Parkside wkretarko-wiertarka z udarem czy Stanley czy może coś innego

W tych pieniądzach , jeśli chciałbyś to wykorzystywać amatorsko raz do roku , to bez różnicy co byś kupił. Jeśli jednak chcesz to wykorzystać do zarabiania kasiorki , to nie wiem jak Ci to wytłumaczyć , ale kupowanie tanich narzędzi to wydawanie pieniędzy 2 razy. Takimi narzędziami nie będziesz miał wydajności , a i więcej mogą być na reklamacji jak w robocie . Wiem , że mi łatwo mówić , ale odłóż trochę więcej pieniędzy i kup coś firmowego ( UWAGA !!! - tylko nie kupuj w marketach budowlanych , bo to najgorsze ścierwo ) . Ja zaczynałem 16 lat temu z młotem z Makro za 400 zł ( tyle chyba wtedy kosztował ) . Nie będę się rozpisywał z tą maszyną , ale to był koszmar. Moje zdanie jest takie - odłóż trochę kasy , ale kup mniej lepszych narzędzi jak dużo ale chłamu. Z najstarszych narzędzi , dałem ojcu kątówkę De Walta , która ma 12 lat i jedyną jej wadą jest nie do końca sprawny włącznik. A że " dziadek " użyje jej 3 razy do roku to zapominam zawieść na serwis.