Myślę o panelach fotowoltaicznych. Chciałbym w maksymalny sposób wykorzystać produkowaną energię zanim oddam ją do sieci. Wymyśliłem, że na przewodach doprowadzających energię z sieci podłączę przekładniki prądowe i skonstruuję elektronikę pomiarową. Będę znał prąd, ale powstaje problem - w którą stronę jest przekazywana moc? Czy ją pobieram z sieci, czy oddaję? Od razu powiem, że boczniki nie wchodzą w grę. W skrzynce bezpiecznikowej mam bardzo mało miejsca, czyli musi to być coś małego. Może lepiej mierzyć coś przy samym liczniku (jest przy ogrodzeniu w zasięgu WiFi)? Może da się to jakoś ustalić z samego licznika - tu w grę wchodzą tylko w pełni legalne rozwiązania, do których nie przyczepi się zakład energetyczny.