Witam,
Chciałbym prosić o poradę w usunięciu awarii mojej suszarki Electrolux EDH97981W (PNC<ELC>: 916096754(00)).
Zaczęło się od tego, że podczas suszenia pojawił się błąd E20 i E60 (po wejściu w tryb serwisowy wyskoczył błąd E62 (z tego co dobrze pamiętam). Po zresetowaniu błędów suszarka chodziła bez zarzutu przez jakiś czas, jednak niedawno odmówiła zupełnie posłuszeństwa. W tym momencie nie reaguje w ogóle na nic. Zasilanie dochodzi do pokrętła na elektronice, jednak dalej już nie puszcza.
Z tego co widziałem to temat podobny już się pojawiał i najczęstszym rozwiązaniem była wymiana układu LNK304GN oraz rezystora R76 (47Ω). Oba elementy już zamówiłem na wszelki wypadek, jednak wygląda mi na to, że wymiana tych elementów (jeśli konieczna) będzie tylko doraźnym leczeniem, a nie eliminacją problemu, który ewentualnie spowodował taki stan. Co o tym myślicie? Patrząc na płytkę, nie widać niczego podejrzanego.
Czytałem jak ktoś opisywał, że w takim przypadku powodem było zwarcie do masy elementu grzejnego. Sprawdziłem omomierzem i faktycznie jest przejście między obudową a miedzianymi rurkami wychodzącymi ze sprężarki (jak na zdjęciu). Czy ma ktoś pomysł, gdzie takiego zwarcia szukać bo patrząc na rurki nie widać nigdzie że mogłyby dotykać obudowy? W załączeniu przesyłam kilka zdjęć, które mam nadzieję pomogą Wam ocenić i zasugerować miejsce naprawy? Będę naprawdę wdzięczny za wskazówki bo suszarka w domu jest bardzo potrzebna, a nowej nie chciałbym kupować.

Chciałbym prosić o poradę w usunięciu awarii mojej suszarki Electrolux EDH97981W (PNC<ELC>: 916096754(00)).
Zaczęło się od tego, że podczas suszenia pojawił się błąd E20 i E60 (po wejściu w tryb serwisowy wyskoczył błąd E62 (z tego co dobrze pamiętam). Po zresetowaniu błędów suszarka chodziła bez zarzutu przez jakiś czas, jednak niedawno odmówiła zupełnie posłuszeństwa. W tym momencie nie reaguje w ogóle na nic. Zasilanie dochodzi do pokrętła na elektronice, jednak dalej już nie puszcza.
Z tego co widziałem to temat podobny już się pojawiał i najczęstszym rozwiązaniem była wymiana układu LNK304GN oraz rezystora R76 (47Ω). Oba elementy już zamówiłem na wszelki wypadek, jednak wygląda mi na to, że wymiana tych elementów (jeśli konieczna) będzie tylko doraźnym leczeniem, a nie eliminacją problemu, który ewentualnie spowodował taki stan. Co o tym myślicie? Patrząc na płytkę, nie widać niczego podejrzanego.

Czytałem jak ktoś opisywał, że w takim przypadku powodem było zwarcie do masy elementu grzejnego. Sprawdziłem omomierzem i faktycznie jest przejście między obudową a miedzianymi rurkami wychodzącymi ze sprężarki (jak na zdjęciu). Czy ma ktoś pomysł, gdzie takiego zwarcia szukać bo patrząc na rurki nie widać nigdzie że mogłyby dotykać obudowy? W załączeniu przesyłam kilka zdjęć, które mam nadzieję pomogą Wam ocenić i zasugerować miejsce naprawy? Będę naprawdę wdzięczny za wskazówki bo suszarka w domu jest bardzo potrzebna, a nowej nie chciałbym kupować.



