Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Jaki oscyloskop do warsztatu?

DewastatorLampowy 07 Mar 2019 18:19 7146 41
  • #1
    DewastatorLampowy
    Level 5  
    Witam,
    Temat wałkowany wielokrotnie, jednak dostępność urządzeń zmienia się z dnia na dzień, przez co bardzo często polecane produkty są już niedostępne. Będzie to mój pierwszy oscyloskop, jednak zdarzyło mi się kilka razy pracować na analogowych tetronixach. Oscyloskopu używał będę głównie do układów analogowych i audio lecz cyfrówka też z czasem się pojawi. Mój budżet to ok 600-700 zł lecz jeśli będzie warto mogę dorzucić 100-150zł

    To co udało mi się znaleźć na allegro
    1.
    Tektronix 2211
    Cena ok 450zł lecz jest to licytacja, cena zapewne wzrośnie
    https://allegro.pl/oferta/tektronix-oscysloskop-2x50mhz-analogowo-cyfrowy-7881367458
    2.
    HP 54504A
    Cena 400zł, również licytacja
    https://allegro.pl/oferta/oscyloskop-hp-54504a-400mhz-200msa-s-7880089513
    3.
    LeCroy LS140
    Cena 450zł, licytacja
    https://allegro.pl/oferta/oscyloskop-cyfrowy-lecroy-ls140-4x-100mhz-jak-nowy-7880407212
    4.
    TEKTRONIX 2220
    Cena licytacji 650zł, 700zł kup teraz.
    https://allegro.pl/oferta/oscyloskop-anal-cyfrowy-tektronix-2220-2-x-60-mhz-7886358238

    Nie wiem który będzie najlepszy, jak mówiłem zależy mi na uniwersalności, może macie jeszcze jakieś propozycje?
    Dzięki za wszystkie odpowiedzi
  • #2
    Artur k.
    Admin of Audio group
    Ja bym wybierał któregoś z tych Tektronix (choć cena wydaje się dość wysoka), albo szukał innego analoga.
    Na Allegro widzę że jest jakiś Hameg, Iwatsu.
    Jak nie potrzebujesz na już, to poczekaj na pewno coś się trafi.
  • #3
    DewastatorLampowy
    Level 5  
    Dzięki za odpowiedź!
    Hamega widziałem jednak nie wydaje mi się on solidnym oscyloskopem (sam nie wiem czemu), sprzedający nie podał też czy wszystkie funkcje działają poprawnie. Co do oscyloskopu Iwatsu wydaje się on dość ciekawy, jednak nie ma on funkcji Read-out, a także dostępność części do japońskich wyrobów może być słaba. Wydaje mi się że najlepszym wyborem byłby Tektronix 2211 (funkcja readout) lub HP/LeCroy. Co o tym myślisz?
    Poczekać oczywiście też mogę, lecz czekać można w nieskończoność, zawsze będzie jakieś ale. ;)
  • Helpful post
    #4
    Artur k.
    Admin of Audio group
    Hamega HM203-5 mam, to prosty oscyloskop ale dobry. Ten który jest na Allegro istotnie jakoś tak dziwnie jest opisany.
    HP i LeCroy które wskazałeś bym nie kupił. Po pierwsze to jest demobil wojskowy i tak naprawdę nie wiadomo jaki jest ich stan faktyczny. Po drugie na dzień dzisiejszy to przestarzałe urządzenia (tak jak i całe nasze wojsko). Oscyloskopy cyfrowe z lampą jako wyświetlaczem (może być wypalony). Wyświetlacz marny, a i parametry techniczne na kolana nie kładą. Martwisz się o części do Iwatsu, a jak to padnie to dopiero będziesz miał zmartwienie. :)
    Ja bym się w to nie pchał. Gdybym miał takie pieniądze na oscyloskop, szukałbym przyzwoitego analoga, albo dołożył (niestety przynajmniej 2x tyle) i kupił cyfrę. Nie mniej cyfra za kwotę 2-3 tys zł też szału nie robi. Mam cyfrę, a mimo to do wielu zadań używam analoga.
  • #5
    DewastatorLampowy
    Level 5  
    Dzięki za odpowiedź!
    Czyli mówisz że oscyloskop cyfrowy odpada, więc został Tektronix 2211, znalazłem też Tektronixa 2445, jednak kosztuje on 1000zł, opłaca się dołożyć, czy licytować Tektronixa 2211? Czytałem że analogi na początek są dobre, lecz zależałoby mi na funkcji Read-out, gdyż liczenie parametrów z działek do najwygodniejszych nie należy ;)
  • #6
    Artur k.
    Admin of Audio group
    Odczyt "z działek" tylko na pozór jest kłopotliwy. Funkcja Read-out tak naprawdę niewiele zmienia, choć rzeczywiście nieco ułatwia. Na ekranie będziesz miał wyświetlone nastawy przełączników, dopiero użycie markerów pozwala na wyświetlenie wartości.
    Jeśli chodzi o pomiar amplitudy, to i bez markerów jest bardzo łatwo (co z pewnością stwierdzisz z czasem), a pomiar częstotliwości na oscyloskopie i tak będzie upierdliwy bo markerem musisz ustalić przedział czasowy który Cię interesuje na ekranie.

