Jako ciekawostkę dodam, że nowo zakupiony zewnętrzny dysk 2.5" HDD ADATA 2TB SATA osiąga bez problemu prędkość zapisu 150MB/s.
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over therekrakarak wrote:Nie będę się już wypowiadał w tym temacie, bo otrzymałem mail powiadamiający mnie, że ktoś "mundry" uprzejmie złożył skarżący się raport do moderatora o takiej oto treści: "Trzy strony wałkowania tematu, na który autor wielokrotnie otrzymał odpowiedzi. Ile można zaśmiecać to Forum?"Jako ciekawostkę dodam, że nowo zakupiony zewnętrzny dysk 2.5" HDD ADATA 2TB SATA osiąga bez problemu prędkość zapisu 150MB/s.
Nicedog wrote:Drogi Kolego, na pewno przestanę "bić pianę" i naprawdę chętnie zamknę ten tak bardzo Kolegę irytujący temat...ale tylko spokojnie...błagam o jeszcze odrobinę wyrozumiałości, gdyż w końcowym podsumowaniu rozwiązania tej sprawy chciałbym na tym forum zamieścić screeny z przetestowania tego na 100% NOWEGO dysku, który tym razem w ramach gwarancji będzie obiecanym mi przez X-kom zupełnie nowym dyskiem WD (aktualnie kosztującym 235 zł), tj. tym dyskiem producenta, który mi najbardziej odpowiada, gdyż Seagate - jak mi to Kolega przypomniał - "padają jak przysłowiowe muchy".
linuks wrote:Chyba służebnym celom i ideom na forach elektroda.pl przyświeca poruszanie właśnie tych dla Ciebie Kolego "prostych" spraw związanych z popularnym sprzętem elektronicznym również w tej niewielkiej dla Ciebie cenie ok. 200 zł. Gdybym zaczął tu w swoich porównaniach odwoływać się do przykładów związanych z drogimi samochodami za 200 tys zł - to wtedy byłoby to na pewno bicie piany - co można zobaczyć w niektórych postach również na tym forum.Chodzi o prostą sprawę kupna dysku za 200 zł a zachowujesz się jak byś się zastanawiał nad wyborem modelu samochodu za 200 tys zł.
To już jest bicie piany.
linuks wrote:Dlaczego Kolega próbuje mi tu wmawiać, że w tym moim zaproszeniu do dyskusji chciałbym rzekomo dowiedzieć się - czy wybrać dysk z większą pamięcią? Przecież u mnie nie ma o tym ani słowa.To po co zapraszasz do dyskusji czy dysk z większą pamięcią ?
linuks wrote:W kontekście tej poprzedniej, miłej wypowiedzi Kolegi - to jego aktualne, nastroszone niechęcią nastawienie: "To po co zapraszasz do dyskusji" - jest dla mnie wyjątkowo niezrozumiałe.Pozdrawiam i naprawdę jestem ciekawy finału zamieszania.
Nicedog wrote:Zatem dyskutujmy tu o sprawach czysto technicznych
Nicedog wrote:... prawie wszystkie dyski zewnętrzne w stałych obudowach posiadają bufor 8 MB, a nie np. 128 MB...
krakarak wrote:Drogi, Wielce Szanowny Kolego - po co ta Twoja ponowna, niepotrzebna uwaga. Czyżby Kolega się dzisiaj znowu źle wyspał?Kolego autorze, znasz taki cytat: "Kończ Waść, wstydu oszczędź..."?
