Witam,
właśnie instaluje samodzielnie na próbę system alarmowy.
Jednak jak zawsze pojawił się problem.
Mianowicie:
8 czujek (4 parter + 4 piętro) + 1 sygnalizator wewnętrzny + 1 manipulator.
Przewody:
1 x UTP - manipulator OK, podłączone.
1 x 230V - transformator OK, podłączone.
Problem mam z czujkami i z sygnalizatorem, ponieważ łącznie na 8 czujek i 1 sygnalizator jest tylko 5 przewodów (6-żylowych).
Mam przeczucie, że 1 przewód będzie od sygnalizatora, więc pozostaną 4, czyli wychodzi na to, że przewody od czujkek są łączone parami równolegle. (2 czujki na 1przewod).
Pytanie brzmi, jak łatwo rozpoznać który, przewód do jakich czujek lub, która z którą jest połączona?. Czy pozostaje mi tylko metoda, mostkowania pary nitek w przewodzie i latanie po wszystkich czujkach z miernikiem i sprawdzanie ciągłości przewodu?. Zbytnio to mi sie nie podoba bo jest multum kombinacji.
Może są jakieś utarte schematy, jak to jest połączone w przypadku takich ilości przewodów?.
Pozdrawiam.
właśnie instaluje samodzielnie na próbę system alarmowy.
Jednak jak zawsze pojawił się problem.
Mianowicie:
8 czujek (4 parter + 4 piętro) + 1 sygnalizator wewnętrzny + 1 manipulator.
Przewody:
1 x UTP - manipulator OK, podłączone.
1 x 230V - transformator OK, podłączone.
Problem mam z czujkami i z sygnalizatorem, ponieważ łącznie na 8 czujek i 1 sygnalizator jest tylko 5 przewodów (6-żylowych).
Mam przeczucie, że 1 przewód będzie od sygnalizatora, więc pozostaną 4, czyli wychodzi na to, że przewody od czujkek są łączone parami równolegle. (2 czujki na 1przewod).
Pytanie brzmi, jak łatwo rozpoznać który, przewód do jakich czujek lub, która z którą jest połączona?. Czy pozostaje mi tylko metoda, mostkowania pary nitek w przewodzie i latanie po wszystkich czujkach z miernikiem i sprawdzanie ciągłości przewodu?. Zbytnio to mi sie nie podoba bo jest multum kombinacji.
Może są jakieś utarte schematy, jak to jest połączone w przypadku takich ilości przewodów?.
Pozdrawiam.