Jeden i drugi argument jest chybiony. Obecnie nie jest to już ekstrawagancja a standard w camperach robionych na bazie blaszanek. Robią tak najwięksi producenci.
Obawiam się, że żaden wiodący producent tak nie robi, a tylko garażowi "guru" stosują tę najtańszą metodę.
reaven22 wrote:
JSama pianka nie nasiąka wodą jest to mit krążący po sieci. Pianka otwarto komorowa może pochłonąć trochę wilgoci ale nie nasiąknąć. A co pochłonie to i odda jak tylko poziom wilgoci w powietrzu spadnie.
Pogadamy za jakieś 4-5 lat, jak zaczną wykwity wychodzić.
Są płyty warstwowe z pianki poliuretanowej czy wełny mineralnej, oklejanej folią alu/bitumem - wycina się z tego formatki, dopasowane do elementów pojazdu - zapewniają pełną demontowalność w razie potrzeby i spływ wody. Tyle tylko że to rozwiązania wielokrotnie droższe.
No widzisz "arturavs" chciałeś błysnąć a się z@#$%^&&*&*ś lepiej czasami poczekać na autora aż napisze dlaczego, chociaż jak widać
dobrze podejrzewałem takie a nie inne motywy,
Koledzy spokojnie forum jest do wymiany wiedzy ale i poglądów. Zapewne sporo osób nie wie że są dostępne kompresory 12V i dzięki "arturavs" mogły się tego dowiedzieć. A czy się kalkuluje w danej aplikacji czy nie to już każdy musi sobie sam przeliczyć.
Podobny dylemat miałem odnośnie akumulatorów. Kwasiaki są znacząco tańsze od LiFe i sporo osób bierze takie pod uwagę ze względu na dostępność i cenę, ale w moim przypadku ku LiFe przeważyła zaleta w postaci niskiej wagi. Mam obecnie 40kg akumulatora zamiast odpowiednika kwasowego o wadze 120kg, a i tak jestem na granicy 3,5t.
Obawiam się, że żaden wiodący producent tak nie robi, a tylko garażowi "guru" stosują tę najtańszą metodę.
Przy całym projekcie różnica w cenie 1 czy 2 tyś pln nie miały by znaczenia gdyby inna metoda miała więcej zalet.
robokop wrote:
Pogadamy za jakieś 4-5 lat, jak zaczną wykwity wychodzić.
Kłócić się nie będę, nie jestem ani wynalazcą takiego systemu ani pionierem. Jak również nie jestem ekspertem od pianek poliuretanowych. Miejsca szczególnie narażone na wodę jak drzwi mam izolowane pianką kauczukową ARMAFLEX która jest wyrobem zamkniętokomorowym i nie chłonie nawet wilgoci.
Czas pokaże czy wybrany system się sprawdzi czy nie.
Narazie wiem jedno, pianka świetnie izoluje i wygłusza, sprawdza się zarówno w zimę jak i lato. Robiąc kolejnego kampera również bym stosował tą metodę.
Jak mamy na podkładzie alternator i solary to nie ma sensu inwestować w sprężarkę 12V. Sam kilkukrotnie jechałem z zamrażarką w przyczepie kempingowej na 230V, podłączoną przez przetwornicę Volt Polska 4000 Sinus. Postoje po 8 godzin nie powodowały rozładowania akumulatora samochodu (AGM 62 Ah). Przetwornica włączona na stałe ( 0,6 A jałowego). Przy przeróbce pod termostat i solarach prądu na pewno wystarczy. Ważne jest tylko żeby przetwornica miała odpowiedni przekrój przewodu po stronie 12V (u mnie jest 50mm2 od komory silnika do bagażnika, do przyczepy idzie już 230V) - lodówka przy starcie szarpie 170A (po stronie 12V), a przetwornica mierzy napięcie na wejściu.
Gratuluję fajnego projektu! Jak z miejscem w środku - nie jest za wąsko? Kampery budowane z laminatu są jednak trochę szersze - nie stanowi to problemu?
Wszystko ma plusy i minusy, faktycznie laminatowe są szersze i jest w nich więcej miejsca, ale z minusów to palą zauważalnie więcej, i często po kilku/kilkunastu latach rozszczelniają się i woda leci po zabudowie.
Blaszanka za to mniej rzuca się w oczy jest szybsza i ekonomiczniejsza.
hubiwit wrote:
Czy przełączniki w panelu sterującym są bistabilne, czy monostabilne i do tego jakiś sterownik?
Przełączniki i takie i takie. Staram się nie dawać na siłę sterowników tam gdzie nie jest to niezbędne. sterownik to zawsze potencjalne miejsce awarii.
Niemniej kilka sterowników jest odpowiadających np, za odpowiednie wysterowanie webasta i zaworów w układzie ogrzewania.
Jest sterownik ryglujący szuflady żeby się nie otwierały podczas jazdy,
jest sterownik do drzwi elektrycznie otwieranych razem z wysuwanym schodkiem.
i trochę jeszcze innych modułów.
speedy9 wrote:
Świetnie też zaplanowane miejsce. Ile czasu zajęło Ci przemyślenie i zaprojektowanie wnętrza? Bo rozumiem, że nie była to budowa "na żywioł".
Małgosia jest architektem i jej przestrzeń łatwo się ogarnia )
Niemniej jednak ustawiliśmy zgrubnie podstawowe elementy jak łóżka, położenie łazienki czy szafki w kuchni, a finalnie i tak trzeba było montować wynikowo ponieważ np, rewizja do kibelka jest spora i nie da się jej wszędzie wstawić. Trzeba zmieścić się pomiędzy profile konstrukcyjne nadwozia.
Albo wysokość łóżek zdefiniowały wzmocnienia poziome nadwozia gdyż nad nimi buda jest najszersza. itd.. itp. tak więc sporo rozwiązań jest wynikowych związanych z konstrukcją auta.
Czytałem wcześniej wszystkie projekty tworzone dla Franka Pomyślałem że sam chciałbym mieć takiego tatusia Ten Franek to ma szczęście
Ale do rzeczy po tym jak zrobiłem samochód elektryczny dla dziaciaka (zainteresowani sobie znajdą projekt - nie będę wklejał linku bo w porównaniu z tym to jest pikuś) , chodziło mi po głowie zrobienie czegoś takiego, widziałem na yt jak taki van przerobili na kampera wystarczy poszukać podróżovanie i się znajdzie.
Chęci mi nie brakuje do wykonania podobnego projektu jednak koszty są poza moim zasięgiem niestety.
Ale jak się przegląda takie DIY to aż serce rośnie i trochę strach pomyśleć co będzie następne
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów podczas budowania zwariowanych DIY dla dzieciaka i nie tylko
Chęci mi nie brakuje do wykonania podobnego projektu jednak koszty są poza moim zasięgiem niestety.
To nie jest tak do konca. Kamperek jest wykonany bardzo dobrze. Jednak wiele z tych kosztow mozna byloby obnizyc do niezbednego minimum, a w czasie go rozwijac (kwestia wyposazenia czy zasobnosci portfela jest oczywiscie kwestia wylacznie indywidualna). Owszem nie jest to oplacalne, bo trzeba wykonac wiecej roboty i tak czy siak zakupic dobre materialy, ale rozlozy sie to w czasi. Majac juz autko, najwazniejsze aby elementy odpowiedzialne za funkcjonowanie kampera wykonac na samym poczatku i zrobic je z najlepszych materialow. Wyposazenie .... coz, kazdy ma swoje gusta i nie musisz wykonywac ich wszystkich z nowych materialow, przeciez mozesz rozpoczac od rzeczy z odzysku, a nie raz dostaniesz je w cenie przyslowiowego browarka. Jak lubisz majesterkowac zawsze bedziesz mial okazje cos zmienic, zmodyfikowac. Chyba lepiej majestrkowac niz zalewac pale przy futbolu
DJCheester wrote:
Ale jak się przegląda takie DIY to aż serce rośnie i trochę strach pomyśleć co będzie następne
Mnie tez sie ten projekt spodobal, pozostalo podziwiac z braku pewnych mozliwosci. Ainna sprawa ze jeszcze za mlody jestem hahahaha, by miec mozliowsci korzystania z takiej zabwki. Najwazniejsze ze checi sa
Auto jest przerejestrowane na "specjalny kempingowy", w dowodzie 4 miejsca.
Fotele z tyłu są z pasami i zagłówkami i można na nich normalnie podróżować.
Ale jak się przegląda takie DIY to aż serce rośnie i trochę strach pomyśleć co będzie następne
DJCheester wrote:
Chęci mi nie brakuje do wykonania podobnego projektu jednak koszty są poza moim zasięgiem niestety.
Ale jak się przegląda takie DIY to aż serce rośnie i trochę strach pomyśleć co będzie następne
Tak sobie myslę, że może ojcu Elona Muska tez właśnie brakowało środków, a syn chciał rakietę kosmiczną. Więc jak syn zdobył środki to zaczął sobie takie rakiety budować.
@reaven22 Franek nie wyraził jeszcze zainteresowania podróżami "w pionie" ?
Podziwiam z zapałem ten projekt, jesteś pod dużym wrażeniem, pomyślelscie o wszystkim lub prawie wszystkim, szczere gratulacje i udanych wypadów.
Zapytam skromnie czy podjelibyscie się podobnego projektu jeszcze raz na zlecenie?
Zapytam skromnie czy podjelibyscie się podobnego projektu jeszcze raz na zlecenie?
Na tą chwilę nie, w takiej formie i z takim wyposażeniem jakie jest obecnie, nikt chyba by nie zapłacił odpowiedniej kwoty za "niemarkowy" sprzęt.
Dodatkowo dochodzi permanentny brak czasu przez najbliższe pół roku może dłużej. Rozpocząłem kolejny duży projekt i muszę skończyć nim zabiorę się za kolejny
Obawiam się, że żaden wiodący producent tak nie robi, a tylko garażowi "guru" stosują tę najtańszą metodę.
Każda przyczepa kempingowa z poszyciem aluminiowym jest tak zrobiona - blacha-pianka-sklejka-tapeta.
gulson wrote:
Ja widzę potencjał biznesowy w przerabianiu na kamperki. Nowy kamper to koszt od 250 tys zł.
Na pewno tak, ale myślę, że taka przeróbka musiałaby się zamykać w 100-120 tys. zł + samochód. No i problemem byłby czas, gdyby było więcej zleceń, to na jedną przeróbkę nie można by poświęcać więcej niż 1,5-2 m-cy. To musiałoby być zajęcie na pełny etat dla kilku osób.
Jakie dałbyś wskazówki(nie zapisane w poście ) dotyczące budowy kampera?
TIP na ten moment: Spieszyć się i do kwietnia załatwić zmianę przeznaczenia na specjalny kempingowy lub na osobowy.
Rząd klepnął zmiany w akcyzie, od kwietnia przerabiając dostawczy/ciężarowy na osobowy czy też specjalny kempingowy, zapłacimy akcyzę tak jakbyśmy sprowadzali auto osobowe z zagranicy.
Dotyczy również aut używanych zarejestrowanych już u nas.
Jakby mistrz Yoda powiedział *** *****.
A co do reszty tipów, to zagadnienie jest bardzo szerokie więc ciężko o jeden konkretny.
Może taki, że jeśli masz możliwości i chęci to nie zastanawiaj się za długo.
Nastąpiła aktualizacja ilości użytkowników campera więc trzeba było zaktualizować ilość miejsc noclegowych
Na tą chwilę poszerzyłem główne łóżko aby komfortowo zmieścić najnowszy rodzinny nabytek, Różę.
Dodatkowe łózko jest składane, więc w razie potrzeby wejdą również rowery, tak jak było wcześniej.
Trochę kombinacji, odkurzenie maszyny do szycia, 2 wieczorki i projekt gotowy. Jeszcze nie testowany w terenie, ale starszy brat wykonał testy obciążeniowe i zaaprobował nowe lokum.
Przeróbka łatwa do cofnięcia jeśli już nie będzie potrzebna.
Bardzo ładna zabudowa, widzę tylko jeden błąd, ocieplenie pianą PUR. Ze względu na stosunkowo wysoką nasiąkliwość tego materiału nie powinien on byś stosowany do ocieplania kamperów. Lepszym zastosowaniem jest pana kauczukowa, która ma lepsze parametry termoizolacyjne i znacznie mniejszą nasiąkliwość. Zauważyłem, że ocieplanie kamperów pianą PUR stało się popularne, ale gwarantuję, że żaden seryjnie produkowany kampervan nie jest ocieplony pianą PUR. Waga tego materiału w momencie kiedy nasiąknie wodą z kondensatu potrafi wzrosnąć nawet kilkukrotnie. Tutaj można znaleźć więcej informacji na temat budowy i ocieplania kampera . Tutaj można znaleźć więcej informacji na temat budowy kampera. Poniżej załączam zdjęcie kampera ocieplonego pianą kauczukową. Pozdrawiam