    Na tym polega przewaga (jedna z wielu) oscyloskopu cyfrowego nad analogowym - cyfra może wyświetlić już konkretne, zmierzone wartości. Cyfra nie odpada, tego nie powiedziałem. Powiedziałem że te które wskazałeś odpadają. :)
  • #7
    DewastatorLampowy
    Level 5  
    A więc zgodnie z Twoimi radami, kupię oscyloskop analogowy, dołożenie kolejnego tysiąca do oscyloskopu cyfrowego niestety nie jest możliwe. ;( Została kwestia, czy opłaca się dołożyć do textronixa 2445 czy może licytować 2211? Ten pierwszy wydaje mi się trochę lepszy, ze względu na 150MHz oraz 4 kanały, lecz czy warto dopłać do niego co najmniej 400zł?
  • #8
    Thorgus
    Level 12  
    Za 850zł kupiłem Rigola DS1054Z
    Warto dopłacić
  • #9
    maciej_333
    Level 38  
    Thorgus wrote:
    Za 850zł kupiłem Rigola DS1054Z
    Warto dopłacić

    Z tym trudno się nie zgodzić.

    Zwróćmy uwagę, że wymienione tu stare oscyloskopy cyfrowe to ładne urządzenia. Praca z urządzeniem, które ma kineskop o zielonym luminoforze jest niesamowicie klimatyczna. Zresztą HP54504A powinien mieć możliwość wywołania gry Tetris: Link. Oscyloskopy te mają też interfejsy jak GPIB, czy RS232. Można sobie zrobić odczyt danych np. w LabVIEW. Obsługa jest dosyć intuicyjna - przynajmniej serii HP54XXX. Tyle, że szerokie pasmo analogowe to nie wszystko. Zwróć uwagę, że częstotliwość próbkowania w czasie rzeczywistym jest dość niska. Np. HP54504A ma 200 Ms/s a DS1054Z 2 Gs/s. W niektórych przypadkach, to będzie miało spore znaczenie.
  • #10
    Thorgus
    Level 12  
    maciej_333 wrote:
    Praca z urządzeniem, które ma kineskop o zielonym luminoforze jest niesamowicie klimatyczna.

    To po prostu przestarzały sprzęt, tylko przestarzały sprzęt
    maciej_333 wrote:
    Oscyloskopy te mają też interfejsy jak GPIB, czy RS232.

    Mój ma ethernet i USB :)
    maciej_333 wrote:
    Można sobie zrobić odczyt danych np. w LabVIEW. Obsługa jest dosyć intuicyjna - przynajmniej serii HP54XXX.

    https://www.youtube.com/watch?v=IVFFyj-U7Jo
    maciej_333 wrote:
    Np. HP54504A ma 200 Ms/s a DS1054Z 2 Gs/s.

    https://rigol.com.pl/do_pobrania/documents/1000Z/MSO1000Z&DS1000Z_DataSheet_EN.pdf
    Nie jest to prawdą, Rigol DS1054Z ma częstotliwość próbkowania 1Gs/s (jeden giga sampel na sekundę) dodatkowo przy czterech kanałach wynosi 250ms/s)
    maciej_333 wrote:
    W niektórych przypadkach, to będzie miało spore znaczenie.

