Okablowanie pod system alarmowy - poradnik
Artykuł adresowany jest do osób, które chcą wykonać we własnym zakresie okablowanie pod prosty system alarmowy lub zamierzają zlecić to np. elektrykowi, który nie do końca czuje systemy alarmowe. Zainteresowanych systemami bardziej rozbudowanymi zachęcam przede wszystkim do przeczytania całego szeregu tematów na forum oraz mimo wszytko zastanowienia się, czy nie warto jednak tej czynności powierzyć specjaliście, który oceni ryzyko, dobierze odpowiednie elementy do panujących warunków i potrzeb, zwróci uwagę na szczegóły, które łatwo mogą osobie nie zorientowanej w temacie osobie umknąć, a mogą potem mieć istotny wpływ na funkcjonowanie naszego systemu alarmowego. Po prostu zaprojektuje ten system i dopiero wtedy wykona pod niego okablowanie.
O czym warto wiedzieć przystępując do wykonania okablowania
• Tak naprawdę wykonując tzw. okablowanie pod system alarmowy, projektujemy ten system, a błędy tu popełnione mogą być dość trudne lub kosztowne do skorygowania. Mogą one przełożyć się na skuteczność naszego systemu, odporność na fałszywe alarmy, funkcjonalność.
• Żaden system alarmowy bezprzewodowy nie zastąpi w pełni systemu przewodowego. Nawet najdroższy będzie zawsze ustępował temu przewodowemu pod kątem bezpieczeństwa, niezawodności, komfortu użytkowania, czy możliwości rozbudowy. Dlatego też warto w nowo budowanym domu lub podczas remontu zadbać odpowiednie okablowanie.
• Systemy alarmowe to nie tylko czujki ruchu. Tam gdzie zależy nam, by nasz system reagował zanim ktoś wtargnie na obiekt, na komforcie użytkowania, możliwości uzbrajania systemu na noc, pozostawieniu w domu zwierząt, warto pomyśleć np. o systemie chroniącym dostępu do budynku. Taką funkcję pełni np. system obwodowy oparty o czujniki reagujące na próby pokonania okien czy drzwi. O zaletach takiego systemu można przeczytać np. w tym temacie: https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=14200560#14200560 Jeżeli chcemy dowiedzieć się na ten temat nieco więcej, warto poczytać o systemach zewnętrznych (opartych o czujki ruchu czy bariery IR i mikrofalowe) systemy obwodowe (oparte jak w linkowanym temacie o czujki otwarcia i czujki wibracyjne lub np. o bariery listwowe).
Z podstawowymi typami czujek alarmowych zapoznamy się w tym temacie:
Podstawowe typy czujek alarmowych - zasady działania, montaż, konfiguracja
• System alarmowy to nie tylko sygnalizacja włamania i napadu. Może też informować o wycieku gazu, pożarze, zalaniu itp.
• Nasz system alarmowy możemy budować etapami. Grunt to odpowiednie przygotowanie okablowania.
• System alarmowy może współpracować z innymi instalacjami na naszym obiekcie, w ograniczonym zakresie stanowić alternatywę dla drogich systemów automatyki domowej. Nawet gdy nie chcemy budować „domu inteligentnego” warto zostawić sobie możliwość sterowania z pozycji systemu alarmowego częścią oświetlenia, bramami, furtką. System alarmowy może poinformować nas o przepełnionym szambie, zbyt dużym spadku/ wzroście temperatury, nie zamkniętych drzwiach, bramie, wyłączyć wybrane obwody zasilania, odciąć dopływa gazu czy wody.
• Nawet gdy decydujemy się na najprostszy system alarmowy, przyjmijmy że minimum to czujki ruchu obowiązkowo w każdym pomieszczeniu z oknem lub prowadzącymi na zewnątrz drzwiami, czujki otwarcia na drzwiach i bramie garażowej, klawiatury (nawet gdy planujemy sterować naszym systemem np. przez smartphona), sygnalizator wewnętrzny i zewnętrzny.
