Z powodu braku typowych konstrukcji (i ich kosztowności), chciałbym zbudować elektrofiltr samodzielnie.
Którą konstrukcję wybrać? Większość jest rurowych, ale może być problem z czyszczeniem. W takim razie lepsza się wydaje siatka na początku i płyty łapiące, ale czy przy dużych odległościach między płytami (np. 8 cm żeby dojść szczotką) nie będzie zaniku działania? A może płyty naprzemiennie naładowana - uziemiona?
Przy powierzchni wlotu spalin ok. 0,6 m2 jakie napięcie będzie odpowiednie? 30kV, czy może 10kV wystarczy?
Którą konstrukcję wybrać? Większość jest rurowych, ale może być problem z czyszczeniem. W takim razie lepsza się wydaje siatka na początku i płyty łapiące, ale czy przy dużych odległościach między płytami (np. 8 cm żeby dojść szczotką) nie będzie zaniku działania? A może płyty naprzemiennie naładowana - uziemiona?
Przy powierzchni wlotu spalin ok. 0,6 m2 jakie napięcie będzie odpowiednie? 30kV, czy może 10kV wystarczy?