Zobacz tu:
http://www.hrfsbo.com/sub/
http://www.hrfsbo.com/sub/
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over thereStanisław Krasicki wrote:Witam
Pojazd podwodny może teoretycznie "zejść" na głębokość do 100 m. Pomyślnie przeprowadzono próby szczelności na symulowanej głębokości 40 m. Zarówno zasilanie, sterowanie, jak i transmisja sygnału TV odbywa się zwykłym kablem elektrycznym w gumowej izolacji (5 żył). Dwoma żyłami przesyłane jest napięcie do zasilania pojazdu, kolejną żyła to "masa" wspólna dla sygnału TV i dla sterowania. Specjalistyczny kabel o tzw. "zerowej" pływalności jest zbyt drogi. Aby nie zakłócać sygnału wizyjnego, sygnały sterujące nie mogą mieć kształtu prostokątnego (harmoniczne), a są zbiżone do sinusoidalnego. Napięcie zasilające (220 V/50 Hz) nie ma żadnego wpływu na jakość obrazu TV.
Jeśli masz Kolego gotowe rozwiązanie układu miksującego sygnał TV z innymi sygnałami, to proszę o udostępnienie. Rzecz w tym, że jak będę się zatrzymywał nad każdym drobiazgiem, to długo nie skończę swojego "dzieła", tym bardziej, że wyspawałem go spawarkami swojej
konstrukcji. Krótko mówiąc, za dużo spraw na raz.
Pozdrawiam
naziir wrote:Pytanie do Stanisława Krasickiego-
Jak zamierzasz regulować głębokość, skoro zanurzenie twojego pojazdu jest osiągalne TYLKO ciągiem silników?
Wnioskuję że wpłyniesz na pewną głębokość z rozpędu, ale czy uda ci się osiągnąć 100 metrów? Przy takiej głębokości twój pojazd będzie wypychany ku górze (wyporność i inne rzeczy).
Poza tym, na głębokości np. 70 metrów jak zamierzasz się przyjrzeć jakiemuś przedmiotowi z bliska? Na takiej głębokości, gdy tylko na chwile wyłączysz ciąg silników twój pojazd będzie z dużą siłą wypychany ku górze, co uniemożliwi ci jakąkolwiek obserwację tego przedmiotu!
Myślę że lepszym rozwiązaniem byłby tu balast zalewany wodą, osiągnięcie neutralnej pływalności, i wtedy można obserwować przedmiot bez używania silników, zatrzymanie pojazdu w miejscu i nawet godzinna obserwacja!
Stanisław Krasicki wrote:Witam
Z dużym zainteresowaniem przeczytałem wypowiedzi na tej stronie. Przedstawiam swoje rozwiązanie pojazdu podwodnego (masa 23 kg) z trzema silnikami napędowymi, oświetleniem o łącznej mocy 220W oraz z kamerą TV na pokładzie. Pierwotnie pojazd był przeznaczony do eksploaracji, lub jak kto woli do szukania "skarbów" i do podpatrywania fauny. Może być również wykorzystany przez Policję, czy też do inspekcji obiektów poniżej linii wodnej. Pojazd jest ukończony w 80%. Zasilanie jak i sterowanie pojazdu odbywa się przy pomocy przewodu 5-cio żyłowego. Zasilania pojazdu (220V/50Hz) pochodzi z agregatu spalinowego albo z sieci energetycznej poprzez transformator seperujący. Do sterowania pojazdu (30 rozkazów) użyto elektroniki ze zdalnego sterowania (pilota) odbiornika TV. Pojazd jest wykonany z aluminium, stali węglowej i nierdzewnej.
Jeśli ktoś z Kolegów dysponuje sprawdzonym układem pomiaru głębokości zanurzenia, tak aby sygnał z czujnika głębokości można było zmiksować z obrazem kamery TV i jako sygnał zespolony przesłać na "górę" i zechce to rozwiązanie udostępnić, to będę wdzięczny.
Pozdrawiam
Madrik wrote:
Inna sprawa, że do prac podwodnych i poszukiwań, to właśnie jednostka balastowa jest lepiej dostosowana.
Zaś jednostka hydrodynamiczna najlepiej nadaje się do podróży z większą prędkością. I co najwyżej wstępnych badań rozpoznawczych.
Madrik wrote:, przy pomocy kamery internetowej i lampki LED.
matejko211 wrote:Witam wszystkich ja też zacząłem zabawe z tym projektem czy jest tu ktoś kto pomógł by mi z pewnymi problemami które napotkałem podczas budowy?
matejko211 wrote:
mam problem z systemem balastowym myślałem nad zbudowaniem systemu tłokowego ale doszedłem do wniosku że są prostsze sposoby więc może system balastowy zrobiony z harmonijki?
i tu rodzą się moje pytania...
matejko211 wrote:
ale mnie chodzi raczej o takie łatwiejsze rozwiązanie...
matejko211 wrote:moje urządzenie będzie miało około70 cm. wzdłuż i 25 w szerz...
matejko211 wrote:no mam jeszcze pare pytań ale po kolei..
jak uszczelniłeś stery?(kierunku i głębokości)
Madrik wrote:Oczywiście ten drobiazg, że twój robot żadnego balastu nie potrzebuje, jest jakoś pominięty. Bo co to jest 36kg wyporności, wobec 41kg masy.
Madrik wrote:
Oczywiście ten drobiazg, że twój robot żadnego balastu nie potrzebuje, jest jakoś pominięty. Bo co to jest 36kg wyporności, wobec 41kg masy.
Madrik wrote:Poza tym, nie masz tam żadnych zaworów zwrotnych, a pobierasz wodę w zewnątrz. Jeżeli jeden elektrozawór się zatnie (wystarczy paproch, glon, wodorost narybek) - układ przestaje spełniać zadanie.
Dwie pompki - bez większego sensu. Wystarczyłaby jedna z rozdzielaczem sterowanym elektrozaworem (jednym). A w tym układzie - awaria jednej pompki, wyłacza układ z pracy.
Madrik wrote:
Po drugie - wiesz ile potrzeba energii, żeby ścisnąć 4l wody do objętości 1l? Chyba nieco przesadziłeś z wydajnościami swojego układu?
matejko211 wrote:ja mysle ze jednak pomysł z harmonijka nie jest zły tylko potrzebuje pomocy przy budowie przekładni i jaki silnik do tego trzeba?