Dobór i zasady prowadzenia kabli
• W instalacjach alarmowych wykorzystujemy głównie przewody telekomunikacyjne o oznaczeniu YTDY lub YTKSY, o średnicy żyły 0,5 mm. Wbrew temu co się często mówi, można do tego celu użyć też popularnej „skrętki komputerowej” tyle że ta jest po prostu sztywna, trudniej układa się ją w urządzeniach. Stwarza po prostu czasami problemy na etapie instalacji. Ważne aby używać przewodów miedzianych (Cu) a nie np. miedziowanych które ze względu na kruchość, łatwo ulegają uszkodzeniu już w trakcie układania, jak i po prostu potrafią pękać przy próbie przykręcania ich w terminalach urządzeń.
• Instalacji alarmowej nie wykonujemy "na styk". Przyjmijmy, że do czujek i sygnalizatorów wewnętrznych prowadzi się przewody min. 6 żyłowe, a do takich urządzeń jak klawiatury, manipulatory, sygnalizatory zewnętrzne, min. 8 żyłowe.
• Oczywiście najlepiej gdy do każdego urządzenia prowadzony jest przewód bezpośrednio z centrali. Jedno urządzenie= jeden kabel. Ale nie jest to wymóg konieczny. Stosując kabel o odpowiednio większej ilości żył (każda kolejna czujka to kolejne dwie żyły), możemy oczywiście poprowadzić go od urządzenia do urządzenia.
I tak np. gdy chcemy na jednym kablu zainstalować 3 czujki, to nasz kabel nie powinien mieć mniej niż 10 żył. Nie przesadzajmy jednak z tym. Nie oszczędzimy zbyt wiele ani na czasie, ani na materiale, a w przypadku uszkodzenia jednego kabla, może potem okazać się, że połowa domu pozbawiona jest ochrony.
Pod żadnym pozorem nie róbmy połączeń, rozgałęzień pod tynkiem, w puszkach czy nawet w listwach. Jeżeli już chcemy coś łączyć, to zróbmy to w samych urządzeniach, np. w czujkach. Na zdjęciu nr 4 okablowanie pod dwie czujki na jednym kablu. W miejscu gdzie ma być czujka, po prostu robimy pętlę.
• Zostawmy po stronie urządzeń odpowiednie zapasy kabla. Po stronie czujek min 15-20 cm, klawiatur nieco więcej (często są przenoszone), a po stronie centrali min 0,5 m do metra gdy system np. będzie montowany w dwóch obudowach. Uwzględnimy, że może dojść jakieś wykończenie ściany, płytki, ocieplenie...
• Należy zwrócić szczególną uwagę przy układaniu przewodów w narożnikach pomieszczeń, zwłaszcza jeśli tych przewodów prowadzonych jest kilka w wiązce. Przewody powinny być umieszczone jak najbliżej ścian, mogą być nawet rozsunięte na większą szerokość i przymocowane pojedynczo, można nawet (jeśli konstrukcja ściany na to pozwala) podkuć narożnik i zagłębić wiązkę w ścianie - wszystko po to, aby uniknąć możliwości uszkodzenia kabelków podczas tynkowania narożnika (przejechanie krawędzią pacy po YTKSY na pewno go przetnie).
• Do urządzeń sprowadzajmy przewody pionowo z góry i uwzględnijmy fakt, że pod urządzeniami musi być miejsce na ich przykręcenie. Końcówkę kabla mocno przymocujmy do muru, tak aby tynkarz nam go niechcący nie przesunął. Jeżeli mu się oderwie podczas tynkowania, nie liczmy na to, że będzie pamiętał gdzie, na jakiej wysokości ma ten kabel wypuścić (foto 1, 2).
