Ok. 4 lat temu kupiłem pralkę. Z powodu nagłego wyjazdu za granicę, pralka 3 lata stała nieużywana, w opakowaniu. Niedawno zacząłem jej używać. Dość szybko okazało się, że głośno pracuje - łożysko walnięte po ok 20 użyciach. Koszt naprawy wyceniony na 800 zł - bez sensu.
Czy pralka jest do wyrzucenia? Reszta osprzętu (silnik, obudowa itd.) jest jak nowa. Na silnik mam 10 lat gwarancji. Co radzicie? Dzięki!

Czy pralka jest do wyrzucenia? Reszta osprzętu (silnik, obudowa itd.) jest jak nowa. Na silnik mam 10 lat gwarancji. Co radzicie? Dzięki!
