Multimetr graficzny MUSTOOL MT8206
Korzystając z promocji zakupiłem taki miernik na portalu Banggood.com za niespełna 38€ (160zł). Pokrótce postaram się tu opisać dlaczego (nie)warto go kupić.
Przesyłka doszła bardzo szybko (13 dni), wysłana była pocztą holenderską z... Holandii. Nie ma śladu, że to przesyłka z Chin, nie ma deklaracji celnej, jest tylko jedna naklejka adresowa i nic pod nią... a co w środku. Otóż w środku było kartonowe pudełko (kolorowe) z miernikiem. Miernik jest sporych rozmiarów, ale nie odbiega od średniej: 160x80x30, nie posiada holstera, skręcony jest na 4 cienkie wkręty. Jest dość ciężki, z bateriami waży 260g. Konstrukcja jest dość sztywna i sprawia pozytywne wrażenie. Zasilany jest 3 bateriami AA (R6). W zestawie jest pokrowiec i przyzwoitej jakości przewody pomiarowe (bardzo elastyczne, ale nie silikonowe) oraz instrukcja obsługi (po angielsku):
Ekran to graficzny, monochromatyczny negatywowy wyświetlacz LCD, z podświetlaniem LED (zimny biały). Czcionka zupełnie niepotrzebnie naśladuje wyświetlacz 7-segmentowy. Pokrętło przełącznika zakresów jest dość małe i chodzi dość ciężko, a przy tym "tępo". Zdarza się, że miernik się restartuje lub całkowicie wyłączy podczas przełączania zakresu. Przyciskom funkcyjnym zdarza się zablokować w pozycji wciśniętej. O ile w pozycji leżącej miernik da się obsługiwać jedną ręką, to w pozycji stojącej - nie ma o tym mowy. Sama obsługa jeść dość intuicyjna, a pierwsze co rzuca się w oczy to - "ależ on jest powolny". Multimetr co prawda posiada bargraf, ale odnoszę wrażenie że częstotliwość jego odświeżania jest... niższa niż wyświetlacza cyfrowego. Miernik należy do kategorii 4000 counts, czyli nie jest najlepiej. Posiada tryb pomiarów względnych (REF) oraz możliwość manualnego wyboru zakresu pomiarowego. Pisałem już, że jest koszmarnie powolny? Zdarza mu się "przestrzelić" wynik, ale nie zawsze. Czasem wskazanie powoli narasta, czasem "po drodze" pojawi się "oL" (przy przełączaniu zakresu), a czasem "przestrzeli", np. pomiar 12V - kolejne wskazania: 3,00, 14,06, 12,01. Co do funkcji oscyloskopu - tu było bez zaskoczeń - jest... i tyle dobrego można o niej napisać (czego należało się spodziewać po opisie). Oscyloskop pracuje w trybie próbkowania w czasie ekwiwalentnym, na odświeżenie wykresu trzeba czekać ok 2s, nie ma podziałek, regulowana jest jedynie podstawa czasu. Realnie pozwala na obrazowanie kształtu przebiegu do częstotliwości ok 8kHz, ale powyżej 5kHz ciężko odróżnić przebieg trójkątny od sinusoidalnego. Tryb oscyloskopu dostępny jest zakresów woltomierza oraz amperomierza, zarówno dla zakresów AC jak i DC. Dla zakresów DC pełni funkcję oscylografu (rejestratora przebiegów wolno-zmiennych), ale reaguje równie powoli jak sam multimetr i nie posiada trybu roll.
Wewnątrz jest to typowa chińska konstrukcja, co ciekawe nie posiada wymiennych bezpieczników, jedynie lutowane, miniaturowe bezpieczniki SMD:
Tak prezentują się przebiegi z generatora na ekranie "oscyloskopu":
1kHz:
5kHz:
8kHz:
10kHz:
Sam multimetr, jak już wspominałem jest wolny, ale okazał się być dokładny:
Uref [V] : Umea [V]
2,50110 : 2,500
5,00315 : 5,00
7,50449 : 7,51
10,00601 : 10,01
Pozytywnym zaskoczeniem było pasmo pomiarowe multimetru:
Do 150 kHz charakterystyka jest praktycznie płaska, a do 250 kHz wskazania można uznać za prawidłowe. Tester ciągłości posiada "zatrzask" i jest bardzo szybki. Pobór prądu z baterii wynosi ok 46mA (w trybie woltomierza).
Jako podsumowanie napiszę tak - jako multimetr jest poprawny, jako oscyloskop - tragiczny, lepszy można zrobić na Arduino. W cenie do 200 zł można kupić dużo lepszy multimetr, albo podobnej klasy multimetr i zabawkowy oscyloskopy pokroju DSO138, który będzie "bił na głowę" użytecznością ten zintegrowany z MT8206.
Korzystając z promocji zakupiłem taki miernik na portalu Banggood.com za niespełna 38€ (160zł). Pokrótce postaram się tu opisać dlaczego (nie)warto go kupić.
Przesyłka doszła bardzo szybko (13 dni), wysłana była pocztą holenderską z... Holandii. Nie ma śladu, że to przesyłka z Chin, nie ma deklaracji celnej, jest tylko jedna naklejka adresowa i nic pod nią... a co w środku. Otóż w środku było kartonowe pudełko (kolorowe) z miernikiem. Miernik jest sporych rozmiarów, ale nie odbiega od średniej: 160x80x30, nie posiada holstera, skręcony jest na 4 cienkie wkręty. Jest dość ciężki, z bateriami waży 260g. Konstrukcja jest dość sztywna i sprawia pozytywne wrażenie. Zasilany jest 3 bateriami AA (R6). W zestawie jest pokrowiec i przyzwoitej jakości przewody pomiarowe (bardzo elastyczne, ale nie silikonowe) oraz instrukcja obsługi (po angielsku):