• Kable staramy się prowadzić w pewnej odległości od instalacji 230V. Kładąc instalację alarmową równolegle do instalacji 230V lub „siły” starajmy się zachować pomiędzy tymi instalacjami pewną odległość. Zapewne było by idealnie, gdyby ta odległość wynosiła 20 cm, ale jak uda nam się zachować ją na poziomie 10 cm, też w warunkach domowych będzie dobrze. Krzyżując się z nimi instalacjami starajmy się przewody alarmowe, ze względu na ich delikatność, a co za tym idzie możliwość u szkodzenia podczas tynkowania, układać pod spodem (patrz foto 1, 2 i 3).
• Unikamy prowadzenia przewodów przez takie pomieszczenia jak np. łazienki.
• Przed przystąpieniem do okablowania zastanówmy się czy nie będzie ono kolidowało z innymi instalacjami, np. z mocowaniami sufitów podwieszanych, szafek, karniszy.
• Nie naciągajmy przewodów. Zwróćmy szczególnie uwagę na przepusty w stropach. Zostawmy kablom nieco luzu, tak by nie uszkodzić ich podczas lania posadzek. Nie zaszkodzi obłożyć kabli w tych miejscach czymś miękkim (wełna, pianka itp.).
• Przewody alarmowe mocujemy podobnie jak "elektryczne” na plastikowe kołki czy blachy. Przy tej drugiej metodzie należy jednak robić to z wyczuciem, aby nie pociąć przewodów. Bardzo dobre efekty przynosi mocowanie przewodów na gorący klej.
• Po skończonej pracy wykonajmy dokumentację zdjęciową.
• Opiszmy kable. Możemy to zrobić np cienkim markerem permanentnym. Czasami wystarczy informacja, że jest to np. kabel do klawiatury, sygnalizatora, czy czujek, nawet bez podawania ich lokalizacji, ale np. podaniem ich ilości, gdy na danym kablu ma być zainstalowane więcej niż jedna czujka. Np: 2 X PIR. Jak dopiszemy jeszcze, że jest to np. salon i kuchnia, to będzie super.
• Kable wychodzące po stronie centrali zawińmy w jakąś folię, tak by nie pobrudziły się podczas tynkowania i nie zeszły z nich opisy.
• Po pracach tynkarskich sprawdźmy nasze okablowanie. Czy przewody wystają tam gdzie powinny, czy któryś nie został przykryty tynkiem.
Rozmieszczenie elementów systemu alarmowego
• Centrala alarmowa. Lokalizujemy ją w miejscu trudno dostępnym najlepiej bez okien , a na drodze do niej powinna znajdować się czujka o działaniu natychmiastowym. Na pewno więc nie możemy jej umieszczać (co się niestety zdarza) w wiatrołapach, przedpokojach czy np. garażach. Zdecydowanie lepszym miejscem będzie jakaś szafa wnękowa, garderoba, pomieszczenie czy strych. Przy czym powinien być to strych ocieplany tak by panowała tam w miarę stabilna temperatura a jeżeli szafa to nie taka zawalona od góry do dołu ubraniami bo pozbawimy skrzynię centrali wentylacji. Nawet jeżeli zbyt ekstremalne temperatury nie zaszkodzą naszej centrali, to będą miały wpływ na podtrzymujący jej pracę akumulator (niska temperatura zmniejsza pojemność akumulatora a wyższa zdecydowanie skraca jego żywotność). Kolejna sprawa, na którą należy zwrócić uwagę, to zasięg sieci GSM w miejscu montażu centrali. Korzystają z niej nadajniki agencji ochrony jak i same centrale, które mają coraz częściej na pokładzie komunikator GSM. Dlatego też umieszczanie central w piwnicach czy pod schodami nie zawsze jest dobrym pomysłem.
- Do centrali sprowadzamy wszystkie przewody alarmowe, jak i musimy pamiętać o doprowadzeniu zasilania, najlepiej bezpośrednio z tablicy spod oddzielnego zabezpieczenia.
