchodzi do góry jako chłodna.

    Panowie pomóżcie, bo brak mi pomysłów, :cry: tym bardziej, że bez zarzutu pracuje cały czas 40-letni bojler 150 litrów, z centralnym starego typu, grawitacyjnie (chociaż pompa też jest, na szybkie rozprowadzanie ciepła w każdą dziurę). Stary bojler ma zaistalowane od 40 lat te same dwie grzałki po 2kW każda, z tym że są one w dolnej części zbiornika, a nie w środkowej, jak to zaprojektowali współcześni inżynierowie :| i nagrzewa się, czy to prądem, czy z CO zawsze cały!
    Bojler nagrzewa 30% obętości, grzałka + podwójna wężownica Bojler nagrzewa 30% obętości, grzałka + podwójna wężownica
    https://obrazki.elektroda.pl/9136314300_1550763912.jpg
    https://obrazki.elektroda.pl/6764718000_1550763904.jpg
  • Buderus
  • #2
    heniek07
    Level 20  
    Czy masz jakieś odpowietrzenie w najwyższym punkcie rury zasilającej wężownicę bojlera. Miałem take problemy przy podobnym układzie, z podobną pojemnością. Rura ciepła zasilająca wężownicę szła poziomo i trochę wyżej od miejsca wpięcia w ciepłą wodę wychodzącą z pieca. Na szczęście wtedy fachowiec zainstalował tam odpowietrznik. Co kilka dni wypuszczałem trochę gazu. Skąd on się tam brał nikt nie potrafił mi odpowiedzieć. Możesz podnieść temperaturę termostatem elektrycznym lub trzymać wysoką na piecu. 100 l to jest malutko na kilkuosobową rodzinę. By się wykapać musiałem podnosić temperaturę na piecu. Teraz mam bojler 500l stojący w piwnicy i nie zamienię już nigdy na coś małego. Woda zawsze jest w każdej ilości potrzebnej w domu. Większego zużycia opału nie zauważyłem. Latem podgrzewam piecem raz na 2-3 dni.
  • #3
    FishuPro
    Level 22  
    W instrukcji napisane jest że przepływ wody grzewczej powinien być powyżej 2,5m3/h może tu jest problem bo zakładam, że zainstalowany jest prawidłowo.
  • Buderus
  • #4
    piracik
    Moderator of Heating systems
    Zrób zdjęcie zasobnika. Całego wraz z przyłączami.
  • #6
    kormoran2
    Level 10  
    Dziękuję za odpowiedzi.
    roman18 - niestety nie mam termometru na rurach, ale rura idąca od pieca parzy w rękę i powrotna tak samo, może troszkę chłodniejsza, gdy w piecu się pali, oczywiście;

    piracik - zdjęcie całości ciężko zrobić, bo kanciapa, w której jest bojler i podłączenie to maleńka spiżarenka, nawet wcisnąć się w tej chwili nie da, trzeba by demontować wszystkie półki, a wszystkie rury są w niej zakryte pianką;

    FishuPro - wielkość przepływu nie jest mi znana, ale układ działa grawitacyjnie, więc skoro wchodzi gorąca woda do bojlera, to mogłaby tam ciepło oddawać i tylko tego od niej oczekuję, na powrocie z bojlera do pieca zawór jest lekko przydławiony;

    heniek07 - odpowietrznika nie ma, bo powietrze wchodzi do zbiornika przelewowego, on jest najwyżej. Zakładam, że gdyby była zapowietrzona wężownica, to rurka powrotna z bojlera do pieca byłaby zimna lub letnia, a ona jest dość gorąca, zazdroszczę tych 500 litrów gorącej wody. Moja instalacja miała być wspomaganiem normalnego CO, które jak napisałem działa bez zarzutu od 40 lat. Myślałem, że ogrzanie mniejszej części domu z pieca kominkowego da pewne oszczędności i faktycznie na parterze jest gorąco, po spaleniu 1-2 wiaderek węgla na dobę, poza tym można jednocześnie coś ugotować, ale nowy bojler nie spełnia moich oczekiwań, bo nie można go nagrzać również grzałką elektryczną. A gdyby grzał te 100l, to kąpiel 3 osób to nie problem, tymczasem nawet jedna się nie umyje, chyba, że w misce!

