Witam!
Ostatnio mam problem w moim Citroenie Berlingo. Mianowicie cały czas działa silnik regulacji wiązki świateł (podnoszenie/ opuszczanie wiązki). Wyciągając bezpiecznik F9 (silnik wiązki światła reflektorów, moduł parkingowy) wartości 10A silniczek przestaje wyć w lampie prawej (już zapewne oberwał zęby od regulacji), ale odpalając samochód komputer pokazuje błąd wspomagania (no i oczywiście wspomaganie nie działa). Zwracam się do Was czy może ktoś posiada schemat rozszycia przewodów tego nieszczęsnego bezpiecznika? Wiązka zasilająca lampę jest wspólna ze spryskiwaczami i pompą wspomagania - zastanawiam się czy nie jest gdzieś przetarty/przecięty przewód. Czy ktoś mi jest w stanie odpowiedzieć w jaki sposób jest realizowane pozycjonowanie wiązki światła na danej wysokości (zastanawiam się czy silniczek pracuje cały czas, bo chce usilnie ustawić wiązkę w zadane położenie)? Grzebiąc na szybko przy lampie zwróciłem uwagę, że przewód masy (był najgrubszy więc chyba to masa) był wypięty z kostki. Nie wiem czy wtedy silnik się nie uszkodził. Na razie grzebałem tylko z "wierzchu" nie zagłębiając się pod samochód/ rozkładając go. Świeża sprawa, na chwilę obecną rozwiązuję ją "na kartce" w domu, a zagłębię się w tym dopiero jak będę miał dostęp do garażu. Ale dobierając się do wiązki bądź do lampy chciałbym już mieć jakieś przygotowane scenariusze żeby na coś zwracać uwagę.
Pozdrawiam!
Ostatnio mam problem w moim Citroenie Berlingo. Mianowicie cały czas działa silnik regulacji wiązki świateł (podnoszenie/ opuszczanie wiązki). Wyciągając bezpiecznik F9 (silnik wiązki światła reflektorów, moduł parkingowy) wartości 10A silniczek przestaje wyć w lampie prawej (już zapewne oberwał zęby od regulacji), ale odpalając samochód komputer pokazuje błąd wspomagania (no i oczywiście wspomaganie nie działa). Zwracam się do Was czy może ktoś posiada schemat rozszycia przewodów tego nieszczęsnego bezpiecznika? Wiązka zasilająca lampę jest wspólna ze spryskiwaczami i pompą wspomagania - zastanawiam się czy nie jest gdzieś przetarty/przecięty przewód. Czy ktoś mi jest w stanie odpowiedzieć w jaki sposób jest realizowane pozycjonowanie wiązki światła na danej wysokości (zastanawiam się czy silniczek pracuje cały czas, bo chce usilnie ustawić wiązkę w zadane położenie)? Grzebiąc na szybko przy lampie zwróciłem uwagę, że przewód masy (był najgrubszy więc chyba to masa) był wypięty z kostki. Nie wiem czy wtedy silnik się nie uszkodził. Na razie grzebałem tylko z "wierzchu" nie zagłębiając się pod samochód/ rozkładając go. Świeża sprawa, na chwilę obecną rozwiązuję ją "na kartce" w domu, a zagłębię się w tym dopiero jak będę miał dostęp do garażu. Ale dobierając się do wiązki bądź do lampy chciałbym już mieć jakieś przygotowane scenariusze żeby na coś zwracać uwagę.
Pozdrawiam!