- Można oczywiście nasz system podzielić nawet na kilka nazwijmy to podcentral. Czyli przewody np. z parteru ściągnąć w jedno miejsce, przewody z pietra w drugie i oba miejsca ze sobą połączyć odpowiednimi kablami. Ale ma to sens w przypadku rozległych budynków i dużych instalacji. W przypadku zwykłego domku jednorodzinnego raczej mija się z celem. Takie wykonanie instalacji wymaga też pewnego doświadczenia i pozostawmy to raczej specjalistom.
• Klawiatury. W klasycznym systemie alarmowym zazwyczaj będą potrzebne 3 sztuki. W wejściu, w garażu i w strefie sypialnej (najczęściej na piętrze)
- staramy się je umieścić tak, aby nie były widoczne z zewnątrz (tak by nie można było np. przez szyby w drzwiach podejrzeć, czy system został uzbrojony czy nie)
- przewody pod klawiatury wyprowadzamy na wysokości min. 1,4 m od planowanej podłogi. Lokowanie ich na wysokości około 1 m od podłogi to raczej kiepski pomysł i zdecydowanie pogorszy komfort korzystania z systemu alarmowego.
• Czujki ruchu. Staramy się umieścić w każdym pomieszczeniu z oknem lub drzwiami prowadzącymi poza chroniony obszar (zazwyczaj budynek). Wyjątkiem może być tu np. system obwodowy, gdzie czujki ruchu będące tylko jego uzupełnieniem, możemy rozmieścić pułapkowo w strategicznych miejscach.
Osobnym zagadnieniem jest wybór miejsca ich montażu.
- Czujkę umieszczamy tak, aby obejmowała jak najwięcej z chronionego obszaru. Przyjmijmy że standardowa czujka ruchu ma kąt widzenia 90 stopni i skuteczny zasięg do 12 m.
- Na pewno nie jest prawdą, że czujki "muszą patrzeć w okno”. Czujka tak naprawdę lepiej wykrywa ruch poprzeczny do jej wiązek, dlatego staramy się umieścić ją raczej w narożnikach pomieszczeń.
- Unikamy miejsc, gdzie czujka narażona jest na bezpośrednie lub pośrednie (odbite) promieniowanie słoneczne.
- Staramy się nie kierować czujek na przedmioty mogące szybko zmieniać temperaturę, nie lokujemy ich przy nawiewach, kratkach wentylacyjnych czy bezpośrednio nad grzejnikami.
• Sygnalizator zewnętrzny. Staramy się go umieścić w miarę wysoko, w trudno dostępnym miejscu, (ale oczywiście tak, aby dało się go zamontować) oraz tak, by był widoczny od strony drogi dojazdowej. Jeżeli zależy nam na tym aby nasz sygnalizator był widoczny też dla sąsiadów mieszkających np. z tyłu naszej działki, to po prostu wyprowadźmy okablowanie i zamontujmy drugi.
• Sygnalizator wewnętrzny. Często zapomina się o nim a istotny jest przynajmniej z kilku względów:
- ostrzeganie zanim załączy się sygnalizator zewnętrzny
- utrudnienie "warunków pracy" złodziejowi
- często przy szczelnych oknach sygnalizator zewnętrzny jest słabo słyszalny dla domowników.
- sygnalizowanie alarmów z czujek specjalnych dymu, gazu itp. On ma nas po prostu w takiej sytuacji obudzić. Najlepiej umieścić go gdzieś poza przestrzenią sypialną. Może to być np. przedpokój, korytarz itp.
• Czujniki otwarcia (kontaktrony). Umieszczamy je po przeciwnej stronie zawiasów drzwi lub okna, na każdym niezależnie otwieranym skrzydle. Czujnik kontaktronowy składa się z dwóch współpracujących ze sobą elementów. Kontaktronu montowanego w stałej części okna (ramie) lub drzwi (futrynie) i magnesu montowanego w części ruchomej (skrzydle).
