Cześć Wszyscy!
Mam problem z pralką Pralko-suszarką Candy Alise EVO4W 2643D, która tak jak w temacie, daje prąd na elektrozawór i leje wodę przez cały cykl aż do przelania lub końca całego cyklu.
Zaczęło się od błędu E04 - zabezpieczenie przed zalaniem i awaryjnego odpompowania wody przy płukaniu.
Ciekawość i wk..., zdenerwowanie oraz fakt że od zakupu w 2014 minęło więcej lat niż myślałem pchnęły mnie do samodzielnej analizy sytuacji.
Jak nic elektrozawór bo się napełnia przy wirowaniu i słychać szum. Jutro sprawdzę. Minęły 2 dni. Myślę sobie - wczoraj miałem... A... Może jutro.... Kochanie, jaki fachowiec... (matko jedyna, ile to piwa by można za to nakupić..., no w sumie to nie wiem, ale można).
## 1. Elektrozawory sprawne.
## 2. Na trybie odpompowanie (6min) daje napięcie na prawy (jasnoniebieski) elektrozawór i wlewa do pralki pół wiadra wody. Wlewanie zaczyna niby normalnie na początku po włączeniu trybu przyciskiem (każdy tryb zaczyna od dolania choćby kapeńki wody), ale kończy dopiero przy kliknięciu pozwalającym otworzyć drzwi pralki czyli z odcięciem prądu. Z chwilowego braku kontrolki zmierzyłem multimetrem przy pierwszym odpompowaniu 30V a przy drugim 150V a elektrozawory niby normalne i wg opisu na obudowach 230V...? Nie kumam.
Swoją drogą ktoś potrafi mi wytłumaczyć po co ten 3-eci elektrozawór skoro kiedyś dawali 1 na całą pralkę i dlaczego wodę wprowadza wprost do bębna od jego tyłu w 3/4-tych wysokości bębna?
## 3. Hydrostat czy Presostat (nie wiem już która nazwa jest poprawna) chyba działa bo zapobiegł przelaniu, jak w niego dmucham to słychać cyknięcie a jak dmucham w rurkę to bulgotała więc jest drożna.
## 4. Pompa sprawna, nawet syfu w filtrze prawie nie było.
## 5. Kabli przetartych, czy uszkodzonych nie znalazłem.
Myślę sobie - chyba koniec Januszowania. Pierwsze koło ratunkowe "pół na pół" podejście analityczne i google zawiodło. Do wyboru został "telefon do serwisanta" który zawsze zapasowy programator nosi w torbie z drugim śniadaniem albo "pytanie do publiczność". Klamka zapadła a w internecie jest tylko jedna prawdziwa mekka fachowców pod napięciem. Elektrodo! Pomocy!
Mam problem z pralką Pralko-suszarką Candy Alise EVO4W 2643D, która tak jak w temacie, daje prąd na elektrozawór i leje wodę przez cały cykl aż do przelania lub końca całego cyklu.
Zaczęło się od błędu E04 - zabezpieczenie przed zalaniem i awaryjnego odpompowania wody przy płukaniu.
Ciekawość i wk..., zdenerwowanie oraz fakt że od zakupu w 2014 minęło więcej lat niż myślałem pchnęły mnie do samodzielnej analizy sytuacji.
Jak nic elektrozawór bo się napełnia przy wirowaniu i słychać szum. Jutro sprawdzę. Minęły 2 dni. Myślę sobie - wczoraj miałem... A... Może jutro.... Kochanie, jaki fachowiec... (matko jedyna, ile to piwa by można za to nakupić..., no w sumie to nie wiem, ale można).
## 1. Elektrozawory sprawne.
## 2. Na trybie odpompowanie (6min) daje napięcie na prawy (jasnoniebieski) elektrozawór i wlewa do pralki pół wiadra wody. Wlewanie zaczyna niby normalnie na początku po włączeniu trybu przyciskiem (każdy tryb zaczyna od dolania choćby kapeńki wody), ale kończy dopiero przy kliknięciu pozwalającym otworzyć drzwi pralki czyli z odcięciem prądu. Z chwilowego braku kontrolki zmierzyłem multimetrem przy pierwszym odpompowaniu 30V a przy drugim 150V a elektrozawory niby normalne i wg opisu na obudowach 230V...? Nie kumam.
Swoją drogą ktoś potrafi mi wytłumaczyć po co ten 3-eci elektrozawór skoro kiedyś dawali 1 na całą pralkę i dlaczego wodę wprowadza wprost do bębna od jego tyłu w 3/4-tych wysokości bębna?
## 3. Hydrostat czy Presostat (nie wiem już która nazwa jest poprawna) chyba działa bo zapobiegł przelaniu, jak w niego dmucham to słychać cyknięcie a jak dmucham w rurkę to bulgotała więc jest drożna.
## 4. Pompa sprawna, nawet syfu w filtrze prawie nie było.
## 5. Kabli przetartych, czy uszkodzonych nie znalazłem.
Myślę sobie - chyba koniec Januszowania. Pierwsze koło ratunkowe "pół na pół" podejście analityczne i google zawiodło. Do wyboru został "telefon do serwisanta" który zawsze zapasowy programator nosi w torbie z drugim śniadaniem albo "pytanie do publiczność". Klamka zapadła a w internecie jest tylko jedna prawdziwa mekka fachowców pod napięciem. Elektrodo! Pomocy!
