Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Kosiarka spalinowa gaśnie na ciepłym silniku

18 Apr 2019 21:45 23562 13
Automation24
  • #1
    Anonymous
    Level 1  
  • Automation24
  • #2
    Pedros050
    Level 43  
    Witam. Podmieniałeś świece na inną?
  • #3
    Anonymous
    Level 1  
  • #4
    qwart
    Level 26  
    Używasz nowych oryginalnych świec, czy chińskich podróbek?
  • Automation24
  • #5
    Anonymous
    Level 1  
  • #6
    rysiek6qpz
    Level 9  
    Witam. Mam ten sam problem z silnikiem Briggs&Stratton 17,5 kpa. Po około 30 minutach koszenia silnik zaczyna lekko przerywać, tak jakby tracił pojedyncze iskry. Potem coraz bardziej przerywa i traci na mocy. Jeśli go zgaszę i ostygnie dalej pracuje normalnie i po nagrzaniu się problem powraca. Zaznaczam że jest to nowy silnik na gwarancji i dwa razy woziłem go do serwisu i problem nie został usunięty. W serwisie na pewno zbyt krótko go grzeją, ale już im to mówiłem. I twierdzą że wszystko jest ok. a ja mam problem. Już nie wiem czy go wozić tam i z powrotem czy zabierać się do niego samemu? Ja podejrzewam że jest zbyt mały luz na zaworach i gdy się nagrzeje to nie domyka zaworu. Świece zmieniałem kilka razy i nie pomogło. Gaźnik nowy, tak jak silnik, filtr i wszystko inne. Potrzebuję pomocy...
  • #7
    AlSo11
    Level 2  
    I jak poradziłeś sobie?. Mam to samo
  • #8
    Anonymous
    Level 1  
  • #9
    redef89
    Level 8  
    Jaki masz silnik w tej kosiarce (marka, model, pojemność)?
  • #11
    redef89
    Level 8  
    spróbujcie może sprawdzić fajkę świecy nr 1 na foto( te metalowe Briggsa potrafiły po rozgrzaniu przerywać). Tą metalową fajkę można zdjąć z przewodu zapłonowego i bezpośrednio podpiąć przewód na świecę ( nawet pasuje na świecę). Ale jeżeli fajka jest gumowa to też proponowałbym sprawdzić czy nie jest luźno osadzona na świecy czy nawet skorodowana w środku.
    Jeżeli nie pomoże fajka to trzeba by sprawdzić czy termika nr 2 na foto działa prawidłowo. Powinna swobodnie lekko się poruszać w obie strony.
    Można by też sprawdzić przerwę na module zapłonowym względem koła magnesowego nr 3 na foto, powinna mieć około 0,5 mm jak dobrze pamiętam.
    Kosiarka spalinowa gaśnie na ciepłym silniku
  • #12
    rysiek6qpz
    Level 9  
    Witam... co do traktorka który przerywa na gorącym, to jeszcze się nie zabierałem do niego ponieważ ostatni tydzień ciągle pada deszcz. ale mam jakiś plan; po pierwsze dokładnie sprawdzę czy korek zamykający wlew paliwa ma odpowietrzanie, potem od nowa ustawię luzy na zaworach, bo jeśli jest za mały luz na jednym z zaworów to po nagrzaniu się, zawór nie zamyka się dokładnie do końca. Jeszcze raz wymienię świecę, najlepiej założyć jakąś starą która chodziła w innym sprzęcie i jest pewna. Jeśli to nie pomoże to zabiorę się za regulację gaźnika. Do tej pory nie dotykałem gaźnika gdyż uważam że jako nowy to jest w porządku. Jeśli uda mi się wykryć usterkę to dokładnie ją opiszę.
  • #13
    rysiek6qpz
    Level 9  
    Witam. W sobotę zabrałem się do koszenia trawy moim wspomnianym traktorkiem. po odpaleniu kichnął dwa razy, potem chodził równiutko cały czas, wykosiłem cały ogród [ 5 zbiorników trawy] nic się nie działo, ale gdy zajeżdżałem do garażu znowu zaczął przerywać. poruszałem przewodem tym co zamyka paliwo w gaźniku i dalej zaczął pracować równo. nie wiem czy przypadek, czy ten przewód ma cienką osłonkę i gdy się nagrzeje dostaje zwarcia z masą. Leży on blisko ciepłych części silnika. Założę na niego grubą izolację i nadal będę obserwował pracę silnika przy następnym koszeniu.
  • #14
    rysiek6qpz
    Level 9  
    Co do przerywanych obrotów i traceniu na obrotach po nagrzaniu się silnika przy kosiarce traktorku 17,5 . W sobotę ustawiłem zawory. ssący 0,10 wydech 0,15. a było ssący dobre 0,17 wydech 0,23. po tym ustawieniu kosiarka śmiga. jest OK. Dziękuje za podpowiedz. naprawdę dałem jej dobrze w kość. wykosiłem 50 arów działki i chodziła idealnie. uważam temat za zamknięty. Ubolewam tylko nad serwisem gdzie mieli ją dwa razy i nic nie potrafili zrobić...