• Nawet gdy zdecydowaliśmy się na montaż prostego systemu alarmowego opartego o czujki ruchu, warto kontaktrony zamontować na wszystkich otworach drzwiowych prowadzących do obiektu (drzwi główne, brama garażowa, drzwi tylne prowadzące np. do kotłowni. Da nam to kontrolę na tym, czy drzwi zostały zamknięte np. na noc, pozwoli na konfigurację systemu alarmowego w sposób zwiększający jego skuteczność i ułatwiający korzystanie z niego.
• W każdym systemie i tym bardziej rozbudowanym, jak i tym podstawowym, warto pomyśleć o takich czujkach jak dymu, gazu, czadu czy zalania.
Powiązania z innymi instalacjami
Warto to zrobić przynajmniej z dwóch względów:
• Przez system alarmowy możemy sterować innymi instalacjami/urządzeniami
• Poszczególne instalacje zabezpieczające stanowią kompleksową ochronę budynku dopiero wtedy, gdy są ze sobą powiązane.
Dlatego też warto na etapie okablowania położyć kilka kabli więcej, np: z centrali alarmowej do rozdzielnicy elektrycznej. Przy odpowiednio wykonanej instalacji elektrycznej (obwody sprowadzone do rozdzielnicy) pozwoli to na sterowanie nimi z klawiatury, pilota, via sms, czy przez aplikację mobilną dedykowaną dla danej centrali alarmowej.
Co robi się najczęściej?
• Sterowanie oświetleniem podbitki/ogrodu, gdzie może ono zapalać się dodatkowo w chwili wystąpienia alarmu (utrudnia to ukrycie się, zwraca uwagę, generalnie przeszkadza potencjalnemu intruzowi), ale również po otwarciu np. bramy, otwarciu drzwi czy furtki z domofonu.
• Z chwilą uzbrojenia systemu alarmowego w danym trybie, wyłączanie przez stycznik wybranych obwodów elektrycznych, np. gniazdek.
• Sterowanie i kontrolowanie stanu furtki, bramy garażowej i wjazdowej
• Korelację systemu alarmowego z systemem telewizji przemysłowej
Co do tego będzie potrzebne, jakie okablowanie przygotować?
• Jeden, góra dwa kable w relacji rozdzielnica – centrala alarmowa.
• Jeden kabel z centrali alarmowej do automatu bramy garażowej (obok gniazdka zasilającego tę bramę)
• Kabel z centrali alarmowej do miejsca, gdzie zbiegają się przewody od instalacji domofonowej. Pozwoli nam to na poinformowanie np. sms-em, że ktoś dzwoni do furtki, zdalne otworzenie jej, kontrolowanie tego czy jest zamknięta.
• Jeden lub lepiej dwa pomiędzy centralą alarmową, a rejestratorem CCTV. Pozwoli to na wyprowadzenie sygnałów alarmowych z rejestratora do systemu alarmowego, a w drugą stronę sterowanie przez system alarmowy nagrywaniem z poszczególnych kamer.
• Jedna skrętka komputerowa (wystarczy kat5) z routera do centrali alarmowej. Część central pozwala na zainstalowanie w nich modułów ethernetowych.
Do połączeń pomiędzy instalacjami najlepiej chyba będzie jak użyjemy popularnej "skrętki komputerowej".
A jak chcemy uniknąć tych wszystkich dodatkowych kabli, chcemy mieć pewność, że nie zabraknie nam żył w kablu pod koleje pomysły, to wystarczy jak wszystkie instalacje, np. niskonapięciowe, sprowadzimy w jedno miejsce. Tak to rozplanował np. autor tego tematu:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=17743867#17743867
Temat rzeka i można by było pisać w nieskończoność. Prośba - jeżeli waszym zdaniem coś istotnego pominąłem - dopiszcie to, jeżeli coś napisałem źle - sprostujcie. Dziękuję