    Postaram się zrobić zdjęcia całości, gdy będzie dzienne światło.
  • #7
    sp3ots
    Level 38  
    Witam !
    Cytat:
    "FishuPro - wielkość przepływu nie jest mi znana, ale układ działa grawitacyjnie, więc skoro wchodzi gorąca woda do bojlera, to mogłaby tam ciepło oddawać i tylko tego od niej oczekuję, na powrocie z bojlera do pieca zawór jest lekko przydławiony; "

    Otwórz zawór maksymalnie.
  • #8
    kormoran2
    Level 10  
    sp3ots wrote:
    Witam !
    Cytat:
    "FishuPro - skoro wchodzi gorąca woda do bojlera, to mogłaby tam ciepło oddawać i tylko tego od niej oczekuję, na powrocie z bojlera do pieca zawór jest lekko przydławiony; "

    Otwórz zawór maksymalnie.

    Był już maksymalnie otwarty, trochę dłużej trwało grzanie tej niewielkiej ilości. Próby były robione z hydraulikiem. Tylko, że przy nim nie napełnialiśmy wanny, tylko ocenialiśmy, czy leci gorąca, leciała, ale nie wiedziałem ile jej będzie.
    Przy dużym piecu też mam zawór przydławiony za bojlerem i działa grawitacyjnie. Wody gorącej jest dużo, starcza na dwie wanny.

    Ale spróbuję z całkowicie otwartym zaworem na wyjściu, jakie będzie wskazanie termometru, po około 2 godzinach palenia.

    Dodano po 8 [minuty]:

    Podaję zdjęcia mojej instalacji, dość mało miejsca :(
    Na końcu termometr, gdy piec i bojler był zimny i po 2h palenia, temperatura wody z bojlera wynosi około 43 st, C.
  • #9
    FishuPro
    Level 22  
    kormoran2 wrote:
    po 2h palenia, temperatura wody z bojlera wynosi około 43 st, C

    To tak jakbyś grzał świeczką :) przecież moc grzałki to wg instrukcji jeśli dobrze pamiętam 10kW więc przy dobrym przepływie i wysokiej temp. na zasilaniu te 100l to max 1h i powinna być temperatura wody taka jak wody zasilającej np70st.C Sprawdź czy na pewno jest on zamontowany w poziomie bo może gorąca woda gromadzi się w przeciwnym rogu niż wyjście z bojlera.
  • #10
    BANANvanDYK
    Level 41  
    Biorąc pod lupę przypadek z grzaniem z energii elektrycznej, nie ma możliwości aby nastąpiło uwarstwienie temperatury wody. Przy grzałce oryg. Kospel ustawionej na max, wskazówka powinna wyjść nieco poza pion (powiedzmy - 12:30). Króciec dopływu zimnej wody powinien być ciepły gdyż nagrzewa się cała objętość wody. Jeśli tak nie jest (nadal powstaje uwarstwienie w połowie) to moim zdaniem dwie możliwości. Pierwsza - ktoś z domowników lubi odkręcać kran ciepłej wody na pełen przepływ, przez co robi się zbyt duży "wir" w boilerze, albo po prostu ciepła woda jest ciągle zużywana. Druga - następuje wychładzanie grawitacyjne poprzez rury ciepłej i zimnej wody - taki przypadek podobno może wystąpić w baterii jednouchwytowej (opisany był na elektrodzie).
    Biorąc pod lupę grzanie z westfalki. Na początek zapytam w którym miejscu jest zamontowana pompka. Przy ogrzewaniu grawitacyjnym mogłaby powstać sytuacja kiedy powrót byłby zimny (w wyniku różnic poziomów, mniejszej sprawności grawitacji). Jednak jeśli powrót jest ciepły to musi nagrzać dolną, zimniejszą część wody w boilerze. Gorący powrót (prawie jak zasilanie) przy zimnej wodzie w boilerze to zły znak - brak wymiany ciepła (kamień) i/lub za duży przepływ przez wężownicę.
  • #11
    kormoran2
    Level 10  
    FishuPro wrote:
    kormoran2 wrote:
    po 2h palenia, temperatura wody z bojlera wynosi około 43 st, C

    To tak jakbyś grzał świeczką :) przecież moc grzałki to wg instrukcji jeśli dobrze pamiętam 10kW więc przy dobrym przepływie i wysokiej temp. na zasilaniu te 100l to max 1h i powinna być temperatura wody taka jak wody zasilającej np70st.C Sprawdź czy na pewno jest on zamontowany w poziomie bo może gorąca woda gromadzi się w przeciwnym rogu niż wyjście z bojlera.