Nicedog wrote:Czyżby Kolega się dzisiaj znowu źle wyspał?Już Ci w poście #82 bardzo grzecznie podpowiedziałem - jak Cię ten temat nudzi - to nie musisz na to forum zaglądać, gdyż nikt Cię do tego nie zmusza.
krakarak wrote:Ja również tego nie chcę i dlatego już Koledze parokrotnie bardzo grzecznie zwracałem uwagę, gdyż przede wszystkim te dotychczasowe, niestosowne zagrywki, które Kolega na tym forum tak ogniście uskutecznia - absolutnie nie powinny mieć miejsca. Tutaj Kolegę nie usprawiedliwia nawet ten jego duży staż na Elektrodzie, który na mnie nie robi najmniejszego wrażenia.Nie chcę, aby przywoływano Elektrodę jako źródło kawałów i dowcipów. Ot co!
krakarak wrote:To co - mam tutaj zamieścić screen z Kolegi wypowiedzi na PW, że rzekomo "temat ciągnie się jak przysłowiowa guma od majtek". Zatem - kto tu uprawia tę "porcję szyderstw i lekceważenia"?....sugestia, że na PW napisałem coś niegodnego. Dla każdego kto ma odmienne zdanie ma kolega porcję szyderstw i lekceważenia.
linuks wrote:Ze skruchą przyznaję, że masz Kolego zupełną rację.Nie marudź tak bo z wątku o procederze sprzedaży starych dysków jako nowe robi się magiel.
Moderated By gulson:Usunięto złośliwe i obraźliwe sformułowania
Nicedog wrote:Miałem się nie odzywać, ale skoro wywołałeś mnie do tablicy - to wyjaśniam: Twój post z tamtej dyskusji pamiętam, ale nie stosuję zasady "jak ty mnie, tak ja tobie". Karakaka przywołałem żartobliwie;Oj, nieładnie - kiedyś podczas jednej z dyskusji na innym forum stanąłem w twojej obronie, gdyż nie toleruję nieczystych zagrywek - a ty mi się teraz w ten sposób odwdzięczasz?
vodiczka wrote:Gdybyś go nie wspomniał - możliwe, że napisałbym np. "Uważaj, mogę wyskoczyć z ekranu i cię ugryźć".Uważaj, zaczynam dryfować w stronę kolegi karakak.
E8600 wrote:Czyli co? - mam rozkręcać mój laptop...i z niego wyrzucić dotychczasowy dysk z systemem, aby w to miejsce jako master wstawić Toshibę do testowania w MHDD.Kolego zacząłbym od zmiany programu testującego z Victori na MHDD.
E8600 wrote:Bardzo dziękuję za tę informację.Po tym incydencie nie zaufam już danym z programu Victoria. MHDD można odpalić z bootowalnego pendrive.
E8600 wrote:Być może nie będę musiał tej paczki ściągać, gdyż posiadam bootowalny Hirens'Boot CD 15.2 z wieloma programami narzędziowymi - wśród których wydaje mi się, że jest MHDD.Ja pobierałem paczkę Ultimate Boot CD jest tam też (MHDD).
Nicedog wrote:Pisałem to w #110. Teraz wyciągnąłem z szafy płytkę z tym MHDD...i widzę, że jest to MHDD w wersji 4.6. No, a teraz popatrzę na przysłane mi przez Kolegę wideo, aby jeszcze bardziej przemyśleć ten wątek.tak się składa, że MHDD mam na bootowalnym CD
E8600 wrote:Zgodnie z Kolegi wskazówką pobrałem tę paczkę ubcd wraz programami do tworzenia bootowalnego USB rufus w wersji 2.8, a także w wersji 3.5 - tak jak to widać na poniższym screenie:Ja pobierałem paczkę Ultimate Boot CD - i jest tam też (MHDD).
https://www.ultimatebootcd.com/index.html
Nicedog wrote:posłużyłem się ISO z Hiren’s Boot CD 15.2, gdyż tego „starego” pliku jeszcze nie wykasowałem z komputera, kiedy to z niego kiedyś wypalałem bootowalną dyskietkę CD.Być może nie będę musiał tej paczki ściągać, gdyż posiadam bootowalny Hiren's Boot CD 15.2 z wieloma programami narzędziowymi - wśród których wydaje mi się, że jest MHDD.
Nicedog wrote:Popatrzyłem u siebie w archiwum mojego komputera ...i widzę, że mam plik MHDD.iso o wadze 1533.952 MB...
krakarak wrote:Dziękuję za tę merytoryczną wypowiedz wraz z przydatnym linkiem - z czego się cieszę, gdyż widzę, że przez takie eleganckie nastawienie - kolega chce zasiać przysłowiową "trawę zapomnienia i pojednania", po tej "burzy" z naszych wcześniejszych konwersacji - co miało miejsce nie tylko na tym forum, lecz także na PW. Zatem - ja również wyciągam rękę do zgody z kolegą, która pomiędzy nami - bo mam tu taką szczerą nadzieję - może długotrwale zaowocować w niezakłamanej zacności i szlachetności.Plik iso programu MHDD zajmuje ok. 450 kB (1533.952 MB - nawet nie wiem jak zrozumieć tak przedstawioną wielkość).
Programem Rufus bezproblemowo i szybciutko robi się bootowalny pendrive 512MB (!).
Na tej stronie są do pobrania iso oraz dostępne inne przydatne wieści :Link .
Nicedog wrote:Oczywiście mając te programy - bez problemu zrobiłem bootowalnego pendrive....ale - niestety - nie ma w tej ww. paczce programu MHDD.....albo go nie zauważyłem, pomimo moich usilnych przeszukiwań wszystkich katalogów z zainstalowanymi w niej programami narzędziowymi.
E8600 wrote:O nie kolego! - na pewno się tu "nie użalam", gdyż tak jak to jest opisane w moim #110 - całkiem dobrze sobie z tym tematem poradziłem.Większość zamiast pisać kolejny posty i się żalić znalazła by obraz MHDD w necie i pobrała (30 sekund roboty).
Nicedog wrote:Co do Vicktorii - to chyba po to ją wymyślili i dopuścili do ogólnego stosowania, aby NIE służyła za zawodny gadżet.
Nicedog wrote:
krakarak wrote:W obydwu przypadkach - się nie pomyliłem, tj. ten screen pokazujący plik MHDD o wadze 1533.952 MB, oraz że podłączyłem dysk do płyty głównej testując go programem MHDD .Pomyliłeś się.
krakarak wrote:Dlaczego do tej pory nie podłączyłeś testowanego dysku do swego komputera? W czym problem?
E8600 wrote:Skanowany dysk, tj. ten NOWY ZŁOM z X-kom ma tylko jedną fabryczną partycję, która zresztą po inicjacji dysku w moim systemie - została przeze mnie przed testowaniem prawidłowo sformatowana.Aby być 100% pewien czy dysk jest wadliwy usunąłbym partycje i utworzył na nowo oraz przed kolejnym testem MHDD zrobił zerowanie (wolne formatowanie) oraz jeśli jest możliwość test przeprowadził w innym PC.
E8600 wrote:No nie - na taki "luksus" - to ja nie mam czasu.Kolego jeśli masz laptopa to przy kolejnej wymianie sprawdził bym dysk w sklepie przy sprzedawcy lub rządał zwrotu pieniędzy
sylweksylwina wrote:Oczywiście, że w wyżej opisanym przypadku - test w MHDD był przeze mnie przeprowadzony z bootowalnego pendrive - co też w moim powyższym poście jest przecież dokładnie wspomniane:Ten obraz mhdd jakiś trefny masz, mhdd to program pod dosa...
Nicedog wrote:Czyli wystarczy tam wejść w katalog "DOS Programs", następnie w podkatalog "Hard Disk Tools", w którym do skanowania powierzchni dysku i jego czasów dostępu można skorzystać z MHDD 4.6 lub Victorii (w wersji angielskiej 3.3.3 lub rosyjskiej 3.5.2)
sylweksylwina wrote:Gdyby taki osąd w obronie swoich racji wypowiedział przedstawiciel X-kom - to wcale bym się temu nie dziwił.Większość informacji w tym wątku moim zdaniem to teorie spiskowe...
Nicedog wrote:Ten "inny PC" jest w moim przypadku niepotrzebny, gdyż mój bardzo solidny laptop nie jest tanim chińczykiem.