    Dla 100Mhz wystarczy próbkowanie 200ms/s a Rigol ma 250ms/s nigdy nie zdarzyło mi się abym potrzebował więcej

    Koledze radzę nie udzielać takich porad początkującym bo tylko szkodzisz
  • #11
    zdziwiony
    Level 25  
    Przy 100MHz i 250MS/s to tylko 2.5 próbki na okres. Trochę cienko.
  • Helpful post
    #12
    ciasteczkowypotwor
    Level 41  
    @maciej_333 HP54504A, jak on ma tetrisa i RS232 to jestem miś kolargol. Chyba w życiu nie widziałeś takiego oscyloskopu na oczy.

    Cała seria HP 545xx jest już mocno zabytkowa, ma słabe przetworniki i fatalną matematykę i wydajność, włączasz cokolwiek automatycznego i zwalania do żółwiego tempa. Czas martwy ma dłuższy od czasu akwizycji. Gratuluję szaleńcowi co to kupił za te kasę.

    Z zielonych HPków to zdecydowanie seria 546.

    DS1054Z i 2GS/s, to chyba jakiś nowy update?

    @zdziwiony a co powiesz na HP54600, który ma 20MS/s i pasmo 100MHz, jak on to robi? Magia?

    @DewastatorLampowy chcesz dobrego oscyloskopu analogowego, to niestety 20MHz to minimum 400-500zł za sprawny, 100MHz to raczej 1000zł. Na allegro jest trzech handlarzy oscyloskopami, wartych uwagi, z czego jednym jestem ja.
  • #13
    zdziwiony
    Level 25  
    ciasteczkowypotwor wrote:
    a co powiesz na HP54600, który ma 20MS/s i pasmo 100MHz, jak on to robi? Magia?
    Rzadna magia, próbkowanie tzw. ekwiwalentne. Fajne przy przebiegach okresowych, przy jednokrotnych już nie działa.
  • #14
    ciasteczkowypotwor
    Level 41  
    @zdziwiony A 1GS/s przy 100Mhz wystarcza? Czy raczej nie?
  • #15
    DewastatorLampowy
    Level 5  
    Myślę że na początek wystarczy mi oscyloskop analogowy do tych 20-50MHz. Oscyloskop cyfrowy daruje sobie, ze względu na wady jakie tu wymieniliście. Prośba do Ciebie @ciasteczkowypotwor czy mógłbyś podać tych wartych uwagi handlarzy z allegro? A jeśli nie to chociaż na jakie oscyloskopy zwracać uwagę. Dzięki!
  • #16
    zdziwiony
    Level 25  
    ciasteczkowypotwor wrote:
    A 1GS/s przy 100Mhz wystarcza? Czy raczej nie?
    Teoretycznie te dziesięć próbek na okres zupełnie wystarcza na odtworzenie sinusoidy o częstotliwości 100MHz. Zgodnie z prawem Nyquista to by wystarczyło nawet do 500MHz. :)

    Edit.
    @DewastatorLampowy Może jednak doskładaj trochę i kup tego Rigola DS1054Z
    Możliwości cyfry są jednak sporo większe niż analoga. Poza tym większość tych starych analogów to wielkie kolubryny.
  • #17
    ciasteczkowypotwor
    Level 41  
    @DewastatorLampowy napisałem Ci PW.

    @zdziwiony tak, cyfra obecnie to dobre wyjście, ale, albo kupujesz kiepskiego ale wygodnego Rigola, albo oscyloskop za który kupisz całkiem niezły samochód.
  • #18
    zdziwiony
    Level 25  
    Albo coś pośredniego. Właśnie a propos, miał ktoś styczność z nowymi Rigolami serii MSO5000? Wydają się być interesujące, cena też jeszcze w miarę jadalna.
  • #19
    ciasteczkowypotwor
    Level 41  
    @DewastatorLampowy kupiłeś tego 2445?
  • #20
    DewastatorLampowy
    Level 5  
    Nie, 1000zł za niego wydało mi się ciut za dużo. Ciągle myślę nad twą propozycją i innymi oscyloskopami (Przeglądam ich instrukcje, schematy, problemy użytkowników, chodź te ostatnie mogą być całkowicie losowe).
  • #21
    Thorgus
    Level 12  
    Moim zdaniem nie warto kupować przestarzałego sprzętu lampowego i oscyloskopów analogowych które są zużyte i bardzo stare a do tego niezbyt komfortowe w użyciu w porównaniu do cyfrowych
  • Helpful post
    #22
    Artur k.
    Admin of Audio group
    Moim zdaniem grubo się mylisz. Są rzeczy, których na oscyloskopie cyfrowym za kwotę realną dla przeciętnego elektronika (bez względu na to czy hobbysta czy np. pracownik serwisu) nie da się dobrze zobaczyć lub jest to uciążliwe.