Ekran to graficzny, monochromatyczny negatywowy wyświetlacz LCD, z podświetlaniem LED (zimny biały). Czcionka zupełnie niepotrzebnie naśladuje wyświetlacz 7-segmentowy. Pokrętło przełącznika zakresów jest dość małe i chodzi dość ciężko, a przy tym "tępo". Zdarza się, że miernik się restartuje lub całkowicie wyłączy podczas przełączania zakresu. Przyciskom funkcyjnym zdarza się zablokować w pozycji wciśniętej. O ile w pozycji leżącej miernik da się obsługiwać jedną ręką, to w pozycji stojącej - nie ma o tym mowy. Sama obsługa jeść dość intuicyjna, a pierwsze co rzuca się w oczy to - "ależ on jest powolny". Multimetr co prawda posiada bargraf, ale odnoszę wrażenie że częstotliwość jego odświeżania jest... niższa niż wyświetlacza cyfrowego. Miernik należy do kategorii 4000 counts, czyli nie jest najlepiej. Posiada tryb pomiarów względnych (REF) oraz możliwość manualnego wyboru zakresu pomiarowego. Pisałem już, że jest koszmarnie powolny? Zdarza mu się "przestrzelić" wynik, ale nie zawsze. Czasem wskazanie powoli narasta, czasem "po drodze" pojawi się "oL" (przy przełączaniu zakresu), a czasem "przestrzeli", np. pomiar 12V - kolejne wskazania: 3,00, 14,06, 12,01. Co do funkcji oscyloskopu - tu było bez zaskoczeń - jest... i tyle dobrego można o niej napisać (czego należało się spodziewać po opisie). Oscyloskop pracuje w trybie próbkowania w czasie ekwiwalentnym, na odświeżenie wykresu trzeba czekać ok 2s, nie ma podziałek, regulowana jest jedynie podstawa czasu. Realnie pozwala na obrazowanie kształtu przebiegu do częstotliwości ok 8kHz, ale powyżej 5kHz ciężko odróżnić przebieg trójkątny od sinusoidalnego. Tryb oscyloskopu dostępny jest zakresów woltomierza oraz amperomierza, zarówno dla zakresów AC jak i DC. Dla zakresów DC pełni funkcję oscylografu (rejestratora przebiegów wolno-zmiennych), ale reaguje równie powoli jak sam multimetr i nie posiada trybu roll.
Wewnątrz jest to typowa chińska konstrukcja, co ciekawe nie posiada wymiennych bezpieczników, jedynie lutowane, miniaturowe bezpieczniki SMD:


Tak prezentują się przebiegi z generatora na ekranie "oscyloskopu":
1kHz:



5kHz:



8kHz:



10kHz:



Sam multimetr, jak już wspominałem jest wolny, ale okazał się być dokładny:





Uref [V] : Umea [V]
2,50110 : 2,500
5,00315 : 5,00
7,50449 : 7,51
10,00601 : 10,01
Pozytywnym zaskoczeniem było pasmo pomiarowe multimetru:

Do 150 kHz charakterystyka jest praktycznie płaska, a do 250 kHz wskazania można uznać za prawidłowe. Tester ciągłości posiada "zatrzask" i jest bardzo szybki. Pobór prądu z baterii wynosi ok 46mA (w trybie woltomierza).
Jako podsumowanie napiszę tak - jako multimetr jest poprawny, jako oscyloskop - tragiczny, lepszy można zrobić na Arduino. W cenie do 200 zł można kupić dużo lepszy multimetr, albo podobnej klasy multimetr i zabawkowy oscyloskopy pokroju DSO138, który będzie "bił na głowę" użytecznością ten zintegrowany z MT8206.
Cool? Ranking DIY