Zamierzam wykonać instalację elektryczną w garażu blaszaku, czyli oczywiście wszystkie elementy stałe są metalowe (gdzieś już podobny temat był, lecz chodziło o inny problem).
W miejscach, gdzie będzie rozdzielnica, gniazda – gniazdka, łączniki i oświetlenia (wszystko o stopniu co najmniej IP44) będą płyty OSB, czyli te elementy będą przymocowane do pomalowanych płyt.
Przewody zamierzam położyć w rurach elektroinstalacyjnych gładkich RL (z kielichem) z łącznikami ZCL. Rury będą, więc częściowo na płytach OSB, ale w większości będą przechodziły po elementach metalowych. Rury zarówno do płyt jak i elementów metalowych garażu będą zamocowane w uchwytach (zamykane lub paskowe).
Teraz pytanie, czy mogę przewody wewnątrz rur dawać DY, czy YDY.
Czy w ogóle takie rozwiązanie jest prawidłowe i zgodne z przepisami - wszędzie w normach (Wykaz podstawowych sposobów wykonania instalacji wg PN-IEC 60364-5-523:2001) jest mowa o układaniu przewodów na ścianach drewnianych, w powietrzu, w tynku w otulinie, ale nic na temat metalowych ścian – powierzchni (chyba, że nie doszukałem).
W miejscach, gdzie będzie rozdzielnica, gniazda – gniazdka, łączniki i oświetlenia (wszystko o stopniu co najmniej IP44) będą płyty OSB, czyli te elementy będą przymocowane do pomalowanych płyt.
Przewody zamierzam położyć w rurach elektroinstalacyjnych gładkich RL (z kielichem) z łącznikami ZCL. Rury będą, więc częściowo na płytach OSB, ale w większości będą przechodziły po elementach metalowych. Rury zarówno do płyt jak i elementów metalowych garażu będą zamocowane w uchwytach (zamykane lub paskowe).
Teraz pytanie, czy mogę przewody wewnątrz rur dawać DY, czy YDY.
Czy w ogóle takie rozwiązanie jest prawidłowe i zgodne z przepisami - wszędzie w normach (Wykaz podstawowych sposobów wykonania instalacji wg PN-IEC 60364-5-523:2001) jest mowa o układaniu przewodów na ścianach drewnianych, w powietrzu, w tynku w otulinie, ale nic na temat metalowych ścian – powierzchni (chyba, że nie doszukałem).