Spaliła się instalacja w traktorku, kosiarce Viking MR340. Kupiony używany tej zimy i koniec radości. Okazało się, że wszystko pospinane na krótko, poszedł dym w trakcie koszenia i gdyby nie bylo gaśnicy pod ręką, to byłby niebezpieczny pożar. W zbiorniku było sporo paliwa. Nieodpowiedzialność sprzedającego ogromna. Jak można było tak pospinać przewody, ale stało się. Teraz trzeba wymienić wszystkie przewody. Dlatego proszę o pomoc. Bez schematu ani rusz a traktorek nie jest pierwszej młodości.