Witam forumowiczów! Od miesiąca się bawię z moją nexia i już nie mam pomysłów.
Miesiąc temu zabrałem się za wymianę wałka rozrządu i dźwigienek zaworowych po złożeniu wszystkiego okazało się ze nie ma kompresji na 3 cylindrach, po czym wyszło że zawory są podparte wiec rozebrałem wszystko na nowo wymieniłem popychacze na nowe głowicę oddałem do sprawdzenia i planowania i złożyłem. Auto dalej nie ma kompresji (patrząc od rozrządu 1-11, 2-9, 3-8, 4-8) Rozrząd na bank jest dobry! Mechanik kazał mi nim pojeździć żeby wszystko się ułożyło ale nie mogę ponieważ auto po odpaleniu gaśnie a jak zgaśnie już go się nie odpali. Po dłuższych zabawach i próbach auto zachowuje się dziwnie bo jak jest zimny odpala jak nowy chodzi pięknie, kiedy schodzi z obrotów zaczyna szarpać i gaśnie tak po 20s. i już się nie da odpalić a jak jest rozgrzany do swojej temperatury pracuje nie gaśnie, odpala ale dalej szarpie. dodam że jak trzymam go na gazie to pracuje równo i ma moc co dziwne. wymieniłem cewkę oraz świece dalej nic. Może ktoś coś podpowie bo ja nie mam pomysłów.
Miesiąc temu zabrałem się za wymianę wałka rozrządu i dźwigienek zaworowych po złożeniu wszystkiego okazało się ze nie ma kompresji na 3 cylindrach, po czym wyszło że zawory są podparte wiec rozebrałem wszystko na nowo wymieniłem popychacze na nowe głowicę oddałem do sprawdzenia i planowania i złożyłem. Auto dalej nie ma kompresji (patrząc od rozrządu 1-11, 2-9, 3-8, 4-8) Rozrząd na bank jest dobry! Mechanik kazał mi nim pojeździć żeby wszystko się ułożyło ale nie mogę ponieważ auto po odpaleniu gaśnie a jak zgaśnie już go się nie odpali. Po dłuższych zabawach i próbach auto zachowuje się dziwnie bo jak jest zimny odpala jak nowy chodzi pięknie, kiedy schodzi z obrotów zaczyna szarpać i gaśnie tak po 20s. i już się nie da odpalić a jak jest rozgrzany do swojej temperatury pracuje nie gaśnie, odpala ale dalej szarpie. dodam że jak trzymam go na gazie to pracuje równo i ma moc co dziwne. wymieniłem cewkę oraz świece dalej nic. Może ktoś coś podpowie bo ja nie mam pomysłów.