[Solved] Samsung Galaxy Tab 4 - jak odzyskać dane z kości pamięci

Witam, ostatnio znajoma mnie prosiła o odzyskanie danych z Huawei P8 lite. Zakupiłem sobie:
https://multi-com.pl/,details,id_pr,22206,key...mate-v1-emmc-bga-153-169-162-186-221-529.html
oraz
https://multi-com.pl/,details,id_pr,21681,key,adapter-sd-emmc-plus.html
odczyt z tamtej pamięci poszedł bezproblemowo. Teraz znajomy prosił mnie o odzyskanie danych z połamanej płyty Samsunga, jest tam pamięć THGBMBG6D1KBAIL. Zakładam, że ten czytnik się do tej pamięci nie nadaje, może wchodzi w grę wlutowanie się pod odpowiednie piny i użycie adaptera SE-P1. Czy ktoś wie w jakie piny i czym się wlutować i czy w ogóle jest to możliwe przy tych adapterach?

Z góry dziękuję za zainteresowanie.

Czemu mialby sie nie nadawac? To BGA153, adapter Moorc obsluguje takie kosci.

Niestety nie czyta mi tej kości, po podłączeniu do USB nic się nie dzieje. Być może moim błędem było to, że nie zmieniłem adaptera z poprzedniej kości i było ustawione na bga221. Czy mogłem spalić tą kość, ponieważ napięcie szło nie na te piny co trzeba? Jutro spróbuję zacynować piny, może coś nie sięga, poprzednie kości mi czytało z wyczyszczonymi pinami.

Allx84 wrote:

Być może moim błędem było to, że nie zmieniłem adaptera z poprzedniej kości i było ustawione na bga221. Czy mogłem spalić tą kość, ponieważ napięcie szło nie na te piny co trzeba?

Wykluczyć niczego nie można, ale mało prawdopodobne. Może nie do końca ściągnąłeś klej i resztki cyny z kości przez co nie jest równo ułożona w adapterze, może ułożona jest odwrotnie, może jeden z potrzebnych padów się uszkodził przy wylutowywaniu, może kość jest przegrzana, może akurat w ten sposób sczytać się jej nie da bo wymaga innego np. napięcia a może, i tego też bym nie wykluczał, po prostu była/ jest uszkodzona. Jak sam wspomniałeś, kość pochodzi z połamanej płyty.

Może zbyt dużo wymagam i nie jest to darmowa wiedza. Ale czy nie ma sposobu lub programu, który sprawdzał by poprawność połączenia z pamięcią, czy piny sięgają do kości. Zakładam, że pamięć która jest w użyciu pobiera jakąś niedużą ilość energii. Po sprawdzeniu omomierzem dwóch odpowiednich pinów na kości powinna być jakaś wartość. Pytam już bardziej z ciekawości, ponieważ zainteresował mnie ten temat, a zakładam, że firma, która się tym zajmuje, nie pozwala sobie na domysły tylko znajduje konkrety, np. Pin nr xyz nie styka z czytnikiem, należy sprawdzić blaszkę w czytniku lub pin pod mikroskopem itd.

Jutro umieszczę fotki kości, piny wszystkie, wydaje mi się że wyczyszczona ok, w czytnik wchodzi bez oporu bez luzu technologicznego. Chociaż wydaje mi się, że wchodzi lżej niż poprzednie kości.

Co do przegrzania kości to nie wiem jaką temperaturę ona wytrzymuje. Staram się nie przekraczać 230 stopni mierząc termoparą obok układu. Hotem dmucham od drugiej strony płyty, wydaje mi się, że jest to bezpieczniejsze dla pamięci.

Dodano po 9 [godziny] 5 [minuty]:



zdjęcie układu, po lekkim cynowaniu czytnik załapał kość. Bez problemu udało się wykonać obraz, jednak jest kolejny problem - program Autopsy nie radzi sobie z tą pamięcią, czy to nie jest przypadkiem jakiś inny system plików?

Allx84 wrote:

Może zbyt dużo wymagam i nie jest to darmowa wiedza. Ale czy nie ma sposobu lub programu, który sprawdzał by poprawność połączenia z pamięcią, czy piny sięgają do kości. Zakładam, że pamięć która jest w użyciu pobiera jakąś niedużą ilość energii. Po sprawdzeniu omomierzem dwóch odpowiednich pinów na kości powinna być jakaś wartość. Pytam już bardziej z ciekawości, ponieważ zainteresował mnie ten temat, a zakładam, że firma, która się tym zajmuje, nie pozwala sobie na domysły tylko znajduje konkrety, np. Pin nr xyz nie styka z czytnikiem, należy sprawdzić blaszkę w czytniku lub pin pod mikroskopem itd.

Sa boxy i np easy-jtag czy UFI ktore pokazuae czy wykrywa polaczenie z danym padem. Przy czym i tak jest to informacyjne bo jak ulozysz kosc odwrotnie to polalczenie i tak wykryje, mimo ze to nie beda wlasciwe pola. Do tego boxy pokazuja wiecej informacji, chocby dane z kontrolera, model, pojemnosc, zasilanie itp. Czasem mozna trafic, ze sprzet odczyta informacje o kosci ale juz danych z z samej kosci nie albo bedzie sypac bledami.

Rozwiazanie z czytnikiem SD to taka troche chalupnicza metoda bo jesli problemow jest wiecej to ciezko ustalic gdzie moga lezec.

Allx84 wrote:

Co do przegrzania kości to nie wiem jaką temperaturę ona wytrzymuje. Staram się nie przekraczać 230 stopni mierząc termoparą obok układu. Hotem dmucham od drugiej strony płyty, wydaje mi się, że jest to bezpieczniejsze dla pamięci.

Wytrzymuja sporo wiecej wiec to problemem byc nie powinno.

Allx84 wrote:

Bez problemu udało się wykonać obraz, jednak jest kolejny problem - program Autopsy nie radzi sobie z tą pamięcią, czy to nie jest przypadkiem jakiś inny system plików?

Jesli dobrze patrze to to staroc dzialajacy jeszcze na 4.4 fabrycznie. Nie powinno byc wiecej zadnych niespodzianek chyba, ze uzytkownik zaszyfrowal pamiec. Sprawdz jakims softem do odzyskiwania danych, chocby darmowa wersja DMDE czy jest w stanie zobaczyc tablice partycji i wlasciwy system plikow.

DMDE wykrywa mi oraz jako partycja GTP, co raczej nie jest mozliwe.

GPT jako schemat partycjonowania i to normalne, ale przeskanuj obraz i zobacz czy znajdzie ci liste partycji. Ewentualnie zobacz za pomoca R-Studio - jest nieco bardziej czytelny na poczatek.

R-Studio u mnie nie działa z jakiegoś powodu. Ściągnąłem inny program do odzyskiwania danych zobaczył mi 4 partycje, ale nic nie odzyskał.
Nie wiem czy wcześniej dobrze się wyraziłem, że Autopsy nie radzi sobie z tym obrazem. Program czyta obraz widzi te wszystkie foldery (userdata itp) z tym, że w każdym katalofu jest napisane "unnalock ... ciąg cyfr". Może po prostu pamięć jest zaszyfrowana i już nic z tym nie zrobię.

Wrzuc screenshota dla pewnosci. Ten model, T230 i T535 fabrycznie nie powinny byc szyfrowane.

Mialem na mysli raczej z DMDE czy R-Studio bo Autopsy jak widac nie pokazuje jaki to system plikow. Zobacz ewentualnie czy za pomoca aplikacji FTK Imager bedziesz w stanie zobaczyc cos wiecej zarowno ladujac obraz jak i podlaczajac kosc pamieci poprzez czytnik bezposrednio. Nie wykluczalbym, ze obraz mogl sie zle wykonac.

Screenshot z r-studio nie pokazuje najwazniejszego, czyli wlasnie ostatnich partycji. Patrzac po wyniku z FTK wyglada na to, ze kosc, albo dane na niej sa uszkodzone. To nie efekt szyfrowania bo wowczas np partycja system oraz cache powinny byc widoczne jako ext4. Partycja RADIO, ktora masz wybrana tez nie powinna zawierac samych zer.

Wyglada wiec na to, ze prawidlowo odczytuje sie poczatek kosci, stad tez lista partycji i poprawnie wykrywana EFS, a potem juz sypie bledami.

Mozesz probowac utworzyc obraz partycji, np za pomoca FTK i wowczas z uzyciem DMDE czy R-Studio przeskanowac obraz w poszukiwaniu danych. Moze znajdzie same pliki, np zdjecia, moze znajdzie "zaginione" partycje i wiecej przydatnych rzeczy. Ogolnie, wyglada to jednak na powazniejszy problem z sama koscia. Mogla po prostu oberwac przy uszkodzeniu urzadzenia.

tak informacyjnie, temat dalej w trakcie. Zmieniłem czytnik kart z tego drogiego na taki za 10zł. Robi zrzut już 2 dni, jest około 50%, będę cierpliwy i dam znać.

Zmiana czytnika kart pomogła, co prawda zrzut pamięci robił się 5 dni, ale dało radę. Chyba będzie trzeba kupić boxa, ponieważ odzyskiwanie danych za pomocą czytnika kart to raczej metoda na "chybił trafił". Na pierwszym czytniku FTK nie wyświetlił komunikatu, że coś jest nie tak, zrzut robił się koło 20 minut i obraz nie został wykonany poprawnie, po zmianie czytnika - sukces!