    A jeśli się gromadzi to w pozostałej części nie będzie już ciepła?

    Moc pieca? Podane są w instrukcji 4 dane, po czesku:
    11,4kW -moc cieplna mianowana?? cokolwiek to znaczy
    14,0kW - moc cieplna??? też mianowa??
    7,6kW - moc cieplna bezpośrednia??
    3,8kW - moc cieplna pośrednia??

    Przetłumaczyłem ze słownika telefonu.
    NO po dwóch godzinach palenia w małej kuchni kominkowej, to nie jest piec CO, palę w niej cały dzień, a bywało w styczniu, ze 2-3 dni i w nocy tylko lekko przygasało.

    Dodano po 15 [minuty]:

    BANANvanDYK wrote:
    Biorąc pod lupę przypadek z grzaniem z energii elektrycznej, nie ma możliwości aby nastąpiło uwarstwienie temperatury wody. Przy grzałce oryg. Kospel ustawionej na max, wskazówka powinna wyjść nieco poza pion (powiedzmy - 12:30). Króciec dopływu zimnej wody powinien być ciepły gdyż nagrzewa się cała objętość wody. Jeśli tak nie jest (nadal powstaje uwarstwienie w połowie) to moim zdaniem dwie możliwości. Pierwsza - ktoś z domowników lubi odkręcać kran ciepłej wody na pełen przepływ, przez co robi się zbyt duży "wir" w boilerze, albo po prostu ciepła woda jest ciągle zużywana. Druga - następuje wychładzanie grawitacyjne poprzez rury ciepłej i zimnej wody - taki przypadek podobno może wystąpić w baterii jednouchwytowej (opisany był na elektrodzie).
    Biorąc pod lupę grzanie z westfalki. Na początek zapytam w którym miejscu jest zamontowana pompka. Przy ogrzewaniu grawitacyjnym mogłaby powstać sytuacja kiedy powrót byłby zimny (w wyniku różnic poziomów, mniejszej sprawności grawitacji). Jednak jeśli powrót jest ciepły to musi nagrzać dolną, zimniejszą część wody w boilerze. Gorący powrót (prawie jak zasilanie) przy zimnej wodzie w boilerze to zły znak - brak wymiany ciepła (kamień) i/lub za duży przepływ przez wężownicę.


    Grzałka elektryczna jest z Elektrometu EJK mini 2000, polecana do bojlera o min. poj. 80l, dł. 30cm. Gdy testowałem grzanie grzałką, nie było w domu nikogo, kto by lał wodę. Grzałka, nastawiona na maksa, po godzinie, wyłączyła się i zaczęła robić: pik,20 sek. włączenie, pik, 20sek. wyłączenie, itd. pik, pik i po kilku dniach te same próby i znowu to samo. Czyli gdzieś tam baaardzo powoli ta woda się miesza, ale to trwa godzinę, a i tak bojler od połowy w dół, jest chłodny.

    W domu aktualnie są dwie osoby, w tym jedna niepełnosprawna i nie ma mowy o ciągłym zużyciu, czasem mycie dwóch talerzy i kubków. Wieczorem chcę nalać do wanny - już nie próbuję, dwa trzy razy porażka i wiem, że się nie wykąpię z tego bojlera.

    Pompki, jak pisałem nie ma, ogrzewanie działa grawitacyjnie. Dwa kaloryfery są bardzo ciepłe całe, powrót nie jest tak gorący jak zasilanie bojlera, a kamień odpada, bo zainstalowane to wszystko jest w listopadzie/grudniu 2-3 m-ce temu i od początku to obserwujemy.

    A czym jest wychładzanie grawitacyjne? Czy najpierw nie powinno sie nagrzać, żeby się wychłodzić?
  • #12
    FishuPro
    Level 22  
    kormoran2 wrote:
    A jeśli się gromadzi to w pozostałej części nie będzie już ciepła?

    może być ciepła ale ty do tej reszty możesz nie mieć dostępu bo zimna woda zamiast wypychać ciepłą przepływa obok niej.
    Nie chodzi mi o moc pieca tylko moc grzałki(tej rury w bojlerze) i w instrukcji jest napisane 10kW
  • #13
    roman 18
    Level 24  
    Kolego, sprawdż jaką temperaturę podajesz na bojler, jeżeli jest to temperatura 45 stopni to nie wymagaj abyś miał dostateczną ilość wody, mogło by tak być przy bojlerze dużym pionowym wtedy woda rozkłada się zupełnie inaczej. Dla ręki ludzkiej 45 stopni potrafi być gorące zależy od naskórka. Spróbuj napuszczać wodę powoli bo może ten bojler niema przysłony na wlocie zimnej wody, i wtedy zimna woda szybko wychładza tą wodę poprzez szybkie wymieszanie . pozdrawiam.
  • #14
    kormoran2
    Level 10  
    BANANvanDYK wrote:
    Króciec dopływu zimnej wody powinien być ciepły gdyż nagrzewa się cała objętość wody.

    Czyli ten, który zasila bojler zimną wodą wodociągową ma być ciepły?
    Teraz jest letni, ale trudno to ocenić, bo bojler jest bardzo szczelnie zapakowany styropianem i praktycznie nie można sprawdzić temp. rurki na wyjściu ze zbiornika.

    Dodano po 17 [minuty]:

    roman 18 wrote:
    Spróbuj napuszczać wodę powoli bo może ten bojler niema przysłony na wlocie zimnej wody, i wtedy zimna woda szybko wychładza tą wodę poprzez szybkie wymieszanie

    Ten bojler ma taką przesłonę, pamiętam z etykiety opakowania, chociaż w instrukcji nic na ten temat nie ma.

    Dodano po 4 [minuty]:

    roman 18 wrote:
    Kolego, sprawdż jaką temperaturę podajesz na bojler, jeżeli jest to temperatura 45 stopni to nie wymagaj abyś miał dostateczną ilość wody, mogło by tak być przy bojlerze dużym pionowym wtedy woda rozkłada się zupełnie inaczej. Dla ręki ludzkiej 45 stopni potrafi być gorące zależy od naskórka.


    Czekam na przesyłkę z termometrem opaskowym, pozakładam na obie rury -wlot i wylot, wtedy będzie czytelny obraz. Jednak, czy nawet przy temp. 45 stopni, jak piszesz, jeśli taka temp. jest utrzymywana przez 48h, czy nie powinna być już w całej objętości bojlera, a nie tylko w 30%?
  • #15
    płetwa
    Level 32  
    kormoran2 wrote:
    Jednak, czy nawet przy temp. 45 stopni, jak piszesz, jeśli taka temp. jest utrzymywana przez 48h, czy nie powinna być już w całej objętości bojlera, a nie tylko w 30%?


    Ależ ona ma 45*C w całej objętości! Dla zobrazowania problemu jaki masz, zrób proszę test.
    Zajmie Ci to chwilę.
    Weź termometr, taki do 50*C wystarczy, naczynie o pojemności 1l i drugie takie żebyś mógł odmierzyć 30% pojemności tego pierwszego.
    Do litrowego naczynia nalej wodę o temp. 45*C, (najlepiej na równo), włóż termometr do tego naczynia. Teraz odmierz 330ml. zimnej wody z kranu i wlej do pierwszego (ma się przelać), poczekaj chwilę aż temperatura się ustabilizuje i odczytaj.

    Czekam z niecierpliwością na wyniki pomiaru.
  • #16
    kormoran2
    Level 10  
    płetwa wrote:
    Teraz odmierz 330ml. zimnej wody z kranu i wlej do pierwszego (ma się przelać), poczekaj chwilę aż temperatura się ustabilizuje i odczytaj.

    Witam, dzięki za sugestię, jednak bojler posiada "tłumik" mieszania wody zimnej z gorącą, rozprasza on zimną wodę na dnie zbiornika, powodując, delikatne podwarstwianie. Przynajmniej tak powinno być. Nie powinno być efektu wymieszania z całą objętością, inaczej każdy miałby zimną wodę w bojlerze zaraz po napełnieniu 1/4 wanny.