    Co do komfortu użytkowania - są oscyloskopy analogowe, które tak jak cyfrowe mają "auto setup". Naciskasz przycisk i masz przebieg, nie trzeba nic ustawiać ręcznie.
    Przykład? Philips PM3055.
  • #24
    Artur k.
    Admin of Audio group
    To jest dokładnie OS 9020, czy z jakąś literką na końcu?
    Ten Hameg myślę że jakby facet zszedł do 300zł, to warto wziąć. To są dobre oscyloskopy.

    Za 700zł żadnej sensownej cyfry nie kupisz. Jeśli już coś znajdziesz z LCD, to będzie przestarzała cyfra i nie warto sobie tym głowy zawracać.
  • #25
    DewastatorLampowy
    Level 5  
    Jest to dokładnie OS-9020A
  • #26
    Artur k.
    Admin of Audio group
    OS-9020A niczym szczególnym się nie wyróżnia, 450zł bym za niego nie dał.
    Moim zdaniem Hameg lepszy (i tańszy).
  • #27
    Thorgus
    Level 12  
    Kupiłem rigola DS1054Z za 850zł
    https://archiwum.allegro.pl/kategoria/aparatu...opy-67212?string=Oscyloskop%20Rigol%20DS1054Z
    https://archiwum.allegro.pl/oferta/oscyloskop-rigol-ds1054z-i7332767063.html

    To co ja potrzebuję do niego to transformator separacyjny oraz sondę różnicową ale to jest w planach
    Taki sprzęt się pojawia ale nie od razu

    Wymienię na coś lepszego ale to już będzie Tektronix, Agilent, Keysight, Roshe&Schwarz, wyższy model Rigola albo LeCroy
    Ma cztery kanały ale przydałaby się sonda logiczna lecz nie warto było dopłacać do modelu z sondą logiczną lepiej kupić DSLogic Plus lub Digilent Discovery 2 lub ZeroPlus ostatecznie LA5016
  • #28
    ciasteczkowypotwor
    Level 41  
    @Artur k. No tak, OS9020A to w zasadzie funkcjonalnie HM203-6, ale jakieś 10lat młodszy :)
  • #29
    Artur k.
    Admin of Audio group
    Chyba HM203-6 jest młodszy. Nie wiem z którego roku jest OS9020A, ale mój HM203-7 jest z 1991r. OS9020A raczej nie wygląda na lata 2000r. :)
    Funkcjonalnie zaś mimo wszystko Hameg jest lepszy, ma choćby "component tester" i chyba więcej opcji wyzwalania.

    OS9020A bardziej pasuje mi na starszą wersję GOS-620 (ten właśnie jest z ok. 2000r.) i podobne chińczyki pod wieloma innymi oznaczeniami.
  • #30
    ciasteczkowypotwor
    Level 41  
    @Artur k. HM203-6, oraz 203-7 jest konstrukcją z 1986r, OS9020A z 1993. GOS920 to gdzieś połowa lat 90'. OS9020A z modyfikacjami jest produkowany do dziś (np podstawa czasu na atmedze :) ), a hameg jakoś nie bardzo.

    Goldstar to dalej LG i EZ-digital, no i Korea, to nie Chiny :)

    GWinstek, to klepacz szkolniaków dla NDN i wielu innych.

    Jak zapewne wiesz, miałem je wszystkie, no Goldstar jest zdecydowanie lepiej wykonany, niż GWinstek. Porównywalny z hamegiem, któremu akurat w HM206/7 ciut brakuje gałek do regulacji, co mi osobiście nie pasuje, ale no są to dobre oscyloskopy. Zasadniczo to ta sama półka co Goldstary i Hitachi z tych lat. Taki tektronix T900.