Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Beretta Fonte LX 11 - użytkowanie

elvis1987 17 May 2019 09:52 7602 10
  • #1
    elvis1987
    Level 13  
    Witam.
    Mam pytanie odnośnie gazowego podgrzewacza wody jakim jest Beretta Fonte LX. Czy ktoś się spotkał z tym produktem?
    W instrukcji napisane jest, że ustawia się temperaturę i działa. Mam teraz stary podgrzewacz i tam są dwa pokrętła - często woda albo za zimna albo za gorąca. Nie potrafię go wyregulować.

    Ta beretta fonte lx chyba spełniłaby moje oczekiwania ale w internecie brak opinii. Ktoś ma? Ktoś się z nim spotkał? Faktycznie ustawiam temperaturę i mogę korzystać z ciepłej wody o stałej temperaturze niezależnie ile kranów jest odkręconych (wiadomo w granicach podanych przez producenta) ?

    W sklepach internetowych cena dość atrakcyjna.
  • #2
    grv
    Level 12  
    Fonte Lx ma cyfrowy panel sterowania, a nie pokrętła. Stary model miał. Ustawiasz tylko temperaturę i nic więcej Cię nie interesuje.
  • #3
    elvis1987
    Level 13  
    Dziękuję za wypowiedź.
    Może niedokładnie napisałem.
    Mam stary gazowy podgrzewacz z dwoma pokrętłami firmy termet chce go wymienić na nowszy model.
    W instrukcji berety wyczytałem że ten model ma fajną opcję - ustawiam tylko temperaturę sam się dostosowuje do poboru - i taki chce zakupić.
    Niestety nie ma nigdzie opinii o tej "berettcie". (czy faktycznie dobrze podgrzewa)
    Pan go używa.?
  • #4
    gaspra
    Level 2  
    Witam. W poniedziałek mam montaż u siebie tego piecyka. Opinii w necie zero, ale mimo to zaryzykowałem z jego zakupem. Trochę się obawiam tego w 100% elektronicznego sterowania/nastaw oraz jego nowości w konstrukcji, które skutkują ekologicznym spalaniem wg najnowszych norm. Jak widać po motoryzacji, ekologiczne dodatki, to podwyższona awaryjność. A tu w dodatku obśmiewana włoszczyzna, dobra podobno tylko do zupy ;-) Choć ja po kilku włoskich autach, włącznie z Alfą i Lancią nie mogę złego powiedzieć o ich awaryjności. Za to o niemieckich owszem, miałem przygody, podobnie jak z niemieckim Vaillantem atmomag mini 11 0/0 XI H. Przez 8 lat psuł się niemiłosiernie za grubą kasę, mimo, że wody nie mam twardej (zero kamienia w starym już czajniku), ciąg kominowy bardzo dobry i były wykonywane przeglądy.
    Porównam ich działanie i funkcjonalność, bo awaryjność wyjdzie w "praniu", ale gorzej od w/w Vaillanta już chyba nie może być.
    Po montażu podzielę się opinią o jego działaniu w zestawieniu z Vaillantem.
    PS. Odnośnie Vaillanta widzę, że zapala się dużo dłużej niż porównywalny Junkers maxipower 2 WRDP 11-2B, którego działaniu u znajomych ostatnio przyglądałem się.
  • #5
    elvis1987
    Level 13  
    Dzięki za chęć rejestracji na forum i napisania o tym, że podobny "piecyk" będziesz montował. Pewnie nie tylko mi przyda się informacja o tym modelu.
    Jak będziesz już użytkował daj znać jak pracuje.
    Czy szybko się odpala, czy faktycznie ustawiona temperatura się trzyma niezależnie czy rozkręcę sobie strumień w umywalce na maksa czy zmniejszę na minimum - czy faktycznie ta temperatura jest w miarę stała.
  • #6
    grv
    Level 12  
    Podgrzewacze Beretty (Fonte) są na rynku już wiele lat. Jego nowa wersja (Lx) pojawiła się niedawno. To, że spełnia normy jest wymuszone przez przepisy - wszystkie urządzenia gazowe muszą spełniać określone normy i nie ma tutaj wyjątków.
    Nie użytkuje osobiście tego podgrzewacza, ale z tego co mi wiadomo nie ma problemów z jego użytkowaniem (zarówno przy małym, jak i dużym poborze wody).
  • #7
    gaspra
    Level 2  
    Piecyk zamontowany. Pali, hula, grzeje, aż huczy....
    Obsługa sprowadza się do nastawy żądanej temperatury wody i jest to jedyny parametr regulacji dla użytkownika.
    Po odpaleniu załącza się wyświetlacz (w trybie bez niebieskiego podświetlenia) i wyświetla wartość aktualnej temperatury. Po osiągnięciu zadanej temperatury wyświetlacz gaśnie. Można go wzbudzić przyciskiem(w trybie z niebieskim podświetleniem), na kilka sekund. Niestety chwilowa zmiana temperatury wody (np. po zwiększeniu przepływu wody nie wzbudza samoczynnie wyświetlacza.
    Generalnie piec sprawnie i wydajnie grzeje, tzn utrzymuje zadaną temperaturę, a po zmianie przepływu wody szybko dąży do ponownego osiągnięcia zadanej temperatury. Odpala przy niewielkim przepływie wody. Więcej o jego pracy i kulturze napiszę po paru dniach obsługi.

    Co do odpalania. Odpala na "miękko" i cicho w przeciwieństwie do w/w Vaillanta. Czasami przy odpalaniu przy dużym przepływie wody można usłyszeć dźwięk rozpalenia palnika głównego. Niestety czas odpalania nie powala. Zanim rozpali się palnik główny mija ok. 3-4 sekund od żądania wody (niezależnie od natężenia przepływu wody).
    I tu przechodzimy do kolejnego punktu. Hałas. Na tą chwilę wydaje mi się sporo głośniejszy od w/w Vaillanta.
    Tzn. przy ustabilizowanej temperaturze i umiarkowanym przepływie piec chodzi cicho.
    Niestety przy zwiększonym przepływie i nastawie temp. 40st.C piec wydaje mi się głośny. Brzmi jakby miał turbinę i wymuszony przepływ powietrza i po prostu huczy. Piec ma podobno 58dB, a więc jest z tych cichszych. A tu pod obciążeniem brzmi trochę jak rakieta.
    Jednoznacznie mogę stwierdzić, że w/w Vaillant przy dużym przepływie wody i maksymalnie ustawionym wydatku gazu i wody, nie był tak głośny jak Beretta przy zwiększonym przepływie wody i nastawie 40st.C
  • #8
    gaspra
    Level 2  
    Minęło prawie półtorej roku od montażu piecyka Beretta Fonte LX i odgrzewam kotleta.
    Piecyk działa bezproblemowo. Była jedna niesprawność po około roku, która objawiała się tym, że piecyk zanim odpalił musiał dwu lub trzykrotnie uruchamiać iskrownik, ale po zdjęciu obudowy i powierzchownym oczyszczeniu, a raczej odkurzeniu wnętrza, piecyk dalej hula bezproblemowo.
    Wcześniej pisałem o głośnej pracy, jednak wynikało to z dużego ciśnienia i przepływu jaki miałem w instalacji. Objawiało się to tym, że nawet przy małym uchyle kranu leciał duży przepływ wody i piec wchodził na dużą moc, aby ją ogrzać. Po przykręceniu przepływu na zaworach do poziomu bardziej optymalnego piec nie sprawia już wrażenia jako głośny. Przy max przepływie cichy nie jest, ale to chyba normalne jak pracuje na max mocy.
    Tak więc na razie piec mogę polecić. Jest estetyczny, Odznacza się dużą kulturą pracy i na razie jest bezawaryjny.
    Trochę przez koronę przegapiłem przegląd gwarancyjny po roku, wymagany do przedłużenia gwarancji do dwóch lat, ale jestem dobrej myśli ;)
    Notebene ten przegląd do tanich nie należy. Po zakupie piecyka, gdy się orientowałem kosztowął podajże 270zł. Wymagany autoryzowany serwis.
  • #9
    elvis1987
    Level 13  
    To może ja też się podzielę informacjami o tym podgrzewaczu.

    Ogólnie nie mam zastrzeżeń. Podoba mi się to, że ustawiam temperaturę i piecyk sam mi trzyma parametry. Nie muszę sam regulować przepływu i mocy jak to miałem w starym podgrzewaczu gazowym.

    Jedna rzecz zwróciła moją uwagę. Zastosowałem u siebie w mieszkaniu perlatory. W kuchni ustawiłem na 3l/min.
    Niestety Piecyk gazowy nie radzi sobie z takim przepływem. Teraz mam ustawiony ok 4l/min i piecyk załącza się na dwa razy.
    Wymiana baterii nic nie dała, serwis coroczny był - wyczyścił i również nic to nie dało.

    Kiedyś mierzyłem ciśnienie i pamiętam że ciśnienie wody również mieściło się w granicach poprawnej pracy piecyka gazowego. Może jest męczące ale chyba się do tego przyzwyczaiłem.

    Ogólnie polecam. Bezobsługowe urządzenie.
  • #10
    krzysztofmachinski
    Level 2  
    Witam
    Mam problem po odpaleniu piecyka ciepła woda leci 2-3 min a później piecyk wyłącza się a następnie przechodzi w stan awaryjny.
    Serwisant był podczas mojej nieobecności coś podobno poczyścił i pojechał ale problem nie zginął. Proszę o pomoc.
    Pozdrawiam Krzysiek
  • #11
    jangidek
    Level 1  
    >>19062280
    Hejka.
    Odgrzeje temat.
    Masz dalej ten piecyk?
    Wiesz jak sprawuje się w bloku.
    Mieszkam na 3 piętrze.
    Obecnie mam junkersa i porażka jakaś.
    Albo parzy albo mrozi.