Witam!
Mam problem z kosą spalinową Stihl FS 350. Ma już swoje lata, bo kupiona bodajże w 2003r. Przez bardzo długi czas chodziła bez problemu. Kilka lat temu nie chciała odpalać po zimie. Jak już zagadała, to przez cały sezon chodziła. Ale 4 lata temu poszła do serwisu, tam wyczyścili gaźnik w ultradźwiękach, zmienili uszczelki, membrany i wyregulowali. Chodziło dobrze. Ale w zeszłym roku zaczęły się problemy z odpalaniem na zimnym silniku. Na ciepłym odpalała, ale ogólnie zaczęła czasem tracić wolne obroty, więc sam wyjąłem gaźnik, wyczyściłem i zmieniłem membrany i uszczelki. Sprawdziłem zawór iglicowy (nie zacina się), oraz ułożenie jego dźwigni (jest na równi z płaszczyzną gaźnika). Może było trochę lepiej i cały sezon tak chodziła. Ostatnio ją wyjąłem i chciałem odpalić, a tu nic. Nie zagada. Kilka razy odpaliła na 3sek i koniec. Do tego, przy kręceniu, zaczęła się lać benzyna spod filtra paliwa. Wyjąłem gaźnik, sprawdziłem membrany i są okej, nie stwardniałe, popękane, czy cokolwiek innego. Zawór iglicowy chodzi. Tłok od strony gaźnika ładny, bez rys (oprócz oryginalnych, poprzecznych), gładź cylindra nie przytarta. Chciałem zobaczyć od strony tłumika, więc go wyjąłem i się okazało, że był prawie pełny benzyny. Benzynę wylałem, zajrzałem do cylindra i sytuacja taka, jak z drugiej strony. Wszystko poskładałem i nadal brak reakcji. Nie jestem pewnym, ale wydaje mi się, że starter kręci się dosyć lekko... W porównaniu z piłą łańcuchową, mam wrażenie, że jest różnica w sile potrzebnej do zakręcenia. To by wskazywało na słabą kompresję. Ale można ją sprawdzić dokładnie, jak w czterosuwie, żeby się upewnić? Jeśli jest słaba, to zmienić wszystkie uszczelnienia (jakie dokładniej?)?
Iskra jest, świeca nowa.
Zastanawia mnie tylko ilość paliwa podawana do cylindra. Jeśli wyrzuca je przez filtr, a do tego było w stanie napełnić tłumik, to może zwyczajnie go zalewa? Tylko, że tu jest gaźnik ZAMA C1Q-S51A z jedną śrubą regulacyjną (LD - od wolnych obrotów). Więc nie ma jak zmienić ilości paliwa.
Co jeszcze sprawdzić?
Z góry dziękuję za pomoc!
-----------------------------------------------
Sprawdziłem kompresję. Ok. 6,5bar? Mało, czy w porządku? W czterosuwie to na pewno mało, ale jak ma się sytuacja tutaj?
Mam problem z kosą spalinową Stihl FS 350. Ma już swoje lata, bo kupiona bodajże w 2003r. Przez bardzo długi czas chodziła bez problemu. Kilka lat temu nie chciała odpalać po zimie. Jak już zagadała, to przez cały sezon chodziła. Ale 4 lata temu poszła do serwisu, tam wyczyścili gaźnik w ultradźwiękach, zmienili uszczelki, membrany i wyregulowali. Chodziło dobrze. Ale w zeszłym roku zaczęły się problemy z odpalaniem na zimnym silniku. Na ciepłym odpalała, ale ogólnie zaczęła czasem tracić wolne obroty, więc sam wyjąłem gaźnik, wyczyściłem i zmieniłem membrany i uszczelki. Sprawdziłem zawór iglicowy (nie zacina się), oraz ułożenie jego dźwigni (jest na równi z płaszczyzną gaźnika). Może było trochę lepiej i cały sezon tak chodziła. Ostatnio ją wyjąłem i chciałem odpalić, a tu nic. Nie zagada. Kilka razy odpaliła na 3sek i koniec. Do tego, przy kręceniu, zaczęła się lać benzyna spod filtra paliwa. Wyjąłem gaźnik, sprawdziłem membrany i są okej, nie stwardniałe, popękane, czy cokolwiek innego. Zawór iglicowy chodzi. Tłok od strony gaźnika ładny, bez rys (oprócz oryginalnych, poprzecznych), gładź cylindra nie przytarta. Chciałem zobaczyć od strony tłumika, więc go wyjąłem i się okazało, że był prawie pełny benzyny. Benzynę wylałem, zajrzałem do cylindra i sytuacja taka, jak z drugiej strony. Wszystko poskładałem i nadal brak reakcji. Nie jestem pewnym, ale wydaje mi się, że starter kręci się dosyć lekko... W porównaniu z piłą łańcuchową, mam wrażenie, że jest różnica w sile potrzebnej do zakręcenia. To by wskazywało na słabą kompresję. Ale można ją sprawdzić dokładnie, jak w czterosuwie, żeby się upewnić? Jeśli jest słaba, to zmienić wszystkie uszczelnienia (jakie dokładniej?)?
Iskra jest, świeca nowa.
Zastanawia mnie tylko ilość paliwa podawana do cylindra. Jeśli wyrzuca je przez filtr, a do tego było w stanie napełnić tłumik, to może zwyczajnie go zalewa? Tylko, że tu jest gaźnik ZAMA C1Q-S51A z jedną śrubą regulacyjną (LD - od wolnych obrotów). Więc nie ma jak zmienić ilości paliwa.
Co jeszcze sprawdzić?
Z góry dziękuję za pomoc!
-----------------------------------------------
Sprawdziłem kompresję. Ok. 6,5bar? Mało, czy w porządku? W czterosuwie to na pewno mało, ale jak ma się sytuacja tutaj?