Amplituner jak w temacie, załączam schemat z zaznaczonymi elementami, które uległy uszkodzeniu (tranzystory mocy Q6053, Q6063 - zwarcie całościowe; tranzystor Q6013 - zwarcie całościowe; rezystor R6103 -przerwa w jednej połówce, rezystory R6023 oraz R6073 - nie pamiętam typu uszkodzenia, ale jeżeli istotne to sprawdzę jeszcze raz).
Amplituner podłączony pod zestaw Tannoy SFX 5.1, pracował w tej konfiguracji ok 4 lata od nowości, miał około 1,5-2 cm dystansu z góry i z dołu na chłodzenie (umieszczony między półkami). Uszkodził się po niezbyt intensywnym użytkowaniu (kilka godzin na 20-25% głośności), właściwie muzyka ze źródła skończyła się wcześniej i przez ostatnie 30 minut "wzmacniał ciszę".
Po wymianie uszkodzonych elementów nastąpiło ponowne uszkodzenie tranzystorów Q6053, Q6063, Q6013. Amplituner uruchomił się i pracował około 30 minut po czym odpalił tranzystory.
Podczas wymiany zastosowałem parę tranzystorów mocy z tej samej grupy wzmocnienia (oryginały Toshiba). Natomiast z tranzystorem Q6013 (2SC1740S) był taki problem, że nie był osiągalny z grupy wzmocnienia "S" i zamiast użyłem "R" (licząc się z tym że wzmocnienie tego kanału może być słabsze). Z tym ostatnim tranzystorem jest też podejrzany nieco dziwy sposób montażu - jest przyklejony czymś w rodzaju pasty silikonowej do Q6043 (także go przykleiłem pastą silikonową w ten sposób podczas wymiany). Czy to mogło mieć wpływ na ponowne uszkodzenie?
A może jest tak (znalazłem takie info w sieci), że przy wymianie tranzystorów mocy należy także wymienić drivery (tranzystory Q6033 i Q6043)?
Sprawdzałem je (wylutowane) i wyglądają na sprawne....
Zastanawiam się także czy może po prostu z jednym z głośników Tannoy nie dzieje się coś dziwnego podczas dłuższej pracy.
Sprawdziłem głośniki pod innym wzmacniaczem (mniejszej mocy) i wszystkie grają (kable także są OK), ale może trzeba by je spróbować na podobnej mocy i przez dłuższy czas? Chciałem też rozmontować głośnik, który działa pod problematycznym kanałem, ale na razie jeszcze nie wiem jak to zrobić, muszę pokombinować.
Proszę o podpowiedzi w temacie.

Amplituner podłączony pod zestaw Tannoy SFX 5.1, pracował w tej konfiguracji ok 4 lata od nowości, miał około 1,5-2 cm dystansu z góry i z dołu na chłodzenie (umieszczony między półkami). Uszkodził się po niezbyt intensywnym użytkowaniu (kilka godzin na 20-25% głośności), właściwie muzyka ze źródła skończyła się wcześniej i przez ostatnie 30 minut "wzmacniał ciszę".
Po wymianie uszkodzonych elementów nastąpiło ponowne uszkodzenie tranzystorów Q6053, Q6063, Q6013. Amplituner uruchomił się i pracował około 30 minut po czym odpalił tranzystory.
Podczas wymiany zastosowałem parę tranzystorów mocy z tej samej grupy wzmocnienia (oryginały Toshiba). Natomiast z tranzystorem Q6013 (2SC1740S) był taki problem, że nie był osiągalny z grupy wzmocnienia "S" i zamiast użyłem "R" (licząc się z tym że wzmocnienie tego kanału może być słabsze). Z tym ostatnim tranzystorem jest też podejrzany nieco dziwy sposób montażu - jest przyklejony czymś w rodzaju pasty silikonowej do Q6043 (także go przykleiłem pastą silikonową w ten sposób podczas wymiany). Czy to mogło mieć wpływ na ponowne uszkodzenie?
A może jest tak (znalazłem takie info w sieci), że przy wymianie tranzystorów mocy należy także wymienić drivery (tranzystory Q6033 i Q6043)?
Sprawdzałem je (wylutowane) i wyglądają na sprawne....
Zastanawiam się także czy może po prostu z jednym z głośników Tannoy nie dzieje się coś dziwnego podczas dłuższej pracy.
Sprawdziłem głośniki pod innym wzmacniaczem (mniejszej mocy) i wszystkie grają (kable także są OK), ale może trzeba by je spróbować na podobnej mocy i przez dłuższy czas? Chciałem też rozmontować głośnik, który działa pod problematycznym kanałem, ale na razie jeszcze nie wiem jak to zrobić, muszę pokombinować.
Proszę o podpowiedzi w temacie.