tnm4 wrote: kruczki znane tylko certyfikowanym instalatorom, to wiadomo czemu ma to służyć
Satel póki co nie prowadzi certyfikacji instalatorów.
tnm4 wrote: moim zdaniem w kwestii produktu INT TSI, Satel sam strzelił sobie w stopę i robi dobrą minę do złej gry.
Moja opinia jest podobna, przy czym dodam, że aktualne INT-TSI w porównaniu do egzemplarzy z daty "około" premierowej to duża różnica. Początkowo było "turbo" kontrowersyjnie, dzisiaj jest do zaakceptowania w sytuacji, w której klient zostanie uprzedzony o możliwych "spowolnieniach".
tnm4 wrote: Nie powinno być tak, że produkt za 2000 zł działa niepoprawnie.
No nie powinno, ale też cena jest znacznie niższa niż 2000zł (za samo urządzenie).
Jeżeli chodzi o kompetencje, to napisałem to jako ogólne "źródło" problemu. Nie jestem osobą, która powinna decydować o minimalnym poziomie wiedzy, jaki powinien być uznany w środowisku za "eksperta" lub osobę "kompetentną". Na tym forum pojawiają się jednak pytania od osób, które nie mają pojęcia o elementarnych sprawach związanych z systemami zabezpieczeń. Jeżeli taka osoba dopytuje, bo chce wiedzieć jak działa jego system lub instaluje dla siebie i chce to zrobić dobrze - to super. Szacun, że są osoby, które chcą wiedzieć więcej, robią to świadomie i nie chcą popełnić błędów. Niestety druga część grupy przychodzi na forum tylko po to, by dostać gotowy przepis na zrobienie instalacji alarmowej, przy czym poziom ich własnego wkładu w dyskusję (na temat swojego własnego systemu) jest niewielki. Takim osobom trudno pomóc. I zaczyna się cała machina: klient nie potrafi, to zaczyna szukać pomocy. Sięga do dokumentacji, której nie rozumie (trzeba ją wielokrotnie studiować i wyciągać wnioski), pisze na forum, ale nie może się dogadać (ludzie proszą o konkrety, ale klient konkretów nie potrafi podać) i na końcu przychodzi frustracja: "instrukcje są pisane źle", "po co to forum", "forum jest po to, żeby pomagać".
Kolejna moja obserwacja jest taka: "stali bywalcy" forum chcą pomagać. Bardzo często bardzo mocno rozkręcają się w swoich wypowiedziach wtedy, kiedy widzą, że autor pytania "chłonie", dopytuje, drąży - bo chce poznać, nauczyć się. Często spotykane określenie, że na elektrodzie się nie dowiesz, bo hejt itp. jest nieuczciwe. Trochę pokory, własnego zaangażowania i ludzie chętnie tutaj się wypowiedzą.
Jeżeli pisałem o kompetencjach - to chodziło mi o "klienta" z powyższego opisu. Nie chodziło o kolegę.
Sam jestem krótko w branży w porównaniu do innych tutaj kolegów, ale już trochę zobaczyłem realiów tego forum (dokładnie tego, jakiego rodzaju pytania się pojawiają). Strzelam, że co jedno na 3, 4 pytania są zadawane przez osoby nie związane z branżą. Jeżeli nie uzyskają pomocy (z różnych przyczyn), to efekt dyskusji jest następujący: ~"Satel jest zły". Potem mnóstwo osób to czyta i taka opinia jest powielana. Chyba nie do końca słusznie. Jednak popularność Satela ma swoją cenę. Dokładając do tego nasz narodowy temperament, ocena końcowa jest jaka jest.
Nie bronię producenta, ponieważ sam mam wiele zastrzeżeń i sam nie raz się wkurzam na pewne elementy tej marki, ale kiedy tylko spojrzy się na taki bilans trochę szerzej, to perspektywa się zmienia.
Suworow, admini - sorry za offtop.