Witam.
Mam problem z szarpaniem silnika w Astrze G 2.0 Dti y20dth. Podczas jazdy autostrada samochód nagle zaczął szarpać i zgasł przy 120km/h wyświetlając check engine. Myślałem że już mam koniec jazdy, ale samochód odpalił bez problemu. W domu podpiąłem go pod ab- Coma i wyświetlił 2 błędy p1345 i p1220. Wiem co te błędy oznaczają, tylko od czasu ich skasowania nie pojawiły się ponownie a samochód dalej szarpie od czasu do czasu,a niekiedy przy ruszaniu łatwiej go uduszę . Regeneracja prawie przekroczy wartość samochodu. Czy "niepewne" paliwo mogło na to wpłynąć? Przeglądałem też na dane z czujników podczas pracy i nie zauważyłem nic dziwnego podczas szarpnięć. Wartości zadane i rzeczywiste były podobne. Zastanawiam się nad wymiana czujnika obrotów pompy i czyszczeniem baku oraz wymiana filtra paliwa i wężyków powrotnych z wtrysków? Doradzcie od czego zacząć.
Mam problem z szarpaniem silnika w Astrze G 2.0 Dti y20dth. Podczas jazdy autostrada samochód nagle zaczął szarpać i zgasł przy 120km/h wyświetlając check engine. Myślałem że już mam koniec jazdy, ale samochód odpalił bez problemu. W domu podpiąłem go pod ab- Coma i wyświetlił 2 błędy p1345 i p1220. Wiem co te błędy oznaczają, tylko od czasu ich skasowania nie pojawiły się ponownie a samochód dalej szarpie od czasu do czasu,a niekiedy przy ruszaniu łatwiej go uduszę . Regeneracja prawie przekroczy wartość samochodu. Czy "niepewne" paliwo mogło na to wpłynąć? Przeglądałem też na dane z czujników podczas pracy i nie zauważyłem nic dziwnego podczas szarpnięć. Wartości zadane i rzeczywiste były podobne. Zastanawiam się nad wymiana czujnika obrotów pompy i czyszczeniem baku oraz wymiana filtra paliwa i wężyków powrotnych z wtrysków? Doradzcie od czego zacząć.