Płyta indukcyjna Mastercook I4D622S - 2 palniki indukcyjne, 2 grzałki. Objaw - po braku prądu cykliczne cykanie przekaźnika palnika grzałkowego, brak możliwości włączenia, po kilku godzinach zaczynała działać. W końcu zaczęła się sama wyłączać i znowu cykanie i kilka godzin zanim zacznie działać. Napięcie na złączu J12 - do klawiatury - około 10V. Po odłączeniu przekaźników od grzałek układ startuje i można gotować na indukcji, napięcie po odłączeniu przekaźników - około 11V. Uznałem że niesprawny jest któryś z elementów układu zasilania, wymieniłem kondensatory zaznaczone na zielono, niestety napięcie jest teraz jeszcze niższe i dalej "falujące" - od około 6,5 do 9V, nie ma możliwości załączenia a głośnik piezo na klawiaturze cyka cicho, jakby całość cały czas się restartowała. Napięcie mierzone przy podłączeniu do prądu na wyjściu z tego małego trafa - falujące około 3,5V na jednym wyjściu, i falujące około 9V na drugim. Nie wiem jakie mają być te napięcia, ale czy nie 5 i 12 V? Nie znam się na płytach indukcyjnych w ogóle i dlatego proszę o pomoc gdzie jeszcze można szukać przyczyny falującego i prawdopodobnie zbyt niskiego napięcia?



