^ToM^ wrote: szekel napisał:
Pytanie czysto teoretyczne: czym grozi jazda bez akumulatora?
Moim zdaniem w praktyce niczym nie grozi. Natomiast teoria - no cóż, są różne na ten temat.
Też uważam, że nic nie powinno się stać, bo po to jest regulator napięcia, ale zgodnie z maksymą - "co by tu jeszcze spieprzyć panowie", producenci oprogramowania samochody w ramach ulepszeń mogli jakieś paści zastawić.
Ja nie jeździłem bez akumulatora, ale raz w megance m1 ph2 z 99r. wymieniałem akumulator przy pracującym silniku. Zmuszony byłem tym, że na wyjeździe rozładowałem akumulator przez pozostawione zapalone światła. Nie dało się rozbroić alarmu i uruchomić silnika po podłączeniu kablami (pożyczka) do innego samochodu. Więc akumulator w megance został zastąpiony akumulatorem z tego drugiego samochodu. Alarm został bez problemowo rozbrojony i silnik uruchomiony i wtedy na pracującym silniku rozładowany akumulator wrócił na swoje miejsce.
Z tego co pamiętam, to w momencie podłączenia akumulatora do instalacji, na moment przysiadły obroty silnika. Silnik odważyłem się zgasić dopiero po przejechaniu chyba z 60 km.