
Witam. Mam problem z ładowaniem w Chrysler Grand Voyager 2,5 TD 1994r.
Ładowanie przy niskich obrotach wynosi zaledwie 13.2, przy wyższych obrotach wraca do normy. W pierwszej kolejności sprawdziliśmy alternator, okazało się że mostek prostowniczy padł, zregenerowaliśmy cały alternator, ale dowiedzieliśmy się że należy wymienić również zewnętrzny regulator napięcia. Dość długo zajęło ustalenie gdzie on się znajduje. W końcu po przeczytaniu wielu wątków na tym forum dowiedzieliśmy się że regulator jest w komputerze sterującym, który znajduje się za akumulatorem, na lewym nadkolu, pod skrzyneczką z przekaźnikami i jest umiejscowiony we wlocie do filtra powietrza, by być odpowiednio chłodzony. W między czasie znaleźliśmy takie komputerki na allegro upewniając się że coś takiego istnieje i orientując się jak to wygląda. Dostaliśmy się w odpowiednie miejsce, zdemontowaliśmy początkowy fragment filtra powietrza spodziewając się znaleźć tam to czego szukamy i faktycznie, znaleźliśmy (chyba). Nie jest to takie oczywiste, bo domniemany komputer jest zalany jakąś gumą w środku obudowy kanału dla powietrza. Z gumy wystaje tylko radiator, chłodzony przez przelatujące powietrze (zamieszczam foto) Teraz nie wiem, czy powinienem go wydobyć jakoś z tej gumy, czy raczej wymienić cały element. Cała sprawa ciągnie się już dość długo, jeśli macie jakieś pojęcie o temacie, proszę pomóżcie. Dziękuję, pozdrawiam
