Dzień dobry,
Od pewnego czasu w moim focusie II 1.6 tdci pojawił się znany problem zimnych lutów na płytce licznika. Kilkakrotnie przelutowywałem luty, nawet gdy wyglądały już dobrze lecz problem wcześniej czy później wracał. Ostatnim razem zauważyłem głębokie zarysowanie płytki. Jest to płytka jednostronna dwuwarstwowa i rysa przechodzi przez obie warstwy płytki. Na dołączonej fotce fragment tych ścieżek:
- tego z rysą niestety nie mam uwiecznionego. Czy można jakoś naprawić te porysowane miejsca? Podejrzewam, że stąd właśnie biorą się błędy szyny CAN i "dyskoteka" na zegarach.... Z pojedyncza warstwą nie ma kłopotu ale tu jest normalna ścieżka miedziana i na niej naniesiona warstwa ścieżek, nie wiem, z jakiegoś przewodzącego kleju? Czy te zgrubienia na wierzchnich, zielonych ścieżkach to łączenie warstw? Jestem amatorem w takich sprawach więc proszę o wyrozumiałość i pomoc.
Pozdrawiam
Od pewnego czasu w moim focusie II 1.6 tdci pojawił się znany problem zimnych lutów na płytce licznika. Kilkakrotnie przelutowywałem luty, nawet gdy wyglądały już dobrze lecz problem wcześniej czy później wracał. Ostatnim razem zauważyłem głębokie zarysowanie płytki. Jest to płytka jednostronna dwuwarstwowa i rysa przechodzi przez obie warstwy płytki. Na dołączonej fotce fragment tych ścieżek:


- tego z rysą niestety nie mam uwiecznionego. Czy można jakoś naprawić te porysowane miejsca? Podejrzewam, że stąd właśnie biorą się błędy szyny CAN i "dyskoteka" na zegarach.... Z pojedyncza warstwą nie ma kłopotu ale tu jest normalna ścieżka miedziana i na niej naniesiona warstwa ścieżek, nie wiem, z jakiegoś przewodzącego kleju? Czy te zgrubienia na wierzchnich, zielonych ścieżkach to łączenie warstw? Jestem amatorem w takich sprawach więc proszę o wyrozumiałość i pomoc.
Pozdrawiam