
Chyba każdy z mojego dziecięcego podwórka marzył o podobnym moskwiczu. Koledzy ślinili się na widok, a samo dotknięcie wywoływało niemal ekstazę . Marzyłem też i ja. Wtedy się nie udało... ale kiedy pojawił się mój Junior nie mogłem sobie odmówić realizacji marzenia

Założenia projektu:
- gumowe pompowane koła
- napęd elektryczny,
- przeniesienie napędu możliwie bezgłośne, czyli pasek zębaty
- wyposażenie jak w prawdziwym aucie (światła, kierunkowskazy, klakson)
Bazę znalazłem na popularnym serwisie aukcyjnym za kwotę chyba 300pln.






Koła pochodzą od wózka towarowego. Po wstępnej przymiarce wybraliśmy z Juniorem oponę o nieco terenowym profilu.

Karoseria po wstępnych oględzinach została oddana do piaskowania i malowania podkładem antykorozyjnym.
Po ogarnięciu "blacharki" przerobiłem i wzmocniłem przednie zawieszenie, układ kierowniczy oraz tylną oś.
Napęd to 2 silniki od hulajnogi elektrycznej o mocy 150W/24V, duże koła zębate oraz paski pochodzą od robota kuchennego "Kasia MPM", kupione w serwisie MPM za kilka PLN.
Drążki kierownicze i końcówki to przeguby cięgna gazu od ciężarówki typu STAR.












Przygotowanie pod lakier oraz lakierowanie.
Kolor wybrał Junior




Po lakierze i polerce przyszedł czas na końcowy montaż oraz dopracowanie detali. Bardzo ważny udział w całości prac miał Junior. Pieczołowicie skręcał wszystkie śrubki i sprawdzał czy wszystko trzyma się jak należy.














Montaż pedału gazu, elektryki,
Pedał gazu to włącznik od wkrętarki akumulatorowej. Patent sprawdzony jeździ już w 2 pojazdach. Oprócz gazu załatwia temat hamowania zwierając przewody od silnika.



Montaż akumulatorów. 4szt 7Ah w połączeniu szeregowo-równoległym. Mocowanie akumulatorów to kaseta z jakiegoś UPS-a.


Czas na pierwsze przymiarki.





W celu uzyskania pozwolenia na użytkowanie pojazdu udaliśmy się do lokalnej instytucji kontroli zabawek "Mama S.A."
Po wnikliwych testach pojazd wzorowo przeszedł przegląd i mógł zostać przekazany głównemu użytkownikowi.
Rok po odbudowie




Na koniec szacunkowy koszt budowy. Szacunkowy bo podobno marzenia są bezcenne i wolałem nie denerwować się robiąc rozpiskę wydatków

Materiały które musiałem kupić szacuje na około 1 tys. pln. Czas pracy 50-70 rh rozciągnięte w dłuższym okresie.
Wrażenia i radocha po wykonaniu projektu ? Bezcenna

Cool